Oceny gracza: Jest wiele rzeczy, które lubię w tej grze, ale także wiele rzeczy, których nie lubię. Podoba mi się możliwość łączenia kart, przedmiotów i aplikacji. Niestety uważam, że historia jest słabsza/nieciekawa. W ogóle nie wciągnęłam się w fabułę, chociaż powinnam, skoro gram jako główna bohaterka. Gra potrafi być szorstka na wiele sposobów, co też jest świetne i uzasadnione jak na 18 lat. Niektóre zagadki były dla nas bardzo łatwe, a niektóre trudniejsze, ale po podpowiedzi w większości nie okazywały się aż tak trudne. Dla mnie przeciętna gra ucieczkowa/detektywistyczna. Grałem z wynikiem 75%. Nie podoba mi się również to, że kod na pudełku ma określoną liczbę zastosowań - lub przynajmniej mogliby wymienić pozostałe zastosowania w aplikacji, abym go nie dostał / sprzedał bezużytecznie później.
Oceny gracza: Jest wiele rzeczy, które lubię w tej grze, ale także wiele rzeczy, których nie lubię. Podoba mi się możliwość łączenia kart, przedmiotów i aplikacji. Niestety uważam, że historia jest słabsza/nieciekawa. W ogóle nie wciągnęłam się w fabułę, chociaż powinnam, skoro gram jako główna bohaterka. Gra potrafi być szorstka na wiele sposobów, co też jest świetne i uzasadnione jak na 18 lat. Niektóre zagadki były dla nas bardzo łatwe, a niektóre trudniejsze, ale po podpowiedzi w większości nie okazywały się aż tak trudne. Dla mnie przeciętna gra ucieczkowa/detektywistyczna. Grałem z wynikiem 58%. Nie podoba mi się również to, że kod na pudełku ma określoną liczbę zastosowań - albo przynajmniej mogliby wymienić pozostałe zastosowania w aplikacji, żebym go nie dostał / sprzedał bezużytecznie później.
Oceny gracza: Jest wiele rzeczy, które lubię w tej grze, ale także wiele rzeczy, których nie lubię. Podoba mi się możliwość łączenia kart, przedmiotów i aplikacji. Niestety uważam, że historia jest słabsza/nieciekawa. W ogóle nie wciągnęłam się w fabułę, chociaż powinnam, skoro gram jako główna bohaterka. Gra potrafi być szorstka na wiele sposobów, co też jest świetne i uzasadnione jak na 18 lat. Niektóre zagadki były dla nas bardzo łatwe, a niektóre trudniejsze, ale po podpowiedzi w większości nie okazywały się aż tak trudne. Dla mnie przeciętna gra ucieczkowa/detektywistyczna. Grałem z wynikiem 81%. Nie podoba mi się również to, że kod na pudełku ma określoną liczbę zastosowań - albo przynajmniej mogliby wymienić pozostałe zastosowania w aplikacji, żebym go nie dostał / sprzedał bezużytecznie później.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa ocena (miejmy nadzieję) pojawi się wkrótce w przeglądzie.
Oceny gracza: Całkiem dobra gra, szybki drafting z budowaniem miasta i zdobywaniem punktów. Pojedynek jest moim zdaniem lepszy, ale oczywiście zależy to od liczby graczy, z którymi się spotykasz.
Oceny gracza: Naprawdę świetna gra, która pozwala walczyć z wrogiem o większe miasto, armię lub badania i musisz zadbać o wszystkie obszary, jeśli nie chcesz przegrać. Lub przynajmniej zablokować wroga. Dla mnie osobiście ta gra jest nawet lepsza niż 7 cudów świata ze względu na 3 sposoby na wygraną, ciekawy dobór kart itp.
Oceny gracza: Jestem w rozterce. Z jednej strony nie mam grze nic do zarzucenia, ale z drugiej mam co do niej dziwne odczucia. Tak naprawdę nie wiem co o niej myśleć. Doceniam dość dobrą implementację realiów - windy z piętrami, łączenie przedmiotów z obiektami i miejscami. Z drugiej strony, zabawa ruchomymi elementami i windą znudziła nam się po kilku ruchach. Wielokrotny wybór we wszystkim też jest bardzo mylący i nie wiem jak go ocenić. Zwiększyło to nieco trudność podczas fabuły. Z drugiej strony, bardzo podobało nam się czytanie alternatywnych zakończeń. Alternatywne zakończenia również świetnie współgrają z alarmem. To, co mnie bardzo irytowało, to fakt, że musieliśmy przeczytać wszystko, w sumie kilka stron A5. Dość męczące. Nie jest to zła gra, ale o wiele bardziej podoba mi się ogólne funkcjonowanie ucieczek w innych grach. Tutaj naprawdę muszę docenić połączenie z rzeczywistością i zanurzenie w historii. W przeciwnym razie często nie wiedzieliśmy, co robić, ponieważ za pierwszym razem, gdy szukaliśmy, mieliśmy dużo kart i nie wiedzieliśmy już nawet, do czego służą.
Oceny gracza: Doceniam stosunkowo dobre ugruntowanie w rzeczywistości - eksplorowanie miejsc, łączenie przedmiotów z innymi przedmiotami i miejscami. Z drugiej strony, po kilku ruchach znudziło nam się granie w przesuwanie elementów. Dość mocno irytowało mnie, że musieliśmy przeczytać całą historię w skomplikowany sposób, w sumie kilka stron A5, spowalniało to tempo gry. Dość męczące. Nie jest to zła gra, ale dużo bardziej podoba mi się ogólne funkcjonowanie uników w innych grach. Fabuła jest strasznie przeciągnięta i poza końcowym twistem dość nieciekawa. W porównaniu do Monochromu i Lochu, dodano również żetony ludzi, pojazdów, rur i krzyży - są one umieszczane w miejscach na podstawie twoich działań i ukończenia zadań. Mają one następnie wpływ na rozgałęzienie historii. Rozgałęzienia są tu zdecydowanie największe ze wszystkich gier przygodowych. Kolejną zmianą jest przejście na system punktacji. Zdobyliśmy szacowne 47 punktów (najlepszy wynik to 61 ). Za cenę polecam, to ciekawe 7 godzin lub tak gry, ale są lepsze gry ucieczki - zarówno w historii i mechanice rozgrywki.
Oceny gracza: Doceniam stosunkowo dobre ugruntowanie w rzeczywistości - eksplorację pomieszczeń, łączenie przedmiotów z innymi przedmiotami i miejscami. Pokoje działają jak mapa, a do poruszania się po nich używasz figurek swoich bohaterów. Dla niektórych męcząca może być konieczność przeczytania kilkudziesięciu stron A5, aby przebrnąć przez fabułę gry. Jednak gra działa naprawdę dobrze jak na swoją cenę i zapewni wam rozrywkę na nieco mniej niż 5 godzin. Ten tom jest zdecydowanie lepszy od 3 poprzednich tomów gier Adventure. Są żetony NP (non-player character), rury do oznaczania "rozwiązanych miejsc" i znaki zapytania do oznaczania miejsc, do których chcesz wrócić. Ta gra w serii Adventure games ma z łatwością najlepszą fabułę. Polega ona na wizycie w nawiedzonym hotelu, ale nie będę jej spoilerował. Ponadto każda postać ma związek z hotelem, który daje im osobisty cel, który chcą osiągnąć. Ta gra jest naprawdę dobra i jeśli byliście choć trochę zainteresowani poprzednimi odsłonami, to muszę ją polecić. Graliśmy w nią za 20 punktów, ale nie ma napisanego maksimum. Ale tylko 4 postacie mogą osiągnąć maksimum ( -30).
Oceny gracza: Doceniam stosunkowo dobre osadzenie w realiach - eksplorowanie pomieszczeń, łączenie przedmiotów z innymi przedmiotami i miejscami. Z drugiej strony po kilku ruchach znudziło nam się granie w przesuwanie klocków. Denerwowało mnie to, że musieliśmy czytać całą historię w skomplikowany sposób, w sumie kilka stron A5, spowalniało to tempo gry. Dość męczące. Nie jest to zła gra, ale o wiele bardziej podoba mi się ogólne funkcjonowanie uników w innych grach. Fabuła jest świetna, podobała mi się dużo bardziej niż Monochrome Inc. Za tę cenę polecam, ciekawe 3-4 godziny fabuły, ale są lepsze gry o unikach :)
Oceny gracza: Rozegraliśmy całą grę i nie zawiedliśmy się. Ale jednocześnie nie zachwyciła. Po dwóch otwierających wspomnieniach (których nie można nawet przegrać), w trzecim wspomnieniu nastąpiło szybkie otrzeźwienie. I zdaliśmy sobie sprawę, że w przeciwieństwie do gry, priorytetem powinno być zachowanie anonimowości i, co najważniejsze, nie wszczynanie alarmu. Doceniam stopniowe dodawanie zasad, ulepszanie asasyna i stopniowe dodawanie elementów rozgrywki. Cena wydaje się dość wysoka biorąc pod uwagę zawartość, ale z drugiej strony zapewniła nam rozrywkę na około 25 godzin, więc jest do zrobienia. Fabuła jest niestety dość nijaka, bardziej jako dodatek. Grze udało się przenieść dość intymnie do wersji planszowej. Z czego zawsze się cieszę i potrafię to docenić. Dodam, że widać, że gra została stworzona przez fanów gry - choć ma wiele elementów rozgrywki, które kochamy w grze, zasady są niedoskonałe i czasami niejasno napisane. Ale jeśli chcesz, możesz to przeoczyć i rozgryźć zasady.
Oceny gracza: Naprawdę świetna gra. Minusem jest to, że trzeba mieć stosunkowo dużą liczbę graczy.
Oceny gracza: Gra dodaje nowe opcje oraz do 4 "trybów gry". Wzięcie bandyty kontra szeryfa z rozszerzonym pakietem wydaje mi się najlepsze. Oczywiście opcja gry w 3 graczy też jest spoko, bo normalna rozwałka ma sens od 4 graczy. Sama frakcja renegatów (czyli mniej więcej cała zawartość rozszerzenia) raczej rozczarowuje. Efekty postaci są słabe w porównaniu do szeryfów i bandytów. Dodatkowo pojawił się błąd w tłumaczeniu postaci Dużego Steve'a, który sam w sobie wygrał mi grę - o błędzie dowiedziałem się dopiero tutaj w dyskusji. Karty renegatów również wydają mi się słabe, gdybym grał samą talią renegatów. Talia zawiera sporo zielonych kart, których nie można nawet użyć od razu. Podsumowałbym to w ten sposób: świetnie nadaje się do rozbudowy talii szeryfów i bandytów, sama frakcja renegatów jest dość słaba i doceniam możliwość grania trzema (chociaż widzę tu wyraźnego faworyta w postaci szeryfa, którego zadaniem jest zabijanie renegatów).
Oceny gracza: Gra ma świetne pudełko i bardzo ładne opcje kombinacji potworów/zwierząt. Gra ma dość proste zasady i całkiem mi się podoba. Ale jest bardzo niszcząca i trzeba się zastanowić, czy to odpowiedni moment na budowanie potworów, a jeśli się na to zdecydujesz, to uczyń frakcję tak silną, jak to tylko możliwe. Bardzo niezbalansowane jest niestety dobieranie kart dzieci - gracz nie dostaje żadnej satysfakcji i mniej więcej wybiło to jednego gracza całkowicie, który wylizał wszystkie dzieci i ledwo zbudował jednego potwora. Gra mija dość szybko, doceniłbym więcej kart i większą różnorodność.
Oceny gracza: Kolejna ciekawa dla mnie gra, która zalicza się do grupy Władcy Pierścieni: wędrówka po Śródziemiu, zejście i królestwo grozy. Mimo, że nie mam żadnego związku z tą grą (ani z wersją na PS) (tak jak z Władcą Pierścieni), muszę przyznać, że jest najlepsza z tej grupy. W porównaniu z innymi grami ma inne ciekawsze elementy, takie jak używanie i zmienianie broni, prawie równe szanse z wrogami na zabijanie się nawzajem, a jednocześnie bardziej zróżnicowane misje. Z drugiej strony, walka nie jest tak ważna - a raczej nie ma potrzeby (a zwłaszcza czasu), by wszystkich zabijać, zwykle można po prostu uciec. Efekty na kartach mogłyby być bardziej użyteczne (mniej więcej aktywują się tylko podczas walki), ale widziałem karty w ulepszeniu, które zawsze się aktywują. Karty ulepszeń mogłyby niektóre być znacznie lepsze od podstawki, czasem nawet jakoś nie goniliśmy za echami krwi przy oferowaniu kart... Gra dla odmiany nie jest sterowana przez żadną aplikację, co jest świetne, że nie potrzeba żadnego sprzętu. Mapa ma tendencję do różnicowania, mogą być ważne pomieszczenia tak daleko, że decyduje to o przegranej. Ale szczęście jest potrzebne wszędzie.
Oceny gracza: Gra ma naprawdę piękną grafikę, a karty są zabawne "z życia wzięte" w komunikacji miejskiej. Na tym jednak plusy tej gry się kończą. Brak kilku linii i przystanków można jeszcze wybaczyć, bo mapa musiałaby być nieco większa. Ale niejednoznaczności zasad w wielu sytuacjach wybaczyć się nie da i psuje to wrażenie z gry. Nie muszę też mówić o kartach zmieniających cel podróży. Jasne, bez zmian w końcowych przystankach grę dałoby się skończyć w pół godziny. Ale i tak uważam, że jest ich za dużo, skoro pierwszą partię przeszliśmy w 1,5 godziny dzięki ciągłym zmianom. A kiedy przeszedłeś całą talię i nie ma tam zakończeń, wciąż jest karta, która zmienia twoją pozycję początkową na miejsce docelowe. Wszystko to oznacza, że gra jest w około 90% przypadkowa, co jest negatywne dla większości graczy. Grę poleciłbym chyba tylko brneńskim rodzinom z dziećmi, bo inaczej to naprawdę tylko jedna rozgrywka...
Oceny gracza: Prosta, zabawna gra imprezowa. Można tworzyć naprawdę zabawne kombinacje :)
Oceny gracza: Tę grę zaliczyłbym do tych lepszych. Na kartach znajduje się 1-5 sztuk 4 rodzajów owoców. W momencie, gdy jest dokładnie 5 sztuk danego rodzaju razem, trzeba tyrać. Jest więc pewne opóźnienie spowodowane liczeniem. Ta gra jest moim zdaniem zdecydowanie ciekawsza niż np. porównywanie podobnych kształtów w tempie dżungli.
Oceny gracza: Prosty whodunit, w którym "tylko" odkrywasz tropy i wskazówki. Musisz odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań, które pytają o mordercę, motyw i narzędzie zbrodni. Dodatkowe pytania pytają o okoliczności i szczegóły morderstwa. Jeśli ujawnisz prawidłowe rozwiązanie, zanim odsłonisz wszystkie karty wskazówek, możesz zdobyć punkty bonusowe. Musisz jednak odpowiedzieć poprawnie na wszystkie podstawowe pytania. Gra w ten sposób motywuje gracza do podążania za właściwą wskazówką. Jeśli gracze rzeczywiście będą musieli odsłonić wszystkie karty, będą przynajmniej w świetnej pozycji wyjściowej, aby odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania. Fabuła gry logicznie się uzupełnia, a gra działa świetnie. W tej odsłonie będziesz wyjaśniał zniknięcie autora książki na przyjęciu, na którym miał odsłonić swoje nowe dzieło. Udało nam się odpowiedzieć na wszystkie pytania oprócz 1 - zdobyliśmy 9 punktów. Ale dla bezpieczeństwa wyciągnęliśmy wszystkie karty (za każde pozostawione 5 kart zdobylibyśmy 1 punkt).
Oceny gracza: Prosty whodunit, w którym "tylko" odkrywasz tropy i wskazówki. Musisz odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań, które pytają o mordercę, motyw i narzędzie zbrodni. Dodatkowe pytania pytają o okoliczności i szczegóły morderstwa. Jeśli ujawnisz poprawne rozwiązanie, zanim odsłonisz wszystkie karty wskazówek, możesz zdobyć punkty bonusowe. Musisz jednak odpowiedzieć poprawnie na wszystkie podstawowe pytania. Gra w ten sposób motywuje gracza do podążania za właściwą wskazówką. Jeśli gracze rzeczywiście będą musieli odsłonić wszystkie karty, to przynajmniej będą w świetnej pozycji wyjściowej, aby odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania. Fabuła gry uzupełnia się logicznie i gra działa świetnie. W tym odcinku będziecie tłumaczyć śmierć samotnego człowieka. Udało nam się odpowiedzieć na prawie wszystkie pytania i otrzymaliśmy 10 punktów. Zostało nam 5 nieodkrytych kart, więc dostaliśmy bonusowy 1 punkt.
Oceny gracza: Prosty whodunit, w którym "tylko" odkrywasz tropy i wskazówki. Musisz odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań, które pytają o mordercę, motyw i narzędzie zbrodni. Dodatkowe pytania pytają o okoliczności i szczegóły morderstwa. Jeśli ujawnisz poprawne rozwiązanie, zanim odsłonisz wszystkie karty wskazówek, możesz zdobyć punkty bonusowe. Musisz jednak odpowiedzieć poprawnie na wszystkie podstawowe pytania. Gra w ten sposób motywuje gracza do podążania za właściwą wskazówką. Jeśli gracze rzeczywiście będą musieli odsłonić wszystkie karty, to przynajmniej będą w świetnej pozycji wyjściowej, aby odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania. Fabuła gry uzupełnia się logicznie i gra działa świetnie. W tym odcinku poproszono nas o rzucenie światła na śmierć "Twittera". Udało nam się odpowiedzieć na większość pytań i otrzymaliśmy 7 punktów. Na wszelki wypadek wyciągnęliśmy wszystkie karty.
Oceny gracza: Prosta gra, ale raczej dla młodszych. Dla mnie po kilku grach jest nieświeża.
Oceny gracza: Ciekawa gra, bardzo podobna do Władcy Pierścieni - wędrówka po Śródziemiu czy np. Dwór Grozy. W porównaniu do wspomnianych gier skrytykowałbym jedynie ocenianie pojedynków za pomocą kości, na które trudno wpływać - odpowiednio we Władcy Pierścieni ocenia się za pomocą talii kart, a we Władcy Terroru można przynajmniej wpływać na rzut kartami i cechami. Ale cieszę się, że jest kolejna ciekawa gra tego typu.
Oceny gracza: Bardzo interesująca gra. Każdy gracz ma do wyboru 2 własne wyzwania/przeznaczenia, z których jedno musi ukończyć, aby wygrać. Nie masz pojęcia, kto w co gra. Inną ciekawą funkcją jest punktacja osiągnięć, która jest o tyle fajna, że może zależeć od doświadczenia (lub otrzymujesz więcej osiągnięć za mniejszy rzut kością). Więcej mechaniki gry mnie nie zainteresowało, znam lepsze gry do chodzenia i interakcji po mapie. Doceniłbym też szczerość, gra jest w dużej mierze oparta na fabule, co może być problemem przy podstawowej znajomości angielskiego.
Oceny gracza: Więc jeśli podałem podstawę 4,5*, tutaj muszę podać pełną liczbę.
Oceny gracza: Świetna i ciekawa współczesna historia morderstwa profesora. Nic dodać nic ująć, zdecydowanie polecam wydrukować karty i zagrać w tę sprawę - albo jako wabik do gry podstawowej, albo jako "dodatkową" sprawę po zagraniu w grę podstawową. W tym przypadku odkryliśmy mniej więcej wszystkie ważne karty i rozgryźliśmy resztę, czyli ukończyliśmy ją z pełnym wynikiem 18/18. Sprawa na pewno nie jest łatwa do rozwiązania, ale na korzyść trudności przemawia fakt, że jest niezależnie grywalna i nie tworzy całości złożonej z wielu spraw jak w grze podstawowej czy rozszerzeniu LA.
Oceny gracza: Przyzwoita gra. Jeśli jesteś zaznajomiony z serialem Sherlock, gra jest dość podobna (określanie ważnych/nieważnych kart dla sprawy). Do tego dochodzą wydarzenia fabularne. Interaktywne miejsce zbrodni jest również fajne i jest ważniejsze niż myśleliśmy. Dodatkowo zmienia karty w zależności od aktualnej sytuacji. Gra nie daje nic za darmo, trzeba wszystko rozgryźć - rozwiązanie sprawy jest dość trudne. Ta gra jest, moim zdaniem, najlepsza do tej pory w tej serii gier detektywistycznych.
Oceny gracza: Za tę cenę, absolutnie genialny whodunit. Przed tym zrobiliśmy morderstwo na uniwersytecie, polecam zachować kolejność. Moim zdaniem w tym odcinku zabrakło pół gwiazdki. Ogólnie sprawa wydała mi się trochę słaba. Poza tym zdecydowanie ma swój urok - grasz jako reporter, więc nie jest tak łatwo dostać się do policyjnych akt. Czasami ryzykujesz, że zostaniesz złapany, a nawet pójdziesz do więzienia. Sprawa wydawała się nieco łatwiejsza niż morderstwo na uniwersytecie. Jeśli zbierzesz wystarczająco dużo wskazówek, nie powinieneś się pomylić. Ponownie, czas, więzienie (zamiast suspensu) i prawidłowe zidentyfikowanie zabójcy na podstawie wyniku odgrywają tutaj rolę. Zagraliśmy za przyzwoite 62 punkty.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się wkrótce w recenzji pierwszego tomu tej serii.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się wkrótce w recenzji pierwszego tomu tej serii.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się wkrótce w recenzji pierwszego tomu tej serii.
Oceny gracza: Do tej pory rozegraliśmy tylko 3 partie, ale jestem zachwycony tą grą. Zasady (choć mają około 10 stron) są naprawdę proste - w zasadzie karty prowadzą cię przez grę, a ty po prostu czytasz. Alternatywnie można dowiedzieć się więcej za ograniczony zapas żetonów. Czytania jest chyba za dużo - w tym za dużo informacji w nich zawartych. Dlatego prawie niemożliwe jest granie bez zapisywania ważnych informacji o różnych osobach. Gra może również porównywać znalezione wskazówki i dowody oraz stwierdzić, czy istnieje między nimi jakiś związek (np. odciski palców). Rozegrane do tej pory 3 scenariusze były zupełnie różne, różnorodność jest naprawdę interesująca. Bardzo podoba mi się zakończenie spraw i powiązanie wszystkich 5 przypadków wymienionych w zasadach. Gra prowadzi do różnych wskazówek, więc wcale nie jest prosta. Mimo to udało nam się rozegrać sprawy za przyzwoite 13/24, 11/18 i 16/18 punktów.
Oceny gracza: Mniej więcej wszystko działa jak w podstawce - świetne, lekkie zasady. Jest to sprawa, w którą można grać solo, a jeśli wymyślisz żetony, wydrukujesz mapę / plan gry i znajdziesz zdjęcie śledczych i wybierzesz jednego, możesz w zasadzie grać bez podstawy. Chociaż detektyw z pewnością lubi szczególnie grywalne sprawy, ta sprawa tak naprawdę nas nie chwyciła. Spodziewaliśmy się jakiejś złożoności, a tymczasem jest naprawdę prosta. Ostatecznie zagraliśmy w nią za co najmniej 5/12 punktów.
Oceny gracza: Prosta gra z zabawnymi zasadami, ale jednocześnie może być dość irytująca. Niestety gra w dużej mierze opiera się na szczęściu, inaczej bardziej dla dzieci :)
Oceny gracza: Bardzo ciekawa gra, w której musisz przeprowadzić śledztwo w sprawie śmierci tancerki. W grze macie 6 części fabularnych i 18 kart fabuły. Każda część fabularna zawiera 3 karty. Każda karta po zeskanowaniu przez aplikację odtworzy krótki dźwięk/monolog/dialog. Te części muszą być wyłożone w miarę upływu czasu. Problem w tym, że trzeba się domyślać niektórych części - karty opowieści nie mówią wszystkiego. Z pewnością nie jest to takie proste, a jeśli zaczniesz grać ze wszystkimi 18 kartami, istnieje chaos, który zbadasz w około godzinę. Gra oferuje również tryb łatwiejszy - wyznacza on pierwsze 9 kart, które musisz posegregować na 3 części fabularne. Jeśli wydaje Ci się, że którąś z części historii masz dobrze, sprawdzasz to wczytując karty za pomocą aplikacji. Poinformuje Cię ona o tym, ile kart masz poprawnych i ewentualnie o ich prawidłowym ułożeniu. Gdy masz już wszystkie fragmenty historii poprawne, musisz je jeszcze ustawić za sobą - w tym momencie wygrywasz. Gra jest naprawdę nietypowym whodunitem i to mi się podoba. Historia jest bardzo ciekawa i podoba mi się sposób działania gry. Kupię również pozostałe 2 części.
Oceny gracza: Bardzo interesująca gra, w której musisz zbadać śmierć tancerza. W grze dostępnych jest 6 części historii i 18 kart historii. Każda część historii zawiera 3 karty. Każda karta odtworzy krótki dźwięk/monolog/dialog po zeskanowaniu przez aplikację. Te części muszą być ustawione w kolejce. Problem polega na tym, że niektóre części trzeba odgadnąć - karty historii nie mówią wszystkiego. Z pewnością nie jest to takie proste, a jeśli zaczniesz grać ze wszystkimi 18 kartami, zapanuje chaos, który zbadasz w około godzinę. Gra oferuje również łatwiejszy tryb - określa pierwsze 9 kart, które musisz posortować na 3 części fabularne. Jeśli uważasz, że masz jakąś część historii, sprawdź ją, ładując karty za pomocą aplikacji. Aplikacja poinformuje cię, ile kart jest poprawnych i ewentualnie jakie jest ich prawidłowe ułożenie. Gdy wszystkie elementy historii są poprawne, nadal musisz ustawić je za sobą - w tym momencie wygrywasz. Gra jest dość trudna i nietypowa. Podoba mi się. Historia jest bardzo interesująca i podoba mi się sposób, w jaki działa gra.
Oceny gracza: Zagadki są dość przeciętne. Ale do tej pory nie znalazłem gry, w której można mieć tak duży wpływ na fabułę, czy na inne zagadki (których potem nawet nie trzeba rozwiązywać, w zależności od sytuacji). Gra ma świetną fabułę, za tę cenę zdecydowanie polecam.
Oceny gracza: Przyzwoita gra, zagadki oczywiście sprawiały przyjemność. To co mnie tak bardzo nie ucieszyło to rozczarowująca fabuła. Spodziewałem się nieco więcej historii opartej na świecie Jumanji. Zamiast tego w jednej części po prostu wsiąkamy w Jumanji, a w drugiej też nic wielkiego się nie dzieje. Dopiero w trzeciej części gra jest o Jumanji i opuszczeniu tego świata. Gra daje sporo podpowiedzi co należy zrobić - głównie pozycje liczb w kodzie z każdej zagadki. Dzięki temu była dużo łatwiejsza niż Escape Room 1, 2 i gra dla dwóch graczy. Ogólnie oczywiście jest to dobra gra, ale rozczarowująca fabuła psuje ogólne wrażenie.
Oceny gracza: Przyzwoita ucieczka. Muszę polecić tę grę, mimo że znam lepsze gry escape. W pudełku znajdziemy 4 scenariusze po 60 minut każdy (w których łamiemy 3 kody) oraz grę zapoznawczą trwającą 15 minut (z 1 kodem). Łamanie kodów naprawdę nie jest proste - choć gra nas prowadzi, to zrozumienie niektórych instrukcji nie jest łatwe. Rezultatem są zawsze 4 klucze, które należy włożyć do dekodera ER. Klucze mają różne informacje - od cyfr, liter, cyfr rzymskich po zęby na krawędzi lub różnych końcach kluczy. Gra zawiera również system podpowiedzi, z którego można skorzystać w dowolnym momencie. Na oficjalnej stronie dostępny jest do pobrania poradnik, który ostatecznie wyjaśni co jak i dlaczego. Kolejną zaletą jest to, że zniszczone materiały można wydrukować, dzięki czemu grę można przygotować do ponownej rozgrywki po jej ukończeniu, co jest świetnym rozwiązaniem. Gra jest też grywalna w 1 osobę, ale więcej głów wie więcej. Biorąc pod uwagę cenę gry (głównie koszt jednego scenariusza i możliwość późniejszej odsprzedaży gry) zdecydowanie polecam, przy cenie z drugiej ręki nie wahałbym się ani chwili!
Oceny gracza: Ciekawa gra z całkiem niezłą fabułą. Choć nie realizujemy w pełni żadnych ważniejszych decyzji, to zawiera sporo rozgałęzień historii na różne zakończenia - zostajemy z około połową niewykorzystanych kart. Eksploracja lokacji w poszukiwaniu żetonów to bardzo ciekawa technika. Zagadki są bardzo zróżnicowane i ciekawe. Podoba mi się możliwość zmiany statystyk naszego bohatera w miarę postępów w grze w oparciu o nasze decyzje i rozwiązane zagadki. Za niecałe 700 zł to ciekawa gra na jakieś 7 godzin. Jak na grę typu escape jest dość regrywalna.
Oceny gracza: Grałem w tę grę po Descendants of the Forest i tak naprawdę nie wiem, jak ją ocenić. Zasada rozgrywki jest świetna, historia podobno ma wielkie konsekwencje, których nawet nie jesteśmy świadomi. Rozwiązywanie zagadek, łączenie kart, a zwłaszcza wiele różnych zakończeń są naprawdę oryginalne. Dużym minusem tej gry jest jednak fabuła. Zasadniczo uważam ją za drugorzędną część większości gier ucieczkowych. Ale ta gra gra na fabule i jest naprawdę psycho. Ze względu na zakończenie, które osiągnęliśmy w historii, wywnioskowaliśmy, że albo wszystko nam się śniło, albo zwariowaliśmy. Pomijając tę część gry, w zasadzie nie mam nic przeciwko niej. Po prostu zagadki wydały nam się bardzo proste, a niektóre wręcz banalne. Potrzebowaliśmy podpowiedzi tylko do około 2 zagadek, ale nawet w przypadku tych mieliśmy z grubsza pojęcie, jak je rozwiązać.
Oceny gracza: Jestem dość rozczarowany. Zagadki są oczywiście przyzwoite, niektóre łatwiejsze, inne trudniejsze. Najciekawsze jest zdecydowanie ostateczne ujawnienie zabójcy. Nie mogę się do niego przekonać i muszę porównać go z unlockiem. W porównaniu do odblokowania jest jasne, co trzeba rozwiązać. Ponadto każdy przedmiot jest używany tylko raz, zużyte karty są odrzucane. Ponadto wiesz, że masz wszystko, aby rozwiązać zagadkę. Zabawne jest to, że wszyscy pasażerowie mają zablokowane karty zagadek :DD . W porównaniu do odblokowania fajne jest to, że podpowiedź do rozwiązania zawiera opis, jak dotrzeć do rozwiązania. W każdym razie w porównaniu do unlocka gra wypada nieco gorzej. Największym minusem jest oczywiście cena, która nie jest tego warta. Do bani jest też niszczenie materiałów, bez destrukcji trzeba mieć naprawdę niezłą wyobraźnię (przynajmniej w jednej zagadce).
Oceny gracza: Ta gra z serii exit wydała mi się dość ciekawa. Albo przez swoją tematykę, albo przez trudność, która jest podobno najtrudniejsza ze wszystkich exitów. Nic na to nie poradzę, ale niektóre zagadki były naprawdę łatwe i ogólnie pudełko nie sprawia wrażenia ciężkiego w porównaniu z innymi. Niestety, w tym pudełku wymagane jest dość duże zniszczenie elementów. W przypadku pozostałych wyjść w większości można było się domyślić rozwiązań "zagadek zniszczenia", ale w tej grze polecam wcześniejsze przeskanowanie całego dziennika. Dalej jest niestety nieciekawa fabuła - nudne jest otwieranie przedmiotów/drzwi jeden po drugim.
Oceny gracza: Klasyczne wyjście osadzone w tematyce Władcy Pierścieni. Zagadki są fajne, ale niektóre naprawdę proste, wręcz dziecinne. Niektóre mają rozwiązania tak głupie, że nie sposób na nie wpaść. Niezła gra dla fana LOR, ale reszty graczy pewnie nie zainteresuje. Są lepsze wyjścia i inne ucieczki.
Oceny gracza: Całkiem możliwe, że najlepsza gra z serii Exit. To pudełko ma najbardziej (z całej serii) logiczną historię i podwójną dawkę zagadek. Zawiera bardzo dużo zagadek do rozwiązania. A jeśli nie zdążysz i przeczytasz rozwiązanie, będziesz drapał się po głowie, że na to nie wpadłeś. Gra zawiera również kilka świetnych zagadek. Końcowa zagadka z rytuałem wyróżnia się ponad wszystkie. Naprawdę polecam! EDIT po zagraniu w przeklętą kolejkę górską i gry mississippi heist: 3. najlepsza gra EXIT :)
Oceny gracza: Prawdopodobnie drugie najlepsze pudełko z serii EXIT. Zagadki są na tyle proste, że niektóre z nich potrafią nas zaskoczyć. Cała historia ma sens (czego niestety nie można powiedzieć o większości EXITów - a raczej jest to nudne otwieranie skrzyni za skrzynią). Zagadki w tej skrzyni są pomysłowe i przezabawne. Finałowa minigra z potworem również jest sporym zaskoczeniem. Ogromna potrzeba niszczenia elementów gry niestety się utrzymuje. Polecam skopiować nie tylko instrukcję, ale także kilka kart oznaczonych przerywaną linią oznaczającą cięcie - gra będzie o wiele przyjemniejsza :)
Oceny gracza: Takie przeciętne wyjście. Motyw fajny, zagadki znów tak banalne, że nawet nie wpadliśmy na rozwiązanie. Nadal irytuje mnie konieczność niszczenia elementów gry. Tym razem nie udało mi się odgadnąć wszystkich, które trzeba było później zniszczyć. Ponieważ skopiowałem ją wcześniej i graliśmy u znajomego bez kserokopiarki, nie mogliśmy skończyć i tylko zgadywaliśmy rozwiązania kilku rebusów. Polecam więc granie w tę grę na kserokopiarce.
Oceny gracza: Prawdopodobnie najlepsza gra z serii EXIT. Zagadki nadal są pomysłowe, do tego stopnia, że niektóre z nich nas zaskoczyły. Cała historia ma sens (czego niestety nie można powiedzieć o większości gier EXIT - a raczej jest to po prostu nudne otwieranie skrzyni za skrzynią). Zagadki w tym pudełku są pomysłowe i zabawne. Ta gra to bardziej kryminał z 8 wyzwaniami od podejrzanych, którzy dadzą ci zeznanie w zamian za ich ukończenie. Następnie rozwiążesz problem z kołem statku, a na koniec zidentyfikujesz złodzieja. Niestety nadal istnieje duża potrzeba niszczenia komponentów gry. Polecam skopiować nie tylko poradnik, ale również kilka kart - gra będzie o wiele przyjemniejsza :)
Oceny gracza: Bardzo ciekawa odskocznia od świata Exit. Szkoda mi było tylko częstej zamiany cyfr na symbole, skoro już na szpuli deszyfrującej umieścili symbole.
Oceny gracza: Przeciętne wyjście. Ponadto nie ma tu żadnej historii, po prostu głupio rozwiązujesz zagadkę za zagadką i znajdujesz "bardzo cenne" karty puzzli. Gra nie jest zła, niektóre zagadki są ciekawe. Może to błąd, że grałem w nowsze wyjścia, które radziły sobie znacznie lepiej i wysoko postawiły mi poprzeczkę. Jak w przypadku wszystkich wyjść, trzeba skopiować kilka stron dziennika i kilka kart, jeśli nie chcemy ich zniszczyć. Nie można też do końca odgadnąć, co zostanie zniszczone, więc idealnie jest grać w tę grę przy kserokopiarce.
Oceny gracza: Dla mnie ta gra z serii exit była bardziej przeciętna, zagadki bardzo dziwne i nieciekawe. Niektóre tak prymitywne, że nawet nie wpadliśmy na ich rozwiązanie. W tym pudełku jest niestety sporo niszczenia komponentów. W innych wyjściach rozwiązania "zagadek destrukcji" były w większości do odgadnięcia, ale w tej grze polecam wcześniej przeskanować cały dziennik. Wrażenie psuł też błąd tłumacza w ostatniej zagadce - ale ponieważ liczby pojawiają się tylko wspak, rozwiązania można się domyślić. Z pewnością są zabawniejsze wyjścia niż to.
Oceny gracza: Gra charakteryzuje się pięknymi obrazkami, prostą rozgrywką i świetnym wyważeniem różnych zasad gry, które sprawiają, że gra jest ciekawa. Proste zasady sprawiają, że jest to świetna gra rodzinna.
Oceny gracza: Szybka gra z odliczaniem, w której nie ma czasu na pomyłki. Prosty system układania kostek według numerów, kolorów (a czasem w określonej kolejności). Ale samo określenie w tak krótkim czasie, które kości można, a których nie można układać, jest naprawdę trudne, a przy większej liczbie graczy mylące. Gra jest kooperacyjna, ale czasami trzeba być samolubnym i ukraść kość, która pasuje, w przeciwnym razie gra się wlecze. Aby było mniej łatwo, możesz stracić kości, które już dodałeś - albo z powodu materiału wybuchowego ukrytego w talii kart, albo jeśli ktoś nie może umieścić kości i rzuca tą samą liczbą lub kolorem, co umieszczona przez ciebie kość. Chociaż gra nie jest wcale łatwa do grania i wygrywania (mam na myśli naprawdę przebieg gry, zasady są proste), zaintrygowała nas.
Oceny gracza: Naprawdę prosta i zabawna gra imprezowa. Tylko dzięki tej grze możesz udowodnić, jak dobrze znasz swoich przyjaciół lub partnera.
Oceny gracza: Słynne RPG. Prawie wszystko w grze jest świetne - system walki i odrobina losowości w postaci modyfikatorów, fabuła i jej rozwój, zbieranie monet i doświadczenia. Różne postacie mają różne skupienia, opcje i umiejętności. Podoba mi się również element gry karcianej - wybieranie kart do zagrania, a następnie granie w parach i niszczenie jednej karty z talii, gdy skończą się karty (w pewnym sensie licznik czasu scenariusza). Kolejność ruchów według inicjatywy - numerów na kartach - jest ciekawie opracowana. Wyższe numery (w późniejszej fazie gry) mają zwykle ciekawsze/lepsze efekty, ale zdecydowanie nie warto zostawać w tyle. Karty mają dwa efekty (zazwyczaj jeden ataku i jeden ruchu) i na 2 karty w turze trzeba wybrać efekty ataku i ruchu. Wiele razy plan zagrywania kart zmienia się całkowicie, gdy wróg (czasem kolega z drużyny) gra przed tobą. Ta gra jest naprawdę zmienna we wszystkich elementach rozgrywki i nie ma tury, w której można się nudzić. Możesz wybrać różne poziomy trudności, na podstawie których otrzymasz nagrody. Gra nie zawiera nawet elementu losowości poza modyfikatorami podczas walki.
Oceny gracza: Słynna gra RPG. Świetny system walki i odrobina losowości w postaci modyfikatorów, fabuły i jej rozwoju, zbierania monet i doświadczenia. Różne postacie mają różne skupienia, opcje i zdolności. Podoba mi się również element gry karcianej - wybieranie kart do zagrania, a następnie granie w parach i niszczenie jednej karty z talii, gdy skończą się karty (rodzaj scenariusza czasowego). Kolejność ruchów według inicjatywy - numerów na kartach - jest ciekawie opracowana. Wyższe numery (w późniejszej fazie gry) mają zwykle ciekawsze/lepsze efekty, ale zdecydowanie nie warto zostawać w tyle. Ta gra jest niewielką pochodną Gloomhaven. Jeśli zastanawiasz się nad jej zakupem, zdecydowanie polecam zacząć od tej - gra ładnie uczy podstaw w krótszej historii. Jest również szybsza w przygotowaniu i zbieraniu plonów, ponieważ nie składasz elementów mapy, ale grasz w książce.
Oceny gracza: Gra, którą znają wszyscy. W dużym stopniu zależy od szczęścia i nie może bawić wymagających graczy, a chyba tylko dzieci.
Oceny gracza: Poza fantastyczną budową i wyglądem gry, nie oferuje ona wiele więcej. Gra polega jedynie na toczeniu kostek, przesuwaniu i obracaniu pomieszczeń, przenoszeniu i zbieraniu przedmiotów. Tematycznie jest dość dobrze osadzona w świecie HP, jeśli wyobrazić sobie ruchome schody w Hogwarcie. Tak czy inaczej, jest to jedna z najlepszych gier lego - zarówno pod względem wyglądu, jak i mechaniki rozgrywki.
Oceny gracza: Jak na tak prostą grę, ma ona zbyt skomplikowane zasady i wiele niejasnych wariantów. Irytuje mnie strasznie duża losowość w postaci rzutów kośćmi. Na szczęście przynajmniej czasami można na nią wpłynąć np. zagrywając kartę (o ile ma się odpowiednią) zamiast atakować kośćmi. Znalezienie jednej karty do wykonania zadania wśród kwantu kart również nie należy do najprzyjemniejszych. Na szczęście jest kilka kart, które pozwalają przeszukać całą talię. Istnieje wiele różnych wymagań do ukończenia misji i trudno jest śledzić, co faktycznie chcesz zdobyć, a czego nie. A gdy ktoś wyrwie ci przedmiot sprzed nosa, musisz natychmiast ponownie ocenić swoje cele. Wielkim rozczarowaniem jest gra w Quidditcha, w której można zdobyć cichą rundę na dużej rolce. Z drugiej strony, przy 1-1 doszliśmy do stanu, w którym nie mieliśmy już ani jednego strzelca, więc rzuciliśmy kostką na początek łapania. Ogólnie gra niestety nie działa zbyt dobrze i w 90% decyduje przypadek. Rozgrywki nie ułatwiały skomplikowanie napisane zasady i wiele niejasności. Wymagający gracz niestety nie może czerpać przyjemności z tej gry.
Oceny gracza: Posiadam wcześniejszą wersję tej gry, która według obrazków jest dokładnie taka sama. Jest to głupia łamigłówka polegająca na szukaniu kart pasujących do rzędu...
Oceny gracza: Pierwszą rzeczą, którą muszę docenić, jest wygląd gry. Wygląd kart jest niesamowity, a gra jest zwieńczona piękną figurką Voldemorta (który ma nos :D ). Działanie gry jest fajne, wybierasz lokalizacje do walki, a następnie dowiadujesz się, gdzie jest Voldemort i odpowiednio otrzymujesz obrażenia lub nie. Voldemort może również zdominować lokacje i jest wspomagany w swoich rządach przez efekty Śmierciożerców. Następnie możesz użyć kości, aby zranić Śmierciożerców i rekrutować czarodziejów w swojej turze. System ten jest mniej lub bardziej sprawdzony w całej serii gier. Gra działa dobrze i podoba mi się, ale zgadzam się z opiniami, że zawiera dużo losowości (jak większość gier kościanych). Albo wszystko pójdzie źle w ciągu kilku tur, nic nie wyrzucisz i nie możesz wygrać. Albo wykonuje się kilka rzutów, zdobywa kilku czarodziejów i dzięki ich połączonym (lub łączonym) mocom nie ma problemu z wyrzuceniem prawie wszystkiego. Polecam grę wszystkim fanom świata HP, o ile są w stanie przeboleć losowość. W przeciwnym razie nie ma sensu jej kupować.
Oceny gracza: W prostocie tkwi piękno. W porównaniu do recenzji, gra wydaje się znacznie lepsza niż się spodziewałem. Ogólny system gry działa i wszystko jakoś tak logicznie się uzupełnia. Zasada deckbuildingu też jest w porządku, choć na początku gracz (na wyższych poziomach) nie ma za bardzo jak grać, dopóki nie zbuduje swojej talii. Zgadzam się (i odejmuję za to 0,5*), że gra w dużej mierze polega na tym, jakie karty można kupić. Dla mnie podstawowe karty służą do leczenia, usuwania wrogów z lokacji i atakowania. Jeśli nie masz wystarczającej liczby kart któregokolwiek z wyżej wymienionych typów, nie możesz wygrać. Ponadto w ciągu kilkudziesięciu rund karty dodające wpływy stają się bezużyteczne i mniej lub bardziej psują talię. Tutaj dodałbym jakąś opcję usunięcia karty z talii np. za 1 wpływ. 0,5* z moich 4* jest za motyw i ogólną grafikę karty. Mógłbym jednak zaktualizować listę wrogów - walka 2-7 roku z martwym profesorem Quirrellem jest naprawdę bezużyteczna. Wolałbym na przykład zmierzyć się ze smokiem na 4 roku. Naprawdę przezabawnie prosta gra.
Oceny gracza: Nieco słabsza niż podstawowa gra kooperacyjna Harry Potter - Bitwa o Hogwart. Gra jest bardzo podobna, z wyjątkiem tego, że ma karty klątw zamiast złych efektów (psują talię) i są specjalne karty akademii, które dają przyzwoity bonus, jeśli jesteś z tego akademii lub masz sojusznika z tego akademii. Pozostają trzy grupy kart Hogwartu (zaklęcia (z wyjątkiem zmiany koloru na fioletowy), przedmioty i sojusznicy, przy czym sojusznicy pozostają rozładowani na następną rundę). Nowością są również książki, które są przyzwoitą odskocznią do kupowania lepszych kart. Ogólnie rzecz biorąc, gra nie jest zła, ale podczas gdy początek gry płynie strasznie wolno (ledwo możesz przesunąć wroga o pole, wróci w swojej turze itp.), Pod koniec gry wystarczy dobrze przetasować karty, a pokonasz wroga w rundzie. Mam przez to na myśli, że prawdopodobnie 50% lub więcej czasu gry zajmie tylko pierwszy pojedynek. Ogólnie jest przezabawnie, zdecydowanie polecam, jeśli lubisz watki i chcesz iść łeb w łeb w 2. W przeciwnym razie polecam to max dla fanów HP, gra nie ma nic przełomowego.
Oceny gracza: Trudność gry znacznie wzrasta wraz z rozszerzeniem. Mimo to udało nam się ukończyć 1. zadanie za pierwszym podejściem, 2. zadanie za 2 podejściami, 3. zadanie za 4 podejściami i nadal próbujemy ukończyć 4. zadanie. Gra ma kilka świetnych nowych funkcji, takich jak psucie talii karami szkolnymi, możliwość usuwania kart z talii (co jest przydatne nie tylko dla kart kar szkolnych, ale także dla alohomorów w późniejszym czasie), nową grupę wrogich stworzeń i możliwość pokonania wrogów za pomocą żetonów wpływów (groszy). Gra nie zawiera żadnych przełomowych nowych funkcji, takich jak drugie rozszerzenie, ale zdecydowanie warto w nią zagrać, jeśli podobała ci się gra podstawowa.
Oceny gracza: Absolutnie fantastyczne rozszerzenia, które dodają możliwość używania zaklęć i mieszania mikstur. Gra zawiera 4 wyprawy. W pierwszej wyprawie każdy gracz wybiera jedno zaklęcie, które ma 3 różne efekty w zależności od tego, ile żyć ma gracz w momencie zagrania. Począwszy od drugiej wyprawy, gracze mieszają mikstury, sprawdzając 5 warunków, aby uzyskać składniki na koniec swojej tury (np. zagrać 2 przedmioty, uszczuplić jednego bohatera o co najmniej 3 życia itp.) Za każdy spełniony warunek otrzymują 1 z 2 wybranych składników i mieszają je w 1 z 2 mikstur. Mikstury to nowa grupa kart, która z pewnością przyda się podczas wypraw. Rozszerzenie jest bardziej regrywalne niż podstawka, ponieważ w każdej wyprawie walczysz z innym zestawem wrogów. Gra zawiera również nowych przeciwników z bardzo ciekawymi efektami. Niestety w tej grze pozostaje duża losowość w stosunku wygranych do przegranych. Jestem pewien, że to rozszerzenie i nowe opcje pomogą ci stawić czoła nawet potworom z pierwszego rozszerzenia. Mimo wszystko zalecałbym najpierw zakup potworów, to nieco się na nich opiera.
Oceny gracza: Gra jest po prostu nudnym rzutem kostką i zbieraniem kart zgodnie z wymaganiami fantastycznych zwierząt. Jeśli nie masz dzieci, które lubią HP, nawet jej nie kupuj. Nie rozumiem po co powstała druga strona gry, skoro angielska jest taka sama: https://www.zatrolene-hry.cz/spolecenska-hra/harry-potter-magical-beasts-board-game-10567/.
Oceny gracza: Gra jest po prostu nudnym rzutem kostką i zbieraniem kart zgodnie z wymaganiami fantastycznych zwierząt. Jeśli nie masz dzieci, które lubią HP, nawet jej nie kupuj.
Oceny gracza: Proste rozszerzenie, które oferuje zakup nowych kawałków druidów. Kawałki są bardzo ciekawe, przez co gracze mają jeszcze większy problem z podjęciem decyzji, na co wydać swoje cenne pieniądze.
Oceny gracza: Nie ładowałem tej gry na Steamie, ponieważ kupiłem ją w formie planszowej. Ogólnie oceniłbym ją jako trzy jednostki, które dobrze się ze sobą łączą, co sprawia, że gra jest naprawdę świetna.Pierwsza część jest bardzo podobna do Carcassone - jedyną różnicą jest to, że każdy buduje swoje własne królestwo i nie musi podążać ścieżkami na mapie. Jednocześnie podczas budowania trzeba pamiętać o 4 kryteriach punktacji, które są oceniane w różnych rundach. W ten sposób gra bardzo przypomina mi Kartografów. Kolejną świetną rzeczą jest interakcja między graczami. Każdy buduje swój własny zamek, tak. Ale jest sposób, by wpływać na to, jakie kawałki dodaje się do królestwa. Mianowicie poprzez używanie złota, wycenę kart i kupowanie od kolegów z drużyny. Jednocześnie nie zdarza się zbytnio, że jeden gracz ma dużo więcej kawałków niż drugi, bo to jest po prostu nadrabiane finansami na ich kupowanie. Naprawdę świetna gra, doskonale zbalansowana. Bardzo mi się podoba!
Oceny gracza: Trudno powiedzieć, jak ocenić to rozszerzenie. Sprawia ono, że stosunkowo prosta gra staje się o wiele bardziej złożona. Nie chodzi o złożoność zasad, ale raczej o fakt, że gracz nagle musi myśleć o wiele więcej - jakie elementy chce za co, co chce zagrać, czy dodać elementy poprzez punktowanie, czy w pobliżu podróżnika. Niektórym może to odpowiadać, innym nie. Osobiście mi się to podoba, ale gdybym nie był w nastroju do dodatkowego myślenia, zagrałbym w grę bez tego. Jestem nieco rozczarowany, że w grze brakuje możliwości korzystania z wielu podróżników. Grę oceniam również bardzo pozytywnie pod względem drobiazgów. Mam tu na myśli chociażby żeton 50/100 punktów i zamykane woreczki, które wreszcie pozwoliły na logiczne oddzielenie zawartości od gry podstawowej (czego brakowało w tej drugiej).
Oceny gracza: Świetna gra! Naprawdę nie mam nic do dodania. Eksploracja planet i połączenie wielu mechanizmów rozgrywki sprawdza się znakomicie. Fabuła również jest ciekawa. Ciekawy jest też system kości (choć element losowości potrafi tu naprawdę zirytować), podoba mi się planowanie rzutów i używanie odpowiednich kości. Gra zmusza też do oszczędzania kości - im więcej ich zużyjesz, tym więcej tracisz i tracisz czasu. Naprawdę zabawna gra. Mam jeden zarzut do aplikacji - napotkaliśmy błąd, który nie mówił nam dokładnie, co robić. Na szczęście można to było prześledzić w papierowym notesie. Ponadto, możesz być onieśmielony początkową grą i nauką mechaniki gry - pierwszy scenariusz rozegrasz w około 4 godziny. Ale gdy już poznasz zasady, gra jest tego warta!
Oceny gracza: Obserwacja, w której porównywanie i ocenianie warunków złapania totemu naprawdę mnie nie podnieciło. Obrazki są eerycznie podobne, a duża przewaga idzie do gracza, który już zna grę.
Oceny gracza: Mam za sobą trzy gry i niestety jest to raczej rozczarowujące. Uwielbiam gry RPG i myślałem, że to będzie ekstra klasa jak na grę z 2017 roku. Sposób dołączania części jest prawie bez znaczenia. Niezmiennie jeden z graczy wyraźnie wygrywał, ponieważ albo wypadł płasko, albo był w stanie wykorzystać swoje umiejętności lepiej niż drugi. Chciałbym być uspokojony faktem, że rozgrywka wieloosobowa może uczynić grę bardziej interesującą (do tej pory grałem najwyżej w 3 osoby), ale biorąc pod uwagę, że gracze nie walczą ze sobą i mogą niezależnie eksplorować zamek, prawdopodobnie nie jest to prawdą. Z drugiej strony muszę przyznać, że nie grałem w wiele lepszych gier za około 600 koron. Gra jest skierowana bardziej do dzieci, poleciłbym ją rodzinom.
Oceny gracza: W porównaniu do zwykłego karaka nie ma tu interakcji z planem gry, a w przypadku Regenta także z graczami. Tworzenie talii gry i kart w niej zawartych jest zbyt banalne. Grę poleciłbym co najwyżej rodzinom, ale planszowy karak z rozszerzeniem jest znacznie lepszy.
Oceny gracza: Chociaż nie dostajesz zbyt wiele dodatków do podstawowej gry, warto. Nowe postacie są świetne, ale zwróciłbym uwagę na brak równowagi ich cech... chociaż zależy to również od tego, jak bardzo można je wykorzystać. Areny tworzą interakcję między graczami, której bardzo brakuje w podstawowej grze. Dodatkowo, zmusza gracza do bycia przygotowanym na zasadzkę i rabunek w dowolnym momencie - więc dobrym pomysłem jest uzbrojenie się tak szybko, jak to możliwe. Naprawdę zabawne rozszerzenie, które dodaje trochę soku do gry. Jeśli chcesz dać podstawowemu Karakowi drugą szansę, to rozszerzenie jest właśnie dla ciebie!
Oceny gracza: W cenie obiadu otrzymujesz trzy postacie z nowymi, ciekawymi cechami. Jeśli przerosły cię oryginalne postacie, koniecznie kup to mini rozszerzenie.
Oceny gracza: Samodzielna gra o logicznym myśleniu i malowaniu różnych typów i kształtów terenów na mapę. Należy zastanowić się, gdzie dany kształt pasuje i gdzie można za niego zdobyć najwięcej punktów. W grę można grać w nieograniczonej liczbie graczy. Niestety, to pudełko rozczarowało mnie pod wieloma względami. Spodziewałem się, że twórca wymyśli sposób na zwiększenie liczby interakcji - te (max) 4 ataki są dość słabe, a poza tym w zasadzie nie trzeba nawet wiedzieć, co tworzy drużyna przeciwna. W porównaniu z grą podstawową pojawił się nowy typ bohaterów terenowych, którzy mogą wyłączać potwory, a zwłaszcza ich kary punktowe. Z drugiej strony nie ma ruin (a raczej ich kart, są na mapach). Gra jest raczej przeznaczona do różnych kombinacji z grą podstawową. Ataki w tej grze mają dodatkowe efekty. Jeśli podobała wam się gra podstawowa, to jest to godny sequel.
Oceny gracza: Ciężko mi to ocenić. Ot, paczka 4 bohaterów, którzy są nieco ciekawsi niż w podstawowej grze. Cena dość wysoka, ale każdy kto lubi kartografów powinien zainwestować.
Oceny gracza: Niezbyt dobra gra jak na swój zakres, ogólnie nie byłem pod wrażeniem systemu gry polegającego na budowaniu na różnych obszarach, szczęściu kart i umiarkowanej taktyce.
Oceny gracza: Naprawdę prosta zabawa/gra ofensywna. Ciekawe wykorzystanie magnesów w fajnej grze.
Oceny gracza: Dobra gra. Interaktywna i całkiem porównywalna z rzeczywistością dzięki skanowaniu kodów QR. Przypadki są interesujące. Fajna grafika, ale byłbym wdzięczny, gdyby chociaż kilka osób wyglądało normalnie... :D
Oceny gracza: Więcej interesujących przypadków, z nowymi interesującymi możliwościami. Polecam!
Oceny gracza: Przyzwoita gra. Jeśli jesteś zaznajomiony z serialem Sherlock, gra jest dość podobna (określanie ważnych / nieważnych kart dla sprawy). Miejsce zbrodni 3D jest również fajne i niestety ważniejsze niż myśleliśmy. Plus zmienia karty w zależności od aktualnej sytuacji. Mimo to rozwiązanie sprawy jest dość trudne i graliśmy w lepsze gry detektywistyczne/suspense. Moim zdaniem ta sprawa jest nieco słabsza od Ghost's View, rozgrywanego za 2 punkty.
Oceny gracza: Przyzwoita gra. Jeśli jesteś zaznajomiony z serialem Sherlock, gra jest dość podobna (określanie ważnych/nieważnych kart dla sprawy). Do tego dochodzą wydarzenia fabularne. Interaktywne miejsce zbrodni jest również fajne i jest ważniejsze niż myśleliśmy. Dodatkowo zmienia karty w zależności od aktualnej sytuacji. Gra nie daje nic za darmo, trzeba wszystko rozgryźć - rozwiązanie sprawy jest dość trudne. Ta gra jest jedną z lepszych gier detektywistycznych w serii Brainiac.
Oceny gracza: Przyzwoita gra. Jeśli jesteś zaznajomiony z serialem Sherlock, gra jest dość podobna (określanie ważnych/nieważnych kart dla sprawy). Do tego dochodzą wydarzenia fabularne. Interaktywne miejsce zbrodni jest również fajne i jest ważniejsze niż myśleliśmy. Dodatkowo zmienia karty w zależności od aktualnej sytuacji. Mimo to rozwiązanie sprawy jest dość trudne i graliśmy w lepsze gry detektywistyczne/kryminalne. Rozwiązane (lub nie rozwiązane) z jednym punktem. :D
Oceny gracza: Po zagraniu w poprzednie części tej serii (Blood Red Roses i Ghost's Gaze), muszę nazwać to najlepszym w serii. Gra wykorzystuje prosty system gry polegający na wyładowywaniu lub odrzucaniu kart na podstawie tego, czy uważasz, że karta jest ważna dla sprawy, czy nie. Interaktywne miejsce zbrodni jest również fajnym pomysłem i zmienia się w zależności od sytuacji. W tym pudełku będziesz rozwiązywał "zwykłe" porwanie. Ta odsłona whodunit jest naprawdę dobra i polecam ją. Choć wydaje się prosta w rozwiązaniu, to niestety ostatecznie nie była taka prosta - naprawdę trzeba śledzić każdą wskazówkę i szczegół. Mimo to odgadliśmy połowę pytań (lub zdobyliśmy połowę punktów) i zagraliśmy w nią na szacowne 5 na 10.
Oceny gracza: Sama podstawka jest świetna, ale rozszerzenie czyni grę nieco ciekawszą. Nowe opcje i efekty kart, plus są inne sposoby na zdobycie przychylności niż tylko wygranie rundy :) dla mnie zdecydowanie polecam, osobiście grałem w tę wersję na https://boardgamearena.com
Oceny gracza: Za świetną cenę dostajemy bardzo ciekawą grę. Naprawdę chciałem cieszyć się grą - budować i rozbudowywać imperium. Ale kolega zawsze prowadzi w ataku. W ciągu kilku rund zawsze kończę, kończą mi się zasoby i ludzie. Oprócz lepszych/gorszych taktyk, są też lepsze/gorsze rasy - lub ich efekty po badaniach. Szkoda, gra ma potencjał by być naprawdę świetną grą, gdyby była trochę bardziej dopracowana. Ale według recenzji - rozszerzenie ma znacznie poprawić rozgrywkę. Pomyślę więc o tym i może będzie to jakieś rozwiązanie, żeby podstawka jeszcze kiedyś trafiła na stół.
Oceny gracza: Prosta karciana gra imprezowa polegająca na blefowaniu/improwizacji. Problemem jest duża liczba środowisk, w których trudno się odnaleźć. Całkowicie brakuje przynajmniej karty lamy dla wszystkich graczy ze wszystkimi lokalizacjami. W przeciwnym razie dość łatwo jest powiedzieć, kto jest szpiegiem, jeśli jest niedoświadczony i nie zna lokalizacji. Trudno jest wymyślić pytania i odpowiedzi, które nie dają zbyt wielu wskazówek, ale nie są podejrzane. Jest to więc gra, która bawi, ale wrażenie całkowicie psuje nieznajomość lokacji lub przynajmniej kiepska karta dla każdego.
Oceny gracza: Świetny kryminał z prostymi (lub nawet bez zasad, uczysz się ich na pierwszych kilku kartach) zasadami. Niestety, wciąż natrafialiśmy na rzeczy, które chcieliśmy sprawdzić w zasadach - i nie mogliśmy. Gra przypomina mi Detektywa: na tropie zbrodni. Ponadto w zasadzie wystarczy przeczytać tekst i w niektórych momentach można zdecydować, gdzie iść dalej lub co zrobić. Trzy historie można ukończyć w około 1, 3 i 3 godziny. Nie musisz grać we wszystkie naraz, ale są one rozbudowane. Zasadniczo nie mam nic do zarzucenia tej grze, chyba tylko brak woreczka na żetony lub chociaż miejsca we wkładce na żetony. Jednocześnie są gry detektywistyczne, które bardziej mnie interesują, więc nie mogę wystawić pełnej oceny. Do tej pory zagraliśmy 1 sprawę na 24 punkty (gdzie było prawie maksimum) i 2 na 25 punktów (gdzie mieliśmy już rezerwy i zamieniliśmy się tym co się stało z 2 różnymi agentami).
Oceny gracza: System gry jest nieco zmodyfikowany, ale logiczne jest, że w grę nie gra się na pieniądze. Poza tym to fajna gra dla fanów, ale zgodziliśmy się, że pytania są strasznie trudne. Znacznie trudniejsze niż w telewizji.
Oceny gracza: Świetna gra wiedzowa firmy albert. Oprócz zwykłych pytań, gra oferuje również zgadywanki (odpowiedzią jest liczba), gdzie nikt nie może znać odpowiedzi, co czyni grę ciekawszym wariantem gier wiedzowych.
Oceny gracza: Bardzo interesująca gra. Do tej pory grałem tylko w 1 grę kooperacyjną dla 2 graczy, ale jestem nią naprawdę podekscytowany. Zmienność gry jest świetna, żadna gra nie mogłaby być podobna, zasady gry są również interesujące i odpowiadają "rzeczywistości". Pokoje i karty z fajnymi efektami. Polecam.
Oceny gracza: Ogólnie rzecz biorąc, gra ma sens. Ma mniej więcej trzy powtarzające się praktyki, czyli kupowanie ziemi, budowanie i ulepszanie. Z drugiej strony muszę przyznać, że w grze jest minimum szczęścia - wydaje mi się, że tylko w odkrywaniu kart na kogoś może wypaść większa/bardziej odpowiednia ziemia, a na kogoś nic. Poza tym uważam, że gra jest naprawdę zbalansowana i mniej więcej zależy od części tetrisowej - ile działek połączysz, jak posiejesz tam swoje wieżowce, a przede wszystkim jak bardzo połączysz każdy kolor wieżowców, bo potem można je razem przebudować na kolejny kolor. Ogólnie rzecz biorąc, działa to w ten sposób i lubię tę grę jako wytchnienie po pierwszej rozgrywce. Obawiam się jednak, że może być przegięta.
Oceny gracza: Świetna, ale ciężka sprawa. Grałem w ramach pudełka Heroic adventures.
Oceny gracza: Nie spodziewałem się zbyt wiele za 129KČ, które wydałem. I dostałem to, czego oczekiwałem. Wojna symboliczna jest dość nieatrakcyjna i często nie wiadomo, kogo moja społeczność pokona, a kogo nie. To znacznie wydłuża rozgrywkę. Dodałem przynajmniej pół gwiazdki za cechy niektórych bohaterów, bez nich gra byłaby dość nudna. Bardzo podoba mi się to, że gracz może mieć wiele społeczności i hodować różne potwory. Doceniam ilustracje.
Oceny gracza: Prosta, zabawna gra imprezowa. Trochę lepsza od aktywności, ale wciąż słaba. Potrzeba dużo alkoholu, żeby się dobrze bawić... Do tego nagrody za niektóre układy pytań są niesprawiedliwe w porównaniu do innych.
Oceny gracza: Jak na tę cenę, absolutnie genialny whodunit. Dobry mechanizm gry polegający na odkrywaniu/przesłuchiwaniu itp. za jednostki czasu, lub suspensu za minusowe punkty. Jest trochę zależności od kart (które pytają czy masz inną kartę zakrytą i odpowiednio układają), co nadaje grze trochę dynamiki. Polecam przemyślenie każdego ruchu, wszystko można zbadać, ale kara czasowa jest zbyt duża (jeśli chce się dobrze punktować). Ten odcinek kusi kilkoma podejrzeniami co do mordercy, więc oceniłbym go jako dość trudny. Sporo czasu trzeba było wykorzystać, by mieć pewność. Rozegrany na szacowne 58 punktów/100.
Oceny gracza: Nie tędy droga! Ta gra jest 3 z serii Pocket Detective. I mianuję ją najgorszą. Poprzednie odsłony oferowały dość rewolucyjne innowacje w dziedzinie gier detektywistycznych i były udane. Ta próbuje czegoś więcej, ale nie udaje się. Na kartach znaleźliśmy istotne wady. Są różne sposoby na przejście gry. Wybór 3 różnych postaci to sugeruje. Jest jednak pewien haczyk - w przypadku dwóch postaci trzeba szczegółowo pamiętać historię z poprzednich epizodów. Natomiast w przypadku 3. postaci postęp w grze jest łatwiejszy. Nie raz dostaliśmy kartę, która nie miała sensu fabularnego. W przypadku niepowodzenia gra zmusza do rozegrania jej "od nowa" z wyjaśnieniem, że to wszystko było snem. Mogłem to zrozumieć, ale odkrywanie tych samych kart kilka razy z rzędu... Ostatecznie udało nam się odnieść sukces z zapachem dopiero przy 3 próbie. Czasami Twoje wcześniejsze decyzje mają wpływ na przebieg gry i chcesz uzyskać jak najlepszy wynik. Wynik będzie widoczny na karcie, do której zabierze Cię gra. Po wygranej odkryjesz, jak banalna jest ta gra.
Oceny gracza: Gra dodaje kilka nowych opcji, statków, postaci, questów, a przede wszystkim rozgrywkę w kooperacji. Nie jest to cud, ale na pewno ożywi grę. Jeśli spodoba Ci się podstawka, to ładnie odświeży grę.
Oceny gracza: Gra nie dodaje nic nowego. Jakaś słabsza fabuła dla dzieci, poza tym ciągle chodzi o wykonywanie zadań. Fatalne tłumaczenie i niejednoznaczność przepisów w wielu aspektach.
Oceny gracza: Ciekawa gra. Porównując ją do podobnych gier - Descent i Władca Pierścieni - wędrówki po Śródziemiu, muszę zaznaczyć, że gra skupia się dużo bardziej na śledztwie, walka jest tylko podsumowaniem ostatecznej sytuacji. Nie wiem czy to wina scenariusza, w który grałem, ale gra znowu była czymś innym i fajnym.
Oceny gracza: Ciekawa gra wiedzowa i strategiczna. Pytania są dość trudne, więc podpowiedzi od kolegów z drużyny są zazwyczaj przydatne. Problem w tym, że większość graczy nie ma pojęcia, kto jest ich kolegą z drużyny. Poprawne odpowiedzi są zliczane przez drużynę. Dodatkowo gracze mogą wybrać, który temat pytania podać któremu graczowi. Rozgrywkę urozmaica również użycie żetonów mocy o bardzo ciekawych (najczęściej szkodliwych) efektach. Ogólnie gra działa ciekawie i na pewno zaintrygowała mnie bardziej niż większość gier wiedzowych. Gra ta nie sprawdza się moim zdaniem zbyt dobrze jako gra imprezowa.
Oceny gracza: Prosta gra dla bardziej złożonego myślenia. :)
Oceny gracza: Absolutnie świetna gra. Niestety, z czasem robi się brzydka. Jeśli jesteś choć trochę zainteresowany podstawową grą, polecam zakup rozszerzenia, które ożywi grę na tyle, że ją pokochasz.
Oceny gracza: Każda gra po jakimś czasie się rozgrzewa. Jeśli tak jest w przypadku Sabotażysty, to polecam ten dodatek, który urozmaici rozgrywkę, doda nowe opcje, karty, postacie itp. Przezabawne rozszerzenie.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa ocena (miejmy nadzieję) pojawi się wkrótce w przeglądzie.
Oceny gracza: Nie wiadomo jak ocenić tę grę. Na pewno ma swoje pozytywy i negatywy w porównaniu do poprzednich gier. Podoba mi się, że celem jest zejście z labiryntu korytarzy. To wyjście zawiera 1 z 4 kart celów, które tym razem są rozstawione w wielu kierunkach od samego początku. Inne pozytywy to zdecydowanie kontrola nad postaciami, potworami i wykorzystanie przedmiotów. Gracze są podzieleni na dwie drużyny. W tych może się nawet znaleźć sabotażysta. Role w tej grze mniej więcej określają tylko, że dzieli się on złotem z drugą drużyną. Podział złota jest równoważony poprzez pomnożenie przez liczbę wrogów. Ogólnie rzecz biorąc, gra nie działa zbyt dobrze. Jedynym sposobem na zwiększenie szans na wygraną jest znalezienie wyjścia tak szybko, jak to możliwe, ponieważ jesteś bardziej prawdopodobne, aby stracić niż zyskać po drodze. Nawet po wyjściu z tunelu grasz w karty i możesz uszkodzić przeciwników, jeśli ich rozpoznasz. Niestety rola sabotażysty w grze występuje dopiero od 5 graczy, do 4 graczy jest to raczej nudna gra.
Oceny gracza: Raczej podobała mi się prosta zasada tego i innych odcinków tej karcianej zagadki. Gra jest bardzo trudna, zwłaszcza jeśli źle potasowana karta prowadzi do zupełnie innej wskazówki. Ale tutaj ten odcinek jest zupełnie nietrafiony, z prawie zerowymi wskazówkami na temat faktycznego przebiegu morderstwa. Nie mogę powiedzieć, że nie ma to sensu po przeczytaniu właściwej historii, ale nie wiem, na czym miało się to opierać. Grałem z -2 punktami.
Oceny gracza: Naprawdę fajna gra jak na swój rozmiar. Nigdy bym się nie spodziewał, że za 149 koron dostanę tak zabawną grę detektywistyczną. Doceniam lekki system rozgrywki. Jednocześnie muszę przyznać, że gra jest naprawdę trudna. Na początku wydaje się, że w sprawę może być zamieszane wszystko. W międzyczasie pojawia się kilka teorii morderstwa, a na koniec wyrzucasz prawie wszystkie karty, ponieważ uważasz, że nie mają związku ze sprawą. Pod koniec mieliśmy kilka teorii, a ogólne rozwikłanie sprawy jest naprawdę trudne, jeśli masz złe karty na stole, tak jak my. Skończyło się na 5 poprawnych odpowiedziach (10 punktów) - 10 punktów za złe karty na stole :D piękne zero
Oceny gracza: Lekki system gry, który jednak w dużej mierze opiera się na przypadku. W szczególności musisz mieć dokładnie dobre karty na początku gry, w przeciwnym razie możesz być na zupełnie innej drodze do rozwiązania sprawy niż my. To, co jest świetne w tej grze, to bardzo proste zasady i stosunkowo szybkie tempo gry. Ale uzyskanie dobrego wyniku jest naprawdę trudne, udało nam się zdobyć tylko -1 punkt z tej gry :D
Oceny gracza: Przyzwoita zabawa. Tylko nie da się w nią grać w kółko, karty szybko się kończą. Plus wszyscy mamy różne opinie na temat niektórych indeksów nieszczęścia, czasami naprawdę trudno to stwierdzić i przewracamy oczami....
Oceny gracza: Przeciętny kryminał. Doceniłbym prosty system rozgrywki. Nie jestem wielkim fanem punktowania kryminałów, ale tutaj jest to ciekawie rozwiązane. Po 30 i 45 kartach należy odgadnąć odpowiedzi na pytania dotyczące sprawy. Za poprawną odpowiedź otrzymujemy odpowiednio 5 lub 4 punkty. Później "tylko" 3 za poprawne odpowiedzi. Gracze przechodzą w ten sposób całą grę, ale są zmuszeni do zgadywania, które mogą spokojnie zmienić po odkryciu wszystkich kart. Gra jest jednak naprawdę trudna, prowadzi do różnych wskazówek i żadna karta nie mówi nic "za darmo". Zagraliśmy w promocję za 9/15 punktów, przypadek 1 za 7,5/25 punktów, przypadek 2 za 6/25 punktów i przypadek 3 za 8/25 punktów. Wymaga to naprawdę dużych umiejętności dedukcyjnych i sporo główkowania. Ale jeśli odkryjesz właściwe rozwiązanie, wszystko ułoży się logicznie.
Oceny gracza: Nie ma co kłamać - to gra w stylu listu miłosnego w przebraniu. Nie wymyślono zbyt wielu nowych efektów kart, ale nie chcę zapeszać - te kilka nowych efektów jest tego warte. Przełomową nowością jest podział kart na dwie frakcje. Niektóre efekty eliminacji są skierowane tylko do graczy, którzy posiadają karty z danej frakcji. Poza tym gra nadal opiera się w dużej mierze na szczęściu. Ale ja i mój przyjaciel bawiliśmy się przy niej znacznie lepiej niż przy starszej edycji Love Letter. W porównaniu do starszej edycji Love Letter, doceniłbym również fakt, że gra jest wieloosobowa (6 kontra 4). Grę poleciłbym graczom, którzy szukają kolejnego wyzwania/nowości w świecie listów miłosnych i najlepiej lubią też świat gwiezdnych wojen. Fajna gra za przyzwoite pieniądze.
Oceny gracza: Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się wkrótce w mojej recenzji.
Oceny gracza: Nieco lżejsze promo dla Suspects. Potraktowałbym to bardziej jako samouczek, który świetnie nadaje się do pokazania technik gry. Doceniłbym prosty system rozgrywki. Nie przepadam za punktowaniem w grach detektywistycznych, ale tutaj jest to ciekawie rozwiązane. Po określonej liczbie odkrytych kart należy odgadnąć odpowiedzi na pytania dotyczące sprawy. Za poprawną odpowiedź otrzymujemy odpowiednio 5 lub 4 punkty. Później "tylko" 3 za poprawne odpowiedzi. Gracze przechodzą w ten sposób całą grę, ale są zmuszeni do zgadywania, które mogą zmienić dopiero po odkryciu wszystkich kart. Gra jest jednak naprawdę trudna, prowadzi do różnych wskazówek i żadna karta nie mówi nic "za darmo". Promocja jest zdecydowanie najłatwiejszym przypadkiem, w który graliśmy za 9/15 punktów. W pozostałych przypadkach potrzeba naprawdę dużych umiejętności dedukcyjnych i wielu rzeczy do rozgryzienia. Ale jeśli odkryjesz właściwe rozwiązanie, wszystko ułoży się logicznie.
Oceny gracza: Jak na swoje proste zasady, jest to naprawdę trudna gra do myślenia. Istnieje tak wiele kombinacji wydobycia, produkcji i punktacji, że trudno jest określić najlepszą strategię. W tych 8 turach będziesz więcej myślał niż grał. Gra była tylko przeciętna. Nie jest zła ze względu na swoją prostotę, strategię i zasadę rozgrywki. Mimo to spodziewałem się po grze więcej na podstawie opisu, a po pewnym czasie gra...
Oceny gracza: Jak na razie zrobiłem tylko jedną solucję, a już muszę docenić tę grę. Takie małe pudełko za tak małe pieniądze. To świetna gra, która daje całkiem sporo możliwości i strategii. Owszem, na grę duży wpływ ma przypadek w postaci kostek. Ale nawet te można przetasować raz za darmo, a potem przetasować wielokrotnie za stosunkowo niewielką cenę. W zależności od kostek można stosować różne akcje - latać rakietami, kolonizować planety, zdobywać surowce i ulepszać swoje imperium. Gra działa naprawdę dobrze. Karty wrogich galaktyk mają nawet różne poziomy trudności, ja akurat miałem pecha o tym nie wiedzieć i wybrać najtrudniejszy za pierwszym razem. Wierzę, że w 4 lub 5 graczy będzie to przyzwoita bijatyka, bo już w jednym mi się podobała.
Oceny gracza: Bardzo dobra gra imprezowa. Poręczne opakowanie, proste zasady i dobra zabawa. Naprawdę nas rozbawiła. Moim jedynym zarzutem jest to, że niektóre pytania wyraźnie mówiły "w Czechach", podczas gdy inne nie. Mimo to mogę się domyślić, że biorąc pod uwagę odpowiedzi i nazwę gry, odnoszą się one tylko do Republiki Czeskiej, ale nie było to jasne, gdy zadawano pytanie! Interesujące są również 2 opcjonalne zasady, które sprawiają, że gra jest o wiele bardziej interesująca. Muszę polecić tę grę.
Oceny gracza: Gdy oglądałem wideo z meczu, wydawało się, że jest lepiej. Ale jako gra relaksacyjna służy dobrze.
Oceny gracza: Ciekawy system gry. Z 13 wydarzeń prowadzących do śmierci (w tym 1 wydarzenie śmierci i jedno wydarzenie po śmierci), ujawniasz 9 wydarzeń, w których musisz wybrać właściwą opcję, aby zapobiec śmierci. Odpowiedzi to -1, 0, 1 lub 2 punkty. Bardzo trudno jest od razu określić odpowiedź, zwłaszcza gdy na początku nie zna się nawet kontekstu historii. 4 wskazówki wyjaśniające wydarzenia mogą trochę pomóc. Gra jest bardzo interesująca z ciekawym systemem rozgrywki. Jestem bardzo rozczarowany, że zmiany nie pojawiają się od razu (ale tylko wtedy, gdy wracasz do teraźniejszości - więc w punktacji i ocenie), ale widzę, że byłoby tak wiele różnych kombinacji kart, że gra kosztowałaby fortunę. Jestem również dość zaintrygowany historią w tej grze, która jest powiązana z rzeczywistością. Ale jeśli nie odkryjesz właściwej karty tak szybko, jak to możliwe, prawie nic nie wiesz o tej historii. W tej grze mieliśmy raczej szczęście, ponieważ mieliśmy przeczucie, co może się wydarzyć - musisz trafić najważniejszą kartę. Dlatego zdobyliśmy 8 punktów.
Oceny gracza: Ciekawy system gry. Z 13 wydarzeń prowadzących do śmierci (w tym 1 wydarzenie śmierci i jedno wydarzenie po śmierci), ujawniasz 9 wydarzeń, w których musisz wybrać właściwą opcję, aby zapobiec śmierci. Odpowiedzi to -1, 0, 1 lub 2 punkty. Bardzo trudno jest od razu określić odpowiedź, zwłaszcza gdy na początku nie zna się nawet kontekstu historii. 4 wskazówki wyjaśniające wydarzenia mogą trochę pomóc. Gra jest bardzo interesująca z ciekawym systemem rozgrywki. Jestem bardzo rozczarowany, że zmiany nie pojawiają się od razu (ale tylko wtedy, gdy wrócisz do teraźniejszości - więc w punktacji i ocenie), ale widzę, że byłoby tak wiele różnych kombinacji kart, że gra kosztowałaby fortunę. System gry jest naprawdę interesujący, ale w tym konkretnym pudełku byłem bardzo rozczarowany historią, która jest dość nieciekawa i nieprawdopodobna. Dopóki nie odkryjesz odpowiedniej karty tak szybko, jak to możliwe, prawie nic nie wiesz o fabule. Niestety, nawet po odkryciu 9 kart nie mieliśmy pojęcia, co się stało, więc straciliśmy 1 punkt i nie uniknęliśmy śmierci.
Oceny gracza: Ciekawy system gry. Z 13 zdarzeń prowadzących do śmierci (w tym 1 zdarzenie śmierci i jedno zdarzenie po śmierci) odkryjesz 9, w których powinieneś wybrać właściwą opcję, aby zapobiec śmierci. Odpowiedzi to -2, -1, 0, 1 lub 2 punkty. Bardzo trudno jest od razu określić odpowiedź, zwłaszcza gdy na początku nie znasz nawet kontekstu historii. 4 wskazówki wyjaśniające wydarzenia mogą trochę pomóc. Gra jest bardzo interesująca z ciekawym systemem rozgrywki. Jestem bardzo rozczarowany, że zmiany nie pojawiają się od razu (ale tylko wtedy, gdy wrócisz do teraźniejszości - więc w punktacji i ocenie), ale widzę, że byłoby tak wiele różnych kombinacji kart, że gra kosztowałaby fortunę. System gry jest naprawdę interesujący, ale w tym konkretnym pudełku byłem bardzo rozczarowany fabułą, która jest dość trudna do przewidzenia. Jeśli nie odkryjemy odpowiedniej karty tak szybko, jak to możliwe, prawie nic nie wiemy o fabule. Niestety, nawet po odkryciu 9 kart nie mieliśmy pojęcia, co się stało, więc straciliśmy 2 punkty i nie zapobiegliśmy śmierci.
Oceny gracza: Jeden ze słabszych boxów Unlocka. Pierwsze dwie historie są dziwne i nie zachwyciły nas zbytnio tematyką i rozgrywką. Trzecia była fantastyczna, polecam. Widać, że twórcy starają się uczyć na błędach, jednocześnie próbując nowych i nowatorskich mechanik, których i w tej grze nie brakuje. Mniej więcej, daję słabszą ocenę niż większość innych unlocków (4*) tylko ze względu na 2 historie, które nie zainteresowały mnie aż tak bardzo.
Oceny gracza: Unlock! jest bardzo zabawny dzięki swoim mechanizmom i to pudełko nie jest wyjątkiem. Jako gracze, którzy znają wszystkie 3 gry, byliśmy bardzo podekscytowani, aby to zobaczyć. Gra wcale nie jest zła, wykorzystuje sprawdzone już mechanizmy i widać, że twórcy się poprawiają. Historie są dobrze osadzone w swoich planszówkowych szablonach - w Ticket to Ride podróżujemy, w Mystery badamy morderstwo za pomocą wizji duchów, a w Pandemic ratujemy świat przed różnymi mutacjami choroby. Utknęliśmy kilka razy - czasami dlatego, że musieliśmy zrobić coś, co nie jest dozwolone w zasadach. Chociaż nie jest to nasza pierwsza gra z serii Unlock! (a "łamanie zasad" nas nie zaskoczyło), po prostu nie pomyśleliśmy o tych rozwiązaniach. Ogólnie rzecz biorąc, gra jest świetna, a historie są w większości interesujące. Ale nie wiemy dlaczego, po prostu nie podobała nam się ta gra tak bardzo, jak większość gier z serii Unlock!
Oceny gracza: Jedno z lepszych pudełek do odblokowania. Sprawy są absolutnie wciągające, a odgrywanie ról pozwala wczuć się w graczy starych gier slotowych, Sherlocka Holmesa i Alicji w Krainie Czarów. Mechanika rozgrywki w Unlock jest prawdopodobnie najbardziej zabawna w całej gamie gier ucieczkowych/detektywistycznych. Dodatkowo, to pudełko zawiera kilka naprawdę interesujących i pomysłowych historii, w które warto zagrać! Miałbym tylko drobne zastrzeżenia co do historii Alicji w Krainie Czarów, spodziewałem się tam nieco więcej. Ale po zastanowieniu, ogólnie pudełko jest niesamowite :)
Oceny gracza: Najsłabsza historia w pudełku Heroic adventures. Obawiam się, że może rozczarować fanów Alicji w Krainie Czarów.
Oceny gracza: Najlepsza historia w pudełku Heroic adventures, naprawdę czułem się jak stary gracz na automatach podczas niektórych poziomów :)
Oceny gracza: Wszystkie historie są świetne, jeden z lepszych Unlock boxów. Gra wykorzystuje nowe ciekawe mechaniki, szczególnie historia Noside jest świetna :)
Oceny gracza: Wcześniej grałem w grę podstawową przygody ucieczki i przygody tajemnic. I wszystkie historie z tych dwóch gier były lepsze niż wszystkie z tej. Noside story jest w miarę przyzwoite, nawiązujące do poprzednich spotkań. Skrytykowałbym to, że w pewnym momencie gra mówi graczowi, że nie może użyć kart, które miał do tej pory. Jednak gra nie mówi mu już, kiedy może ich użyć. Dlatego użyj ich, gdy wydostaniesz się z klatki po niespodziewanym uwięzieniu przez Noside. Tombstone Express ma kilka ciekawych pomysłów, ale zawodzi. Przeszkadzała mi duża ilość kart na stole. Z drugiej strony podobały mi się losowe zasadzki, które wyskakują w aplikacji. Strzelanie do daltonów jest może tak ciekawe dla dzieci. Wykrycie złodzieja jest proste. Ciekawa eksperymentalna historia z jednej strony, ale dla mnie niewiele. The Wizard of Oz też jest eksperymentalny i na pewno ciekawszy od Tombstone. Często gracz ma tylko jedną kartę i naprawdę trudno ją rozwiązać. Ta historia również nie przypadła mi do gustu, najsłabsze pudełko z unlocków jak dotąd...
Oceny gracza: Kolejne dobre pudełko odblokowujące. Podobały nam się wszystkie 3 "filmowe" historie. Niezależnie od tego, czy był to film akcji, Robin Hood czy Sherlock Holmes. Wszystkie historie miały coś do zaoferowania i zawsze potrafiły nas czymś zaskoczyć.
Oceny gracza: Zwykłe urządzenie szyfrujące. Biorąc pod uwagę zerową fabułę, nie można tego nawet nazwać wyciekiem. Jedyne co przypomina mi trochę ucieczkę to ostatnia zagadka, po której otwierają się drzwi. Większość zagadek była bardzo prymitywna. Niektóre rozwiązania przychodziły do nas po wskazówkach. W końcu popełniliśmy jeden błąd i wzięliśmy około 5 wskazówek. System oceniania na podstawie czasu jest trochę dziwny. Jak ktoś tu napisał, można bezkarnie popełnić 3 błędy i odpuścić ostatnią zagadkę. Podobało mi się to, że zagadki zostały podzielone na jakby dwie części. Trzeba najpierw połączyć dwie części bibliotek (lub ustalić, która należy do której), a potem je rozwiązać. Pudełko i wkładka są zaprojektowane w naprawdę oryginalny sposób, a karty są chyba najtrudniejsze, jakie widziałem w grze. Ani się nie obraża, ani nie zachwyca. Jeśli lubicie myśleć, kupujcie. :)
Oceny gracza: Można być zdumionym tym, co ktoś może wymyślić. Mam na myśli w szczególności napisy na kartach dotyczące pewnych sytuacji (nazewnictwo memów, jeśli wolisz). Niektóre z tych napisów są zabawne same w sobie i zabawne. Niestety, nie wszystkie z nich są zabawne, a ja nie wyciągnąłem kilku kart przez całą grę... po pierwsze, nie były zabawne, a po drugie, nie wymyśliłem nawet odpowiedniego obrazka mema dla karty, której należy się pozbyć. Są jednak kombinacje, które bawią. Były też rundy, w których wygrywał tekst, choć może nie do końca pasował do obrazka. Cóż, nie wiem, czy włożyłbym 800 zł w tę nową grę, gdybym nie uwielbiał memów. Mogłoby być więcej przerażających kart, ale rozumiem, że gra chce zachować młodą wersję. W grze znajduje się oddzielna, indywidualnie zapakowana talia kart dla 18 osób i niejasno zgaduję, że w całym pakiecie jest około 20% tych kart.
Oceny gracza: Posiadam tę grę na steamie. Nie jest całkowicie zła, ale kupiłbym ją głównie ze względu na motyw przewodni. Poza tym nie ma się czym zachwycać... Jest kilka znanych elementów rozgrywki (podróżowanie, zbieranie wskazówek, dobieranie kart, walka na kości), które ze sobą współgrają, ale zostają przytłoczone...
Oceny gracza: Jestem naprawdę podekscytowany. Długo zastanawiałem się, jaką grę kupić. Ostatecznie cieszę się, że wybrałem właśnie tę. W grze mapa stopniowo się powiększa, dodawane są ciekawe zasady. Fabuła jest bardziej dla ozdoby, ma minimalne odzwierciedlenie w grze (czasem przez nowe zasady). Gracze rozgrywają łącznie 12 partii w różnych latach, z coraz większą mapą i rosnącą liczbą pociągów. Podstawowe zasady są wciąż takie same. Jak niektórzy pisali, regrywalność pewnie by się sprawdziła, ale nie będzie tak łatwo jak w innych grach.
Oceny gracza: Kolejna w zasadzie taka sama gra z serii Tickets Please. Bardziej szczegółowa recenzja pojawi się wkrótce w dziale recenzji.
Oceny gracza: Cóż, szczerze mówiąc spodziewałem się więcej po tej grze, mniej więcej polega ona tylko na podpieraniu zalanych miejsc i czekaniu na odpowiednie karty, inaczej niestety....
Oceny gracza: Przyzwoite wytchnienie, ale w porównaniu do podobnych gier brakuje mi trochę opcji taktycznych. Tutaj mam wrażenie, że zombiaków jest tak dużo, że praktycznie cały czas trzeba walczyć.
Wspaniała ucieczka. głęboka historia różne zakończenia różne zagadki, względnie rozwiązyw ...
premeq [21.11.2024]
Doskonały przedstawiciel gier imprezowych. Chociaż generalnie nie lubię gier imprezowych, ta mi nie ...
eMenthal [21.11.2024]
Wizualnie mi się podoba, pod względem rozgrywki jest lepiej niż w Heat. Opcje znalezienia idealnego ...
Raelag [21.11.2024]
Gdybym miał mieć w domu tylko jeden shtick, byłby to właśnie ten. Podoba mi się zasada obstawiania, ...
Baritone [21.11.2024]
Po pierwszych trzech partiach gry podstawowej (solo, para, trójka) bawię się jak na razie powyżej oc ...
acedrac [21.11.2024]
Terrorscape
dodano: 21.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Tomb of Wonders
dodano: 19.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Guardians Set
dodano: 18.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Panteon
dodano: 13.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Faraon
dodano: 11.11.2024
Quartz: The Dice Game
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race: World Circuits
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race
dodano: 20.11.2024
3 Chapters
dodano: 20.11.2024
Panda Spin
dodano: 20.11.2024