Oceny gracza: Mechanika dnia i nocy to ciekawa dywersja, zwłaszcza jeśli czasem uda się wpłynąć na nią na swoją korzyść.
Oceny gracza: Z oryginalnego BANG, który jest raczej przeciętną grą, ta wersja wyciągnęła to co najgorsze. Po jednej rozgrywce grupa zgodziła się, że nie chce już nigdy więcej w nią grać, a właściciel (miejmy nadzieję, że z sukcesem) próbował ją zaraz potem sprzedać. Cała zabawa zniknęła, to tylko kwestia toczenia kostek i wyrzucania żyć.
Oceny gracza: Ta gra ma 2 niezaprzeczalne zalety: po pierwsze fantastyczny klimat, a po drugie świetnie zaprojektowany system, w którym gra się nawet w turach przeciwników, więc "przestojów" prawie nie ma (wyjątkiem są ujawnione cylony). Dlatego jest to najczęściej grana pozycja w naszej grupie. Nie dostaje jednak pełnej oceny, między innymi dlatego, że stosunkowo często zdarza się, że po kilku godzinach gry o losach gry decyduje ostatni rzut kostką.
Oceny gracza: Mam sprzeczne uczucia. Gra mi się podoba, ale jak na razie nie udało nam się znaleźć więcej niż 1 zwycięskiej strategii. Najtrudniejszą częścią dla mnie było uświadomienie sobie, że utrata jednostek nie jest, lub nie musi być, złą rzeczą.
Oceny gracza: Genialnie wykonana gra, która nigdy nie zawodzi, a która dzięki krótszemu czasowi gry często trafia na nasz stół i jak dotąd (dzięki nowym mapom) nie znudziła się.
Oceny gracza: Mimo, że jestem fanem tego typu gier, to budowa zamku nie wzbudziła we mnie większych emocji. Nie podoba mi się mechanika budynków miejskich i żółtych ulepszeń, a ogólnie gra nie wywoływała tego, co oferuje większość świetnych gier - tego, że przed lub po zagraniu obmyślałem w głowie strategie, próbując wymyślić ciekawą ścieżkę lub kombinację. Aha, i nie podoba mi się jego wygląd, ani kategoria "ok, zagram jak chcesz, ale nie masz czegoś innego, co wolałbyś mieć?".
Oceny gracza: Nie podoba mi się koncepcja gry. Stackowanie bohaterów wygląda ciekawie i fajnie, ale to w końcu nadal gra sztampowa. Poza tym rozdanie jest dość niejasne, a liczenie i kombinowanie niepotrzebnie zwiększone. Do tego dochodzi duża losowość i możliwość ciągłego bycia pominiętym. Wolę więc po prostu wziąć do ręki klasyczną talię kart i zagrać w jedną z wielu istniejących już gier. 1,5* brzmi surowo, ale tak naprawdę nie wiem, dlaczego dałem tyle.
Oceny gracza: ciekawy system i środowisko - niezrównoważone stworyGeneralnie gra w większości rozwija się w pokojowym, przyjaznym duchu, aż do zniszczenia go na końcu przez użycie stworów
Oceny gracza: Jeśli znasz Dominion, RuneAge lub Ascension, to znasz już 70% tej gry. Dla mnie jest to alternatywa w świecie gier deckbuldingowych i muszę przyznać, że nie jest zła. Ale nie jest też wyjątkowy.
Oceny gracza: Rozegrane 2 mecze, pierwszy z zażenowanymi uczuciami, a drugi z powodu totalnego znudzenia graczy nie rozegrany w ogóle. Upiór ze Starej Pragi ma sens, to jest bez sensu. Na próżno szukam czegoś, co w tej grze działało dobrze - ani klimatu, ani podróży, ani systemu walki, który jest absolutnie fatalny. Z mojego punktu widzenia 1 gwiazdka to właściwie przecena, bo nie potrafię wymyślić, za co ta gra powinna ją dostać.
Oceny gracza: Ci, którzy nie lubią szansy tak bardzo jak ja, nie docenią tej gry. Losowość czeka na Ciebie na każdym kroku - nie tylko podczas rzutów kostką, które rozwiązują praktycznie wszystko, ale także podczas obracania spotkań czy znajdziek. My też losowo rozdawaliśmy questy i to chyba nie był szczęśliwy pomysł, więc polecam questy według profesji.Jeśli jednak lubisz Talismana czy Runebounda, to i z tej możesz być zadowolony, bo uznałem, że jest podobna.Doceniłbym to, że system kości jest taki sam praktycznie dla wszystkich testów - po prostu 5/6 sukcesów, reszta nie, no i nie jest to tak wymagające na głowę jak wspomniany Runebound czy gra planszowa World of Warcraft.
Oceny gracza: Już zdążyłam się zakochać w tej grze. Doskonały mechanizm gry i odrzucanie kart, które skutkuje tym, że zabraknie ci kart, przemawia za GH. Przez cały czas masz do podjęcia wiele decyzji, które na pewno Ci się spodobają. Kolejnym plusem jest koncepcja atmosfery grupowej, gdzie macie wspólny cel, ale każda postać dąży też do swoich celów. To prowadzi do tarcia i ogranicza element alfa player.Co przemawia na niekorzyść gry to dość skomplikowane zasady, które zajmują kilka playthroughs, aby dostać hang of i grać poprawnie - to jest dość ważne dla mnie z co-op, ponieważ nienawidzę uczucia nieświadomego oszukiwania. Do tego dochodzi jeszcze AP, które czasami potrafi być zabójcze. Najpierw musisz ocenić opcje i wybrać 2 karty do zagrania, potem wybierasz inicjatywę. Otóż po odsłonięciu kart idziesz ponownie ocenić opcje, bo działania innych graczy i przeciwników sprawiają, że zaplanowany układ kart nie wydaje się już tak świetny jak wcześniej i chcesz przynajmniej coś zrobić. To jest niesamowite, ale zajmuje dużo czasu.
Oceny gracza: Dzieci uwielbiają tę grę i często jest to pierwsza gra, którą same projektują. Nasz 3-letni syn gra w nią z nami (zostawiamy jego karty widoczne na stole), nie może się doczekać Rainbow i ucisza wszystkich wokół Silent Mana. A dorośli również lubią grać z dziećmi - na przykład, gdy muszą poradzić sobie z tym, co ich dzieci pomieszały ...
Oceny gracza: Uwielbiam możliwości jakie niesie ze sobą ta gra, uwielbiam decyzje, które muszę podejmować co turę. A ponieważ w moich trzech dotychczasowych grach zawsze zostawiałem coś ważnego (jak posiadanie pieniędzy), to moja motywacja jest załatwiona.
Oceny gracza: Kolejna z gier, która poszła drogą kostki i porzuciła większość ciekawych rzeczy, które miała w sobie. Najciekawsze było dla mnie to, co ta wersja miała wspólnego z oryginalnym Stambułem. Ale to dość krótka gra, więc nie zmarnujesz przy niej aż tak dużo czasu.
Oceny gracza: Jak na 16 kart, to kawał dobrej zabawy i idealny wypełniacz i gra na podróż.
Oceny gracza: Gra draftowa ala 7 cudów, ale zapominająca o pewnym balansie kart, które chodzą. Nie chodzi mi o to, że niektóre karty są potężniejsze od innych (a są), ale raczej o to, że mogą mieć głównie landy, a mało stworów lub odwrotnie. A podczas draftowania nie ma się czego złapać. Wybierasz więc na podstawie całkowitego zgadywania i może się okazać, że ze smutkiem obserwujesz, jak ani jeden leśny stwór nie pojawia się w twoich rozległych lasach i odwrotnie, 15 morskich potworów chce się wprowadzić, ale nie masz dla nich akwarium. A to psuje całą zabawę.
Oceny gracza: Powiedziałbym, że w tej grze dzieje się o wiele mniej niż widać na pierwszy rzut oka. Płynie ładnie i wygląda ładnie, ale decyzje, które stawia przed nami gra, są zazwyczaj bardzo proste i nie przynoszą oczekiwanej satysfakcji.
Oceny gracza: Ciekawa gra osadzona w świecie LOTR, w której gra się jako drużyna Saurona przeciwko 1-3 bohaterom, ale można też grać w większej liczbie (dwóch może grać jako Sauron i kłócić się)... Jeśli znacie Dorna, to ta gra jest czymś podobnym, ale bardziej epickim, osadzonym w znanym środowisku i bardziej losowym. Z mojego doświadczenia tutaj wynika, że potem zajmuje sporo czasu, aby ludzie zrozumieli, jak kończy się gra i w jakich warunkach faktycznie wygrywasz. Zalecałbym, aby do tego fragmentu regulaminu odnieść się naprawdę odpowiedzialnie. fajne doświadczenie w świecie LOTR gra zespołowa, gdzie choć bohaterowie grają każdy swoją postacią, to mają wspólny mechanizm planu, gdzie można użyć karty albo do ruchu, albo do walki- niepotrzebnie duża losowość- downtime - może się okazać, że twoja postać jest "uwięziona" w górach, dodatkowo (lub z powodu) Sauron się na niej nie skupia, więc szybko rozgrywasz swoją turę, a potem przez pół godziny obserwujesz co się dzieje na mapie- trochę skomplikowane zasady. - fajny system walki lekko zmarnowany przez kilka combosów, do których można dojść jak ślepiec do skrzypiec
Oceny gracza: Gra wygląda ładnie i zabawnie, ale zmierza donikąd. Po 3 godzinach trudów wszyscy znaleźliśmy się z powrotem na linii startu. Cała nasza trójka zgodziła się po wszystkim, że nie będziemy tracić więcej czasu na tę grę, nawet z pistoletem przy skroni.
Oceny gracza: Po dwóch grach oceniam ją na 2* i rozczarowanie. Głównie dlatego, że w obu meczach ktoś był słusznie sfrustrowany przy stole. Najpierw 1 zawodnik z 3, a potem 2 z 5. Czy może to wynikać z małej liczebności próby? Jasne, ale fakt, że tak się stało, i to wielokrotnie, na pewno nie dodaje sympatii do gry w moich oczach. Do tego mam duży problem ze słowem "cooperative" w tytule - za dużo jest wyzwań, które prowadzą do przeciwieństwa współpracy, a wtedy trudno w ogóle komukolwiek zaufać. Na dodatek losowość może (lub nie) rzucać wrogów na głowę - co byłoby łatwiejsze do przełknięcia w grze kooperacyjnej, ale nie ma znaczenia w grze konkurencyjnej. Tutaj na przykład postać zginęła w wyniku głupiego wypadku na 2 turze bez możliwości rozsądnego zapobieżenia temu, a nie uważam tego za szczególnie zabawne.Jednak w grze, w której gra nie biła mnie po głowie, bawiłem się całkiem nieźle i mogłem podejmować decyzje, które wpływały na mój los i losy przeciwników, więc oceniam ją tylko nieco poniżej średniej.
Oceny gracza: Clank (Brink) w świecie wampirów. Wiele mechanik zostało oczywiście zmodyfikowanych, ale główna idea pozostała - wyjść, zdobyć jak najwięcej punktów i wrócić na czas, aby punkty nie stały się zerowe. Jestem pewien, że niektórym bardziej przypadnie to do gustu, ale ja pozostaję wierny oryginałowi.
Oceny gracza: Gra, która ma fajne tempo i ciekawą mechanikę, a przede wszystkim można w nią grać żetonami :)
Oceny gracza: W ogóle nie podoba mi się mechanika zastosowana w grze. Najpierw kostki, a potem wyciąganie ich z worka to dla mnie trochę dużo.
Oceny gracza: Nie spodziewałem się niczego i byłem mile zaskoczony ciekawą mechaniką i przyjemną rozgrywką. Dość szybko jednak zrobiło się brzydko, nuda zaczęła wygrywać i nawet świetna historia nie pociągnęła tego sama w sobie. Z resztą chodziło tylko o to, by w końcu dotrzeć do mety. Było wiele rzeczy, których nie zgłębiliśmy lub które mogliśmy zrobić inaczej, co powinno skutkować chęcią zagrania w nią jeszcze raz i lepiej, co w przypadku gier robię dość często. Tutaj jednak zdecydowanie tak się nie stanie. Widzę też problem z ustawieniem trudności, na początku zbyt trudny (cały grind i niewielki progres fabularny), potem znów zbyt łatwy po ewentualnie problematycznej regulacji w trakcie gry. Dobrze, że mamy dużo miniatur, które zawsze możemy złożyć na 1 rundę walki, a potem znów posprzątać po zlikwidowaniu potwora.Nie jest to zła gra, tylko nakład czasu jest obłędny - czułbym się znacznie lepiej, gdyby gra zajmowała o połowę mniej czasu.
Oceny gracza: Wówczas był to absolutny szczyt, ale pojawienie się nowych gier (w tym przypadku przede wszystkim Prophecy) pokazało, jak wiele wad ma ta gra, jak bardzo jest niezbalansowana i niesamowicie klockowata.
Oceny gracza: Najczęściej grana gra w naszej grupie. Nie wiem dokładnie co to jest, ale wszystkim się podoba.
Oceny gracza: dodanie większej ilości symboli i "zasobów" to dobry pomysł, ale to rozwodnienie nie pomaga samej grze
Oceny gracza: Nie wiem jak będzie mi się podobać gra po zagraniu w nią więcej niż raz, ale jak na razie zdecydowanie mnie przekonała. I to pomimo więcej niż niewielkiej czasochłonności - jedyna gra, w którą grałem wyszła na 9 godzin. Jeśli masz wolny dzień i parę podobnie nastawionych osobników, nie wahaj się i daj się wciągnąć w fabułę. Warto. Nawet jeśli, tak jak ja, nie lubicie gier kooperacyjnych.
Oceny gracza: Fajna klimatyczna gra, w którą trzeba chcieć się bawić i grać, a nie wygrywać.
Oceny gracza: totalny chaos niegodny mojej obecności. Może znajdzie swoich graczy, ale mnie nie znajdzie.
Oceny gracza: mimo, że ogólnie nie lubię gier kooperacyjnych, to XCOM ma w sobie coś ciekawego. Aspekt czasu rzeczywistego pomaga dopełnić atmosferę.
Wspaniała ucieczka. głęboka historia różne zakończenia różne zagadki, względnie rozwiązyw ...
premeq [21.11.2024]
Doskonały przedstawiciel gier imprezowych. Chociaż generalnie nie lubię gier imprezowych, ta mi nie ...
eMenthal [21.11.2024]
Wizualnie mi się podoba, pod względem rozgrywki jest lepiej niż w Heat. Opcje znalezienia idealnego ...
Raelag [21.11.2024]
Gdybym miał mieć w domu tylko jeden shtick, byłby to właśnie ten. Podoba mi się zasada obstawiania, ...
Baritone [21.11.2024]
Po pierwszych trzech partiach gry podstawowej (solo, para, trójka) bawię się jak na razie powyżej oc ...
acedrac [21.11.2024]
Terrorscape
dodano: 21.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Tomb of Wonders
dodano: 19.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Guardians Set
dodano: 18.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Panteon
dodano: 13.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Faraon
dodano: 11.11.2024
Quartz: The Dice Game
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race: World Circuits
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race
dodano: 20.11.2024
3 Chapters
dodano: 20.11.2024
Panda Spin
dodano: 20.11.2024