Oceny gracza: Z tego co wiem, ta gra nie ma żadnej sensownej konkurencji w swojej kategorii. O jakiej kategorii mówimy? Konkurencyjne raczkowanie poniżej 45 minut z setupem. Wszystko jest tu okrojone do granic możliwości, tzn. brak planu modułowego, brak wielkiego uzbrojenia, brak turlania kostek za ruch. Prosta, ale funkcjonalna walka; koła znakomicie napędzane kartami; małe, ale spore pole do popisu dla taktyki. Zaspokaja, gdy potrzebujesz trochę szybkiego zabijania.
Oceny gracza: Czego się spodziewasz po tej grze? Zacznę od możliwych powierzchni ciernych (i ich ewentualnych zalet). Gra jest krystalicznym pasjansem wieloosobowym, więc nie ma interakcji między graczami (ale znowu można się skupić na swoich kartach). Pierwsze wrażenie jest przytłaczające i trudno przekonać drugiego gracza, by zainwestował w nią swoją uwagę (ale dzięki temu gra jest niezależna językowo, a gdy już wejdzie się w ikonografię i punktację, zasady są dość proste). Po podjęciu jakiejś wstępnej decyzji strategicznej nie ma aż tak wielu opcji w faktycznej rozgrywce (a to też sprawia, że gra ma bardzo szybkie tempo i jest wolna od paraliżu). Temat jest nieistotny (ale kto by się przejmował tematem i tak, tempo jest tu kluczowe). Ta gra szczególnie korzysta z tego, że nie ma konkurencji w swoim podgatunku: Medieval Academy jest imho dużo lepsze, ale nieco dłuższe - Sushi Go! jest znów sporo krótsze i nie ma tego lekko epickiego, budowlanego rozkwitu.
Oceny gracza: Piękna gra pod każdym względem. Szkoda tylko, że z powodu przestoju. Idealny dla trzech.
Oceny gracza: ( ) Jakość komponentów jest znakomita, miniatury są solidne, tektura mocna, a zasady rozsądne ( ) Gra jest ślamazarna, przejrzysta i przede wszystkim zabawna. ( ) Uważam za niesamowite, że projektantom udało się umieścić dobrą kampanię w grze PvP, która zawiera ulepszenia ekwipunku ( ) Setup jest długi ( ) Nie ma powodu, by myśleć przy tej grze.
Oceny gracza: Zasady są zaskakująco proste i szybko się je opanowuje. Można być taktycznym. Spodziewałam się bardziej dziecięcego romansu, jestem bardzo mile zaskoczona. Gracze dragon vs dragon nie wytrzymają długo, a to sprawia, że chce się kupić kolejne rozszerzenie.
Oceny gracza: Spodziewałam się spokojnego rodzinnego bingo, zastałam bardzo nudne rodzinne bingo.
Oceny gracza: mechanicznie całkowicie rewelacyjny, najlepsza gra wyścigowa, najlepszy używany bilard
Oceny gracza: Gra, która ma jasno określony cel i go osiąga. Jest bardzo przystępna, gra niezwykle szybko i bliżej jej do gry imprezowej niż innych gier w stylu yahtzee. Imho nic lepszego nie można było zrobić z Bangiem. Ostrzegamy, by nie oczekiwać od tej gry czegoś, czym nie jest i nie chce być: to gra w nieco innej oprawie niż Ruler of Tokyo - to gra w innym czasie i przestrzeni niż oryginalny Bang! - to po prostu filler między dwoma piwami.
Oceny gracza: Wow! Dużo gry! Wielu wojowników! Tak szybko! Wow! Niezła różnorodność stylów! Dużo zabawy!!!!
Oceny gracza: Pod każdym względem gra rofl. Temat jest rofl, zdjęcia są rofl. Dźwięki, które wydajesz, bo po prostu nie możesz się powstrzymać, to rofl. To właściwie mikro gra z kartami makro. Tempo jest wartkie, lag minimalny, decyzje nie są trudne, co w tego typu grze jest tylko dobre. Bardziej gra imprezowa niż coś poważnego. Co ciekawe jednak, niektórzy wygrywają częściej niż inni, więc jakaś minimalna taktyka odgrywa rolę. Doskonały wypełniacz rodzinny, trochę List Miłosny dla nieco większych zwierząt. Bardzo podoba mi się ta gra.
Oceny gracza: Gra w atrakcyjny sposób łączy dwa mechanizmy. Pierwsza faza to sekwencyjne rozdawanie kart, druga to licytacja. Gra ma łatwe zasady i bardzo płynny przepływ. Jeśli idziesz do firmy, gdzie może być chęć zagrania w coś i gdzie obok początkujących graczy może siedzieć kilka osób, to ta gra jest dobrym ubezpieczeniem. Dodatkowo, z daleka wygląda jak książka, więc jeśli zdarzy Ci się przynieść go do firmy, która nie jest przyjazna grom, zawsze możesz twierdzić, że właśnie wziąłeś coś do czytania.
Oceny gracza: Jeden z niewielu deckbuilderów, w którym można zagrać rękę na wiele różnych sposobów. Zdecydowanie najlepsza interakcja między graczami.
Oceny gracza: Nie jest to skomplikowane i działa. Z drugiej strony nie ma tu nic, co byłoby wręcz fascynujące.
Oceny gracza: dobra kombinacja kilku mechanizmów vs. trochę niejasne, mało cullingu, mało combosów, Automobile są o kilka długości lepsze
Oceny gracza: Bardzo fajna zabawa, łatwa, szybka. Świetnie sprawdza się jako gra rodzinna. Gra ma potencjał terapeutyczny.
Oceny gracza: Świetna gra z ładną produkcją, prostym zestawem zasad i doskonałymi mechanizmami. Oprócz zwykłych atutów, wyróżnia się kadencja gry i odporność na AP. Stan gry nie zmienia się dramatycznie szybko, więc nie ma potrzeby sprawdzania sytuacji przed każdym ruchem. Człowiek stale ma poczucie, że coś osiąga.
Oceny gracza: wytrzymałość, rzeka, nośność, flipy i ogólna prostota systemu, epickie momenty, elastyczność, niemodularna plansza, pomysłowe scenariusze, kolorowość
- piekielnie trudne jest balansowanie scenariuszy, jeden przeciwko drugiemu, regeneracja wytrzymałości bohaterów jest powolna
Oceny gracza: Wypełniacz, który wygląda ładnie, ale jest przeciągany przez trzy rzeczy: wymaga zbyt wiele konserwacji, niektóre ptaki są zdezorientowane, a wybory są płytkie. Bardziej przypomina papierową wersję bezpretensjonalnej i efemerycznej gry mobilnej.
Oceny gracza: Najbardziej hybrydowy ze wszystkich hybryd. Jedna z gier, która zachwyca mnie swoją tematyką. Lubię zapach starożytnego kompleksu militarno-przemysłowego poranu.
Oceny gracza: Przestarzała mechanika, niepotrzebnie przeładowana gra. Nudne.
Oceny gracza: To nie jest RPG, którego się spodziewasz. Jest to żmudna, taktyczna, powolna, restrykcyjna, niezbalansowana gra wyścigowa. Zdecydowanie bardziej wolałbym zagrać w Conana lub The Others.
Oceny gracza: Prawdopodobnie jedyna gra naprawdę dla każdego. Podziwiam, jak łatwo okiełznać kreatywność, dzikość, niemotywację cwaniaków przez głosowanie. Sposób punktowania jest kluczem do sukcesu tej gry.
Oceny gracza: To nie tylko ulepszenie Resistance, ta gra ma zaskakująco mocną fabułę.
Oceny gracza: Zobaczyłem mężczyznę, ojca z rodziny, twardziela, który zadrżał, gdy miał kostkę przedstawiającą niewolnika odesłanego na rynek białego mięsa. Więc chyba jest dobrze. Niepotrzebnie duża płyta.
Oceny gracza: Idealna brama do gier gateway. Proste, szybkie, dobrze wygląda na stole i nikt nie wstydzi się z nim bawić.
Oceny gracza: Doskonały mechanicznie dungeon crawl z genialnym systemem dołączania/odłączania postaci. Nie można już po prostu wrócić do bardziej prymitywnych gier taktycznych. "Skrzynia o takich proporcjach, że mogłaby wzbudzić inteligentną katapultę". (SU
Oceny gracza: Doskonały sequel, w którym każdy scenariusz jest oryginalny. Dzięki uczciwości projektowej i ogromowi pracy, który jest tu cholernie widoczny, taktyczna gra o zabójstwach (nic przeciwko niej) staje się grą bardziej strategiczną. Dostałem więcej niż się spodziewałem.
Oceny gracza: Karcianka z oryginalnym, a zarazem prostym mechanizmem, w którym działanie rozdawanej karty zależy od liczby zagranych wcześniej kart tego samego typu. Gra pozwala na wiele, naprawdę wiele kombinacji i jest bardzo interaktywna, czego nie spotyka się w przypadku kart składanych. Dlaczego tylko cztery gwiazdki? Ceną jaką płacisz za combosy jest podatność na AP. Ponownie, ze względu na interakcje, nie możesz zaplanować tak wiele z wyprzedzeniem i istnieje ryzyko przestoju. To sprawia, że gra jest świetna w towarzystwie szybkich graczy, ale jeśli któryś z graczy jest wolniejszy, to zepsuje doświadczenie dla wszystkich, więc uważaj.
Oceny gracza: Nie spodziewałem się tego. Jeśli ludzie są chętni i dasz im wystarczająco dużo czasu, Hanabi jest absolutnie fantastyczne. Najlepsza gra *kooperacyjna*, ma wszystko: presję, odpowiedzialność, opiekuńczość, niezależność, całkowitą eliminację gracza alfa. To gra, która pozwala szybko wyjaśnić laikowi to, co jest tak pociągające w brydżu - mianowicie niuanse oszczędnej komunikacji językowej, rekonstrukcję złożonego przekazu z uwzględnieniem wspólnej wiedzy i pragmatyki języka. Cała gra polega na zastanawianiu się, dlaczego ktoś komunikuje ci dokładnie to, co komunikuje - czego celowo ci nie mówi i może - co trzeba zrobić, żeby ktoś inny nieświadomie nie popełnił błędu. A wszystko to tylko dzięki temu, że widzisz karty wszystkich innych, ale swoje własne. Cudowne przeżycie, wspaniałe doświadczenie.
Oceny gracza: Doskonała gra, która zasługuje na większą uwagę i szacunek. Półgodzinna Agricola z kilkoma dobrymi pomysłami (inicjatywa, silne zdolności, action pooling) i meeplami kupy. Jedna z najlepszych szybkich eurogier z szybkim setupem, jakościowymi komponentami i przyzwoitą ilością ważnych decyzji.
Oceny gracza: Stosunkowo długi wyścig ulepszeń, w którym robisz fajne rzeczy, ale przeszkadza ci kolega z drużyny - niezorganizowany bałagan na stole - głupie żetony - czasami niejasne zasady - i niejasne punktowanie. Dlatego nie ma sensu grać w więcej niż dwie osoby - nie bycie świnią i posiadanie wysokiej jakości misji - uprzedmiotowienie żetonów, aby ułatwić ich zabranie - nie bój się zasad, nie są tak straszne, jak mówią - korzystanie z aplikacji internetowej do punktacji. Sama rozgrywka przypomina tworzenie historycznie akceptowalnego komiksu. Niektóre cywilizacje oferują klucz strategiczny, np. Rzymianie, Persowie, inne ładnie wykorzystują mechanizmy budowania talii, np. Wikingowie, Celtowie, Scytowie. Karty obracają się szybko, ale można się nimi pobawić i polubić. Solo też działa, tylko sprawia wrażenie pracy. Rzadko jestem pod wrażeniem ilustracji i oprawy graficznej, ale wtedy od samego początku słyszałem "Hey, baby, how are you?!". Więc spoko.
Oceny gracza: Jest coś strasznie dobrego w tej grze: wygląd, komponenty, przyjazne zasady. Mimo to ani razu nie czułem, że naprawdę dobrze się przy niej bawię. Gracz ma dość ograniczone opcje, a walka nie jest tak fajna jak mogłaby być (polecam wariant z rzucaniem kostką na modele statków ala Pony Express). Dzieciaki albo nie dostają (i nie cieszą się z tego), albo dostają (i nie cieszą się z tego).
Oceny gracza: Krótko, ślamazarnie, minimalna konfiguracja, proste zasady, ale sensowne wybory, dobry na każdą liczbę, wysokiej jakości komponenty, zarówno Knizia w najlepszym wydaniu.
Oceny gracza: Nie wstydzę się dać mu pełnego kotła. Ta gra wciągnie ludzi i wielu z nich zostanie przy grach planszowych. Nie przeszkadza mi, że temat jest tylko lekko nasmarowany. Wolna mechanika i piękna grafika po prostu uspokoi wiele osób, które boją się gier planszowych ze względu na zasady i myślenie i liczenie i konflikt i rzeczy.
Oceny gracza: Szesnaście kart wystarczy, gdy nie ma czasu ani ochoty na nic większego. (Ten tekst ma szesnaście słów.)
Oceny gracza: Ostatecznie rozczarowanie, mimo pięknych komponentów i historii. Scenariusze są zbyt długie i ciężkie; walka nie jest wystarczająco rozrywkowa. Z tych powodów gra mija się z celem, gdyż głównym odbiorcą powinny być dzieci. Jako dungeon crawl dla dorosłych nie sprawdza się właśnie ze względu na banalny system walki. Gdyby ta gra miała mechanikę z Super Fantasy i krótsze misje, byłaby idealna.
Oceny gracza: Winna przyjemność jak cholera. Planszówkowy odpowiednik Diablo, gdzie gra rzuca na ciebie ekwipunek i expy, a ty przerzucasz je trójzębem. Strategii praktycznie nie ma, ale to dobrze, bo to gra o levelowaniu, a nie o jakichkolwiek decyzjach w grze. Przeciwieństwo frustracji związanej z rozgrywką.
Oceny gracza: Top draft pick. Dla mnie osobiście dużo lepsza od konkurencji (7 Cudów, Pośród Gwiazd), bo zakłada dużo więcej interakcji i taktyki. Nawet biorąc pod uwagę ilustracje, wydaje się, że to gra dla dzieci, ale nie popełnij błędu, jest w niej znacznie więcej. Jedynym minusem jest czas gry (45-60); ta gra powinna być o 15 minut krótsza.
Oceny gracza: Lubię proste gry, nie przeszkadza mi większy procent losowości. Czyli powinnam polubić Machi Koro, a jednak. Zasady są banalne, to zdecydowanie plus. Grafika jest bardzo ładna, zasada zarabiania pieniędzy jest pociągająca, ale - duże ale - sprowadza się do tego, że w pewnym momencie czekasz już tylko na odpowiedni wałek, który przyniesie Ci "goucha pieniędzy", za który w mgnieniu oka zbudujesz wszystko, czego potrzebujesz. Może ta stroma krzywa zakończenia to tylko problem gry dwuosobowej, może rozszerzenie to rozwiązuje, ale stroma eskalacja oparta wyłącznie na rzucie kostką mnie nudzi.
Oceny gracza: Prosty filler, w którym połączenie z Wielkimi Narodami może być mylące. Nie chodzi o budowanie cywilizacji, tylko o abstrakcyjne budowanie silnika poprzez ulepszanie kostek i zdobywanie kolejnych zasobów - coś jak filuterny kuzyn Settlersów. Gra jest bardzo ślamazarna, niezależna językowo, mechanika prosta, zasady zwięzłe. Doceniam to, że autor nie pozwolił, by gra stała się słodka i trzymał ją na ziemi. Wybory są dość oczywiste, ale co jakiś czas dobre połączenie może dać niewielką przewagę. To tyle jeśli chodzi o suchy opis. Teraz do tego, co wyróżnia grę: w krótkim czasie masz pod swoimi rękami bardzo fajny silnik, który nadal jest łatwy w nawigacji i w którym, dzięki nowym kostkom, czujesz się jak właściciel fizycznej własności! :-) Istotą gry jest po prostu radość z bogactwa, radość ze wzrostu, burżuazyjna radość z tego, że się utyje. Tematu i grafiki nie warto komentować, po minucie i tak zaczynasz oglądać "przez" zdjęcia.
Oceny gracza: Idealne euro. Nie zamula, nie karze, nagradza, zawiera dobry engine building i pool building, dużo urozmaiceń w rozszerzeniach (w tym dobry tryb co-op). Setup i clenup trochę dłuższy, ale warto dla płynności w samej grze.
Oceny gracza: Rozszerzenie koryguje niedoceniane pozycje w podstawie: towary i akcję Z. Musi mieć ekspansję.
Oceny gracza: Im więcej w nią gram, tym bardziej doceniam to, co Lang starał się tu zrobić: ograniczyć niepotrzebne sekwencje dungeon-crawl i zrobić miejsce na akcję, heroizm i śmierć. Podoba mi się uproszczenie akcji, reakcji, sprzętu, pomocy miejskiej itp. Dla nowych graczy trzeba ułatwić grę sprzętem inicjacyjnym, ale wtedy każdy może grać ostro.
Oceny gracza: Bardzo fajne rozszerzenie. Szczególnie podoba mi się, że gracz Sin nie tarł tutaj automatycznie nowych potworów na koniec rundy, ale musi użyć "kontroli obszaru", aby przywołać posiłki.
Oceny gracza: ( ) doskonały temat, ( ) kwintesencja nowoczesnej gry planszowej, ( ) pomysł resetowania talii miast po każdej epidemii nie przestaje mnie fascynować nawet po tylu latach, przebłysk geniuszu, (-) naturalnie skłonny do coachingu, więc mam tendencję do wczesnego ucinania takich skłonności
Oceny gracza: Bardzo miłe zaskoczenie. Jest to bardziej abstrakcyjna wersja Pandemii, w której zachowane są główne plusy, a całość jest przyspieszona. Łącznie z setupem, tyle razy wolisz opróżnić to pudełko niż iść z większym. Coop jest szybszy, gra nie rzuca pod nogi żadnych irytujących patyków, ale zwycięstwo nie jest darmowe. Doświadczenie jest nieco skromniejsze niż w przypadku dużej gry planszowej, a opcje bardziej ograniczone, ale poczucie presji, konieczność współpracy, wyjątkowość ról pozostają. Ta wersja nie konkuruje z grą planszową Pandemic w mojej kolekcji.
Oceny gracza: Co jest wspaniałego w tej grze? Ulepszenia postaci. Co jest mniej wspaniałe w tej grze? Wszystko inne, tak naprawdę. Z czasem jest to samo, dodatkowe pakiety nie pomogły. Kooperacja nie jest wielka. W turze gracza dzieje się bardzo mało. Daje mi to takie uczucie kaca, kiedy w Diablo farmujesz strasznie długo, żeby w końcu móc oddać się umiejętności X - którą potem wykorzystujesz, i niby dobrze, tylko spodziewanego uczucia euforii i odurzającego doświadczenia gracza nigdzie nie ma. Po prostu uczucie zmęczenia po pracy.
Oceny gracza: Układanka dla graczy. Mimo, że jest to gra abstrakcyjna, to czuje się ją tak... tak... no... strasznie przyjemnie. Powolne budowanie silnika, wypełnianie przestrzeni, decyzje nie są trudne. Można trochę zaplanować, ale można też po prostu zareagować na konkretną sytuację i poskładać kawałki do kupy bez zbytniego wysiłku. Bardzo podoba mi się ta gra, Rosenberg zaprojektował ją bardzo elegancko.
Oceny gracza: To co ta gra ma robić, robi doskonale. Jest też przyjemna dotykowo: kiedy bierzesz żółwie i kładziesz je na sąsiednim kwadracie, przypomina to pobieranie żetonów z gry w pokera.
Oceny gracza: Idealny pasjans, którego głównym mechanizmem jest deckbuilding. Gra jest wartka, podejmuje się wiele decyzji, ale nie gubi się w niej. Doceniam w szczególności dwie rzeczy, które sprawiają, że uważam tę grę za doskonałą w granicach możliwości: (i) To deckbuilding ze wszystkimi właściwymi rzeczami, ale nie musisz cały czas tasować jak troll. (ii) Kombinujesz przez całą grę, na tyle, by była interesująca, ale nie za dużo, by nie była zagracona i rozpraszająca. W ostatecznej rozgrywce jednak dasz czadu! W walce z piratami stawiasz karty, płacisz życiem, tapujesz, po prostu comboing for dear life. Zakończenie jest po prostu epickie jak cholera i takie właśnie lubimy.
Oceny gracza: Wcale nie jest to zła gra, lepszy Concept. Gra rysunkowa nawet dla osób, które nie potrafią rysować.
Oceny gracza: To tak jakbyś chodził woo-woo tu i woo-woo tam. Absolutnie fantastyczną rzeczą w tej grze jest to, jak bogate doświadczenie daje ci w piętnaście minut. Zaczyna się od setupu: jest on niemal od razu zrobiony, ale nagle pojawia się fajna mapa z przeszkodami i kawałkami. Co? Jak to się stało? Czy to się po prostu stało? Potem grasz. Mechanizm jest bardzo prosty, ale ileż taktyk kryje! Zawsze coś się dzieje. Na początku Raptor będzie się palił, ale to się naprawi. Wrażenia przypominają te z Volta.
Oceny gracza: Dość przejrzysta i dość szybka gra z pięknymi elementami. Budowanie ścieżek i programowalny ruch postaci jest łatwy do zrozumienia dla pięciolatka, starsze dzieci będą cieszyć się odrobiną bałaganu. Czasami manipulacja elementami na planszy jest wymagająca i łapie tu i ówdzie, ale można ją dość szybko odbudować. Podoba mi się, że programowanie budynków i ruchu jest nadal jasne i nie osuwa się w totalny majak jak w RoboRally.
Oceny gracza: To przyspieszy rundy otwarcia. Nowe frakcje i rodzime planety oferują możliwości combo już na samym początku. Trochę pomaga strategia oparta na konsumowaniu dóbr.
Oceny gracza: nie jest kolekcjonerska i setup może być piekielnie szybki, ale: grafika (mała czcionka, wodowskazu nie da się szybko odczytać, ilustracje monotonne, fluff przeszkadza w działaniu), kolejny rip-off MtG, innowacje, choć mile widziane, nie czują się rewolucyjne; brak wow! losowość ze względu na ograniczenie do dwóch instancji kart i brak obsługi talii doładowań
Oceny gracza: ( ) błyskawiczna, ( ) system walki oferuje wiele opcji taktycznych, ( ) szybka budowa talii przed spotkaniem to fantastyczny pomysł, ( ) krzywa uczenia się nie jest tak stroma jak BattleCON, a jednocześnie jest taktycznie bogatsza od Exceed, (-) grafika, mogłaby być bardziej przejrzysta, sortowanie kart po grze szybsze
Oceny gracza: poczucie luksusowej cukierni, kadencja gry, czas gry, upgrade'y, nagrody, kochanie się, a nie wojna, automa vs setup/cleanup, obawiam się, że z czasem może się to zsunąć do skryptów, tzn. doceniłbym coś bardziej w stylu Mamas
Oceny gracza: Doskonale. Świetna tematyka (minimalistyczne drewniane eurokomponenty opierające się naporowi plastikowych ameritrashowych figurek) i świetna mechanika. Tuż przy granicy identyfikowalności; nie jest to kłopotliwe, choć łatwo mogłoby być. Setup krótki, prosta konstrukcja koła, przejrzysta na stole. Wraz z postępami w grze rośnie siła gracza, co jest bardzo satysfakcjonującym uczuciem. To zawsze intensywne doświadczenie, i o dziwo nawet w grze solo. Czas gry nie kłamie, można ją rozegrać nawet w godzinę. Zdecydowanie druga najlepsza gra 2017 roku.
Oceny gracza: Abstrakcyjna gra. Początkowo dość nudny "silnik" budowlany, który jest znacznie nudniejszy niż w innych grach (Port Royal, Machi Koro). Stopniowo jednak staje się to adrenaliną, w której zaczynasz myśleć o tym, co zamierzasz zrobić i co masz zamiar zrobić. Dzięki wielokrotnemu graniu znajdziesz również pewne strategie, które nie są oczywiste na pierwszy rzut oka (np. blokowanie koloru). Podobnie jak w grze Turtle Race, tak i tutaj mamy do czynienia z bardzo miłym elementem dotykowym, ponieważ żetony pokerowe są bardzo wysokiej jakości i wytrzymałe. Osobiście nie czerpię z tej gry zbyt dużej przyjemności, bo za bardzo mnie stresuje pod koniec, ale gdy gra się zupełnie bez ambicji, to jest to przyjemna, dość mechaniczna zabawa. Żona lubi go bardziej niż ja, co oceniam pozytywnie. Dla gry i dla żony.
Oceny gracza: Małego niekooperacyjnego deckbuildingu nie da się zrobić dużo lepiej niż tutaj, moim zdaniem. Gracze dostają to, na co czekają i co sprawia im przyjemność, czyli czyszczenie talii ze słabszych kart, odrzucanie na przeciwnika, lizanie dodatkowych kart. A zwłaszcza combosów, które są solą deckbuildingu. Edytować: Przecież można to zrobić jeszcze lepiej, patrz Dolina Królów.
Oceny gracza: Niezły, dobry taktyczny dublet. Tak radośnie kombinujący jak Guildhall. Błyskawiczny set-up, szybkie tempo, dobra integracja tematyczna.
Oceny gracza: Jeszcze więcej tego samego, z praktycznymi ulepszeniami. Alliance decki, czyli talie łączące zasady z dwóch różnych frakcji, są bardzo ciekawe. Fajnie jest zobaczyć, jak twórcom udało się sprostać tematyce talii, jednocześnie odświeżając ją o nowe zasady. Neoprenowa plansza do gry zachwyca, segregatory na talie są idealne. Pozycja obowiązkowa dla fanów.
Oceny gracza: Wartka gra z prostymi zasadami, którą bardzo łatwo wprowadzić na stół i która w ciągu pół godziny całkiem dobrze zapewnia wrażenia porównywalne z dużo bardziej wystawnymi grami. Szczególnie cenię sobie balans frakcji i konieczność grania różnymi deckami na różne sposoby.
Oceny gracza: Strasznie dobra gra. Bo to się rusza. Bo gracz wciąż może coś zrobić i czuć, że ma kontrolę. Bo te f*cked up little rules z dungeon-crawlsów typu Descent doczekały się wreszcie porządnej wiwisekcji i pozostało po nich tylko to, co jest - wait for it - zabawą. Gra wręcz chce, żebyś ją zmiażdżył, żebyś poklepał się po plecach o tym, jakim jesteś alfonsem i jak ją kosisz... tak, że kończy ci się czas i nie kończysz misji. Ale kiedy nie uda ci się, nie uda się radośnie, ponieważ zrobiłeś coś (czytaj: złamał i zarżnął dużo). Gra jest po prostu fantastyczna; ostatni raz tak szlachetną oszczędność mechaniki widziałem przy Claustrophobii. Gdyby Claustrophobia była co-opem, wyglądałaby tak. Jest (co prawda francuski) edytor misji, który sprawia, że projektowanie poziomów to pestka - mam nadzieję, że ktoś wkrótce wyjdzie z kampanią.
Oceny gracza: Prosta gra draftowa, właściwie bardziej mikro gra, którą może zrozumieć nawet kompletny kretyn. Jeśli, tak jak ja, macie miękkie miejsce dla tego mechanizmu gry, to warto zdobyć pełną ocenę. Jeśli widzisz tylko drafting jako ścieżkę do czegoś innego, odejmij dwie gwiazdki (i zdobądź Medieval Academy).
Oceny gracza: Zasada jest wspaniała. Jeśli podpowiesz tylko jedno lub dwa pojęcia, gdzieś na świecie umrze kotek.
Oceny gracza: To samo dotyczy Fauna, czyli nie lubię ciekawostek, ale na szczęście jest tu ukryta prawdziwa gra. Różnice w stosunku do Fauna: cztery poziomy trudności; niewielka pomoc w lokalizacji na niektórych trudnościach; ujednolicona punktacja, gdzie każdy obszar geograficzny to po prostu 7 lub 3 punkty; długość gry określa liczba rund, a nie punktów.
Oceny gracza: Fantastyczna gra, killer Star Realms i innych. Proste zasady, mnóstwo opcji strategicznych, łatwe czyszczenie talii prowadzi do intensywnych combosów. Klasa lepsza niż jakikolwiek inny konkurencyjny deckbuilder, w który grałem.
Oceny gracza: ładnie wkomponowany temat, nie stresuje mimo, że to wyścig, rozsądny czas gry, czytelny, funkcjonalny automa, różnorodność strategii to tylko drobne odchylenia od tej samej progresji, lepsza z rozszerzeniem steam.
Oceny gracza: Szybkie, tematyczne, zabawne programowanie robota na arenie przy użyciu trzech kostek (nie toczysz; wybierasz wartość, która określa odległość ruchu/efekt strzału). Idealne w trzech graczy, ale zabawa również w dwóch lub czterech. Roboty można ulepszać na różne sposoby, więc można się bawić w miny, granaty, wiązki traktorowe, tarcze itp. Setup jest szybki, zasady łatwe, gra toczy się dalej. Czuje się jak w grze mobilnej.
Oceny gracza: Łatwa obsługa, wybuchowe kostki, levelowanie, sensowna współpraca, rozsądny czas gry, mobilny full-featured dungeoncrawl
Oceny gracza: Pierwsze kilka gier to zawsze tylko praktycznie dedukcja. Dopiero później gracze rozumieją jak, kiedy i dlaczego blefować, a gra rozkwita w porządny mindfuck.
Oceny gracza: Pomysł jest dobry, wykonanie świetne, ale uwaga, szybko się nagrzewa i nie ma aż tak dużego pola manewru. Oczekuj mikrowypełniacza, a nie będziesz zawiedziona.
Wspaniała ucieczka. głęboka historia różne zakończenia różne zagadki, względnie rozwiązyw ...
premeq [21.11.2024]
Doskonały przedstawiciel gier imprezowych. Chociaż generalnie nie lubię gier imprezowych, ta mi nie ...
eMenthal [21.11.2024]
Wizualnie mi się podoba, pod względem rozgrywki jest lepiej niż w Heat. Opcje znalezienia idealnego ...
Raelag [21.11.2024]
Gdybym miał mieć w domu tylko jeden shtick, byłby to właśnie ten. Podoba mi się zasada obstawiania, ...
Baritone [21.11.2024]
Po pierwszych trzech partiach gry podstawowej (solo, para, trójka) bawię się jak na razie powyżej oc ...
acedrac [21.11.2024]
Terrorscape
dodano: 21.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Tomb of Wonders
dodano: 19.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Guardians Set
dodano: 18.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Panteon
dodano: 13.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Faraon
dodano: 11.11.2024
Quartz: The Dice Game
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race: World Circuits
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race
dodano: 20.11.2024
3 Chapters
dodano: 20.11.2024
Panda Spin
dodano: 20.11.2024