Oceny gracza: Doceniam piękny chorobliwy motyw i sprytny projekt, ale chyba nie jestem fanem workplacementu. Wydaje mi się, że nie wymusza to na graczach żadnej ciekawej interakcji i każdy gra niejako po swojemu (kucie we własnym laboratorium).EDIT: po odkryciu zasad dla graczy solo podnoszę ocenę do maksimum. Nie brakuje mi interakcji w grze solo, a zbieranie i recykling zwłok to nie tylko zaskakująco fajna zabawa, ale wręcz świetny relaks.
Oceny gracza: Gra z prostymi zasadami i dużą dozą losowości oraz silnym efektem niszczącym - jednocześnie niszcząc grę graczom: czasami potrafi tak trafnie pokrzyżować plany, że prawie niewiarygodne jest, że to zwykły zbieg okoliczności. Ma silną atmosferę i świetną oprawę wizualną. Ma niezwykłą zdolność do wzbudzania emocji: wywołuje całe spektrum uczuć, od euforii, przez złość, po rozpacz i daremność - a tym samym doskonale wpisuje się w temat. Jednak gra, która potrafi "nagrodzić" gracza po godzinie czy dwóch skoncentrowanego wysiłku przygwożdżeniem go jedną czy dwiema kartami i jednym źle (nad)rzuconym rzutem, nie będzie dla mnie topem i jeśli chcę się "bawić", a nie "męczyć", to pewnie sięgnę po coś innego. Z drugiej strony cieszę się, że zagrałem i doświadczyłem.
Oceny gracza: Ładny, elegancki, relaksujący. Piękny kawałek w atrakcyjnej cenie.
Oceny gracza: Przyzwoita próba połączenia fabuły, atrakcyjnego tematu i różnych mechanik gry. Rezultat to nadal trochę szkieletowy mutant, ale bardziej dopracowany w porównaniu do drugiej gry. Niezła koncepcja i grafika planu gry, choć modułowość jest bardziej dla efektu, ale pomaga atmosferze. Jeśli grasz w taką grę po raz pierwszy, zasady zawarte w dwóch broszurach mogą ci się wydać piekielnie trudne. Czasami mam wrażenie (lub zgadzam się z opinią tych, którzy też tak mają), że gra rozgrywa się sama, a ja tylko jej asystuję, nie mając większego wyboru i po prostu próbując szlifować to, co gra na mnie rzuca. Może to nawet pasuje do tematu, ale mi nie pasuje. Duża ilość różnorodnego tekstu fabularnego jest zabawna raz lub dwa, trzeci raz, gdy natknę się na tę samą historię, jest nudny. EDIT: po odkryciu "Cthulhu: Even Death Can Die" obniżam ocenę z czwórki na trójkę, bo okazuje się, że wszystko co lubię w tej grze można zrobić dużo lepiej i dużo sprawniej.
Oceny gracza: Nie jest tak źle, jak się obawiałem według Zatrolenka (i Deskophobii), wręcz przeciwnie - miła gra wytchnieniowa - mieszanka Pandemic, Zombicide i Winter of the Dead. Grałem tylko solo i w trybie kooperacji dla dwóch osób - i nie chciałbym grać w nią konkurencyjnie lub z więcej niż dwoma graczami (a pięciu graczy to moim zdaniem przesada).Jest chodzenie po mapie, zabijanie zombie, zbieranie i używanie różnych przedmiotów, a przede wszystkim wykonywanie zadań i konieczność przetrwania i wykonania wszystkiego w określonej liczbie tur. Trzeba więc trochę pomyśleć, jak postępować w najbardziej efektywny sposób, co komplikuje wpływ przypadku.Bardzo ładna grafika, ale czasami niejasna podczas gry.Trudność jest porównywalna z Pandemią na poziomie podstawowym - kiedy zorientujesz się, jak to zrobić, to tylko kwestia niepopełnienia błędu.A przedmioty są po prostu całkowicie niesamowite i całkowicie niepotrzebne. Musiałem wstawić do gry większe zombiaki, zielone pchełki mnie nie bawiły.Pełne gwiazdki za stosunek ceny do jakości, bo za te pieniądze jest bezkonkurencyjna.
Oceny gracza: Mała, przyjemna solówka, bo jest (imho) mnóstwo lepszych kawałków do grania we dwóch. Świetne, jeśli chcesz coś łatwego do pogrania na trzy kwadranse i chcesz spróbować szczęścia, a nie zastanawiać się nad czymś. Dodatki do Depths są bardzo miłym urozmaiceniem, gdy podstawy stają się nudne. Gwiazdka w dół za dziwnie nieprzyjazne zasady i niezbyt intuicyjną ikonografię.
Oceny gracza: Nie jest prawie tak skomplikowana, jak się wydaje po przeczytaniu zasad - ani nie jest zdecydowanym zwycięzcą tego, jak zrobić najbardziej skomplikowane zasady dla dość przystępnej gry - niestety. To sprawiło, że rozbicie jej było dla mnie ukończeniem gry. Gdy już się załapie, gra się po prostu dobrze, bo mechanika jest dobrze powiązana z tematem, a komponenty są funkcjonalnie potraktowane ikonami.Produkcyjnie - mała, ale bardzo zrealizowana. Perełka i rarytas biorąc pod uwagę bogate bonusowe noty merytoryczne.Gameplay-wise, choć to bardzo dużo o przypadku. Jeśli kostki nie toczyć i karty nie iść, nie można nic zrobić. A w solo, rzeczy mogą się nawet tak ułożyć, że spełnienie warunków zwycięstwa jest de-facto niemożliwe. Gwiazdka w dół za te piekielne zasady, ale poza tym oceniam ją wysoko. To niezwykły romans.
Oceny gracza: Niezła pozycja z kategorii bezpretensjonalnych gier rodzinnych. Fajny pomysł z kolumnami z żetonami = inne włączenie losowości niż klasyczne kości i przez to odświeżające. Jedynie tasowanie ich można było jakoś rozwiązać, bo o ile nie zapewni się sobie jakiegoś usprawnienia, żeby się nie przewracały podczas tasowania (np. płaskie pudełko z pokrywką), to po pewnym czasie jest to trochę uciążliwe. Gra bardzo dobrze odzwierciedla serię i dobrze jest ją poznać dla maksymalnych wrażeń. Liczę na "boardgame" przyszłych serii. Plusy: proste zasady, dwa scenariusze, ładna grafika, trafne przełożenie wzorca na grę planszową, odpowiedni stosunek ceny do jakości. Minusy: brak skalowania trudności, małe zróżnicowanie (strategia jak wygrać jest zdeterminowana przez projekt), ciągłe tasowanie żetonów jest trochę niewygodne. Wszystkie trzy rzeczy można było rozwiązać przy odrobinie wysiłku.
Oceny gracza: Bezpretensjonalna gra wytchnieniowa oparta na połączeniu przypadku i lekkiej strategii w ocenie prawdopodobieństwa tego, co można wyrzucić za pomocą kości. Odpowiednia dla kogoś, kto lubi rzucać kośćmi i nie potrzebuje wiele więcej do szczęścia. Można tu dać odpocząć mózgowi. Mam zastrzeżenia co do zasad i formy materiału gry. Zasady - ze względu na prymitywność gry - bardziej by mi odpowiadały, gdyby były prostsze w podstawce - z większą ilością wariacji podawanych tylko przez poszczególnych starożytnych. No i materiały do gry: niektóre komponenty są miniaturowych rozmiarów, czcionki są na poziomie rozsypanego pieprzu, a grafiki nieproporcjonalnie koślawe biorąc pod uwagę poziom pomniejszenia - a mimo to pudełko jest w połowie puste. Myślę, że oba te elementy (zasady i komponenty) można było lepiej dopracować.
Wspaniała ucieczka. głęboka historia różne zakończenia różne zagadki, względnie rozwiązyw ...
premeq [21.11.2024]
Doskonały przedstawiciel gier imprezowych. Chociaż generalnie nie lubię gier imprezowych, ta mi nie ...
eMenthal [21.11.2024]
Wizualnie mi się podoba, pod względem rozgrywki jest lepiej niż w Heat. Opcje znalezienia idealnego ...
Raelag [21.11.2024]
Gdybym miał mieć w domu tylko jeden shtick, byłby to właśnie ten. Podoba mi się zasada obstawiania, ...
Baritone [21.11.2024]
Po pierwszych trzech partiach gry podstawowej (solo, para, trójka) bawię się jak na razie powyżej oc ...
acedrac [21.11.2024]
Terrorscape
dodano: 21.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Tomb of Wonders
dodano: 19.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Guardians Set
dodano: 18.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Panteon
dodano: 13.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Faraon
dodano: 11.11.2024
Quartz: The Dice Game
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race: World Circuits
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race
dodano: 20.11.2024
3 Chapters
dodano: 20.11.2024
Panda Spin
dodano: 20.11.2024