Thane

Poziom: Przechodzień

Kolejny poziom: 0 / 10

Bazar index: 17 0 0

Użytkownikiem Trollowych gier: 301 dni

Ostatnio wlogowany: dzisiaj

Ocenione gry

Bang! (2002)

Oceny gracza: xxxxxxxooo Naprawdę mi się podobało. Potrzeba wystarczającej liczby chętnych graczy, a gra jest bardzo niezrównoważona pod względem tego, kim grasz i z iloma graczami.

Beaver gang (2007)

Oceny gracza: xxxxxxoooo Nie lubię za bardzo tej gry. Prawdopodobnie wszyscy, z którymi w nią grałem (którzy zwykle nie grają dużo lub wcale), pokochali ją. Więc dla nie-graczy, prawdopodobnie świetna rekomendacja. Dla graczy - nie.

Oceny gracza: xxxxoooooo W przeciwieństwie do czarnych historii, to kompletna bzdura.

Blefuj! (2004)

Oceny gracza: xxxxxxxxxo W tamtym czasie była to absolutnie rewolucyjna gra (przynajmniej dla nas). Od tamtej pory widziałem podobne mechanizmy. Stał się nieco bardziej grywalny, ale tego można się spodziewać po setkach gier, w które graliśmy. I wcale nie jest to minus, wręcz przeciwnie. Naprawdę świetna gra, w której jedynym elementem rozgrywki jest zgadywanie, czy przeciwnik cię okłamuje, czy nie. Graliśmy w nią niedawno i chociaż nie podobała nam się tak bardzo jak kiedyś (ponownie, graliśmy w setki gier), nadal była fajna.

Canopy (2021)

Oceny gracza: xxxxxxxxxx Dostałem to, na co liczyłem. Grę, która będzie bawić zarówno mnie, jak i moją córkę (zaledwie 7 lat). Oboje bardzo lubimy oprawę wizualną, jest wspaniała, cudownie tematyczna i zabawna. Jak dotąd najlepsza rzecz, którą oboje lubimy. Ma różne warianty, od prostych po bardziej złożone, a w niektóre z nich nawet jeszcze nie graliśmy, a nadal jest świetna. Oczywiście jako wspólna gra dla rodziców z demami. Jako gra dla dorosłych prawdopodobnie bym jej nie wyciągnął, ale może dlatego, że gramy w nią, kiedy możemy. Rozegrałem 20 gier.

Catan Junior (2007)

Oceny gracza: xxxxxxxooo Jak to ocenić? Po ponad roku moja córka nadal świetnie się bawi i chce grać. Ja natomiast dość mocno cierpię. Gra została zaprojektowana tak, aby była jak najbardziej zbalansowana. Oznacza to, że o sukcesie często decyduje to, czy ktoś dostanie szóstkę, a ktoś nie, lub liczba, która nie jest symetryczna dla wszystkich. Ale to gra dla dzieci, więc polecam ją, jeśli będą się dobrze bawić. My gramy w nią od piątego roku życia i oczywiście najbardziej lubią wzywać papugę na pomoc. :)

Cytadela (2000)

Oceny gracza: xxxxxxxooo W nią też sporo graliśmy. Fajne karty, proste zasady, ale mało opcji.

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Świetnie się przy tym bawimy. Białe i szare (lub cokolwiek innego) w ogóle. Odgadywanie historii na podstawie odpowiedzi tak/nie jest świetne. Niektóre z nich są naprawdę zabawne.

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Świetnie się przy tym bawimy. Białe i szare (lub cokolwiek innego) w ogóle. Odgadywanie historii na podstawie odpowiedzi tak/nie jest świetne. Niektóre z nich są naprawdę zabawne.

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Świetnie się przy tym bawimy. Białe i szare (lub cokolwiek innego) w ogóle. Odgadywanie historii na podstawie odpowiedzi tak/nie jest świetne. Niektóre z nich są naprawdę zabawne.

Oceny gracza: xxxxxooooo Niesamowicie konkretny. Ale w stylu "skąd mam wiedzieć?!?". Bzdura - nie kupuj tego.

Oceny gracza: xxxooooooo Te gry strasznie się starzeją. To, co było istotne dziesięć lat temu, teraz jest prehistorią, a prehistorią jest wielki wybuch. Biorąc pod uwagę, że nie widziałem lub nie lubię większości starych filmów CZ, to wręcz mnie wkurza. Jeśli jesteś w wieku emerytalnym i po pięćdziesiątce nie robisz nic poza oglądaniem filmów w zaciszu lasu, to prawdopodobnie jest to dla ciebie. Dla nikogo innego.

Dominion (2008)

Oceny gracza: xxxxxxoooo Deckbuilding. Prosta zabawa. Istnieje pewna zmienność w wyborze kart, ale jest powód, dla którego nie dotykaliśmy tego od lat. Jest po prostu dość jednolity bez żadnej różnorodności. Ma śmiesznie duże pudełko i mogłoby być jak paczka. Ale trzeba powiedzieć, że wszyscy, którzy przyszli do gry, pokochali ją. Jeśli więc komuś nie przeszkadza prostota (to plus) i jednostajność, to polecam każdemu, kto nie jest bardziej doświadczonym graczem, któremu pewnie szybko by się znudziła (wcześniej mieliśmy z nią sporo zabawy, więc nie żałuję zakupu).

Oceny gracza: xxxxxooooo Stawka sprawia, że jest to interesujące. Porównania do monopoli nie mają sensu. To nie jest ta sama konkurencja. Dawno w nią nie grałem, a w obliczu nowych, znacznie ciekawszych gier, pewnie do niej nie wrócę.

Dragonheart (2010)

Oceny gracza: xxxxxooooo Plusy: Jest to niezwykle prosta i szybka gra. Często nie wiadomo, kto prowadzi, aż do końca gry. A karty są ładne. Wady: to niezwykle prosta gra, a co gorsza, w zasadzie liczy się tylko to, co i kiedy pojawi się na ręce twojej i przeciwnika. Czysty przypadek, praktycznie bez możliwości jakiejkolwiek strategii. Co najwyżej jest to hazard, w którym masz nadzieję, że on czegoś nie ma i przyjdzie do ciebie pierwszy.

Oceny gracza: xxxxxxoooo To dobra zabawa, gdy się leje, ale (graliśmy w trójkę) ten, kto nie został zaatakowany jako pierwszy, zawsze wygrywał. Fajnie, że jest krótka i ma ładne obrazki. I to by było na tyle.

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Dla mnie najlepsza z tych wszystkich gier. Nadal lubię World, ale nienawidzę wszystkich trzech Czechów, w które grałem. Rozgrywka jest bardzo prosta, a pytania w sam raz. Jeśli masz ogólny przegląd, ale nie znasz szczegółów, to jest to najlepsza mieszanka. Na jeszcze większą skalę dotyczy to całego świata. Z drugiej strony Czechy to często wręcz szczegółowe bzdury. Graliśmy wiele razy. Naprawdę, naprawdę wiele razy.

Oceny gracza: xxxooooooo Jedna rzecz do powiedzenia, kiedy ją kupiłem, nie zauważyłem, że jest to gra kooperacyjna. To jeden z powodów, dla których mi się nie podobała. Mój błąd. Innym jest to, że ma całkowicie obłąkane zasady dla chyba 7 etapów (minęły lata, odkąd w nią grałem), które sprawiają, że gra jest zupełnie niepotrzebnie długa i powolna (edytowałem to). Nie pamiętam, żeby cokolwiek mi się tam podobało. Nie piszę tego dlatego, że to koniecznie zła gra, tylko dlatego, że nie jest dla każdego.

Jungle Jam (2000)

Oceny gracza: xxxxxxoooo Podstawowa gra jest znacznie lepsza niż rozszerzenie, w którym różnice są naprawdę niewielkie.

Monopoly (1935)

Oceny gracza: xooooooooo Szalony nudziarz, którego popularności nigdy nie zrozumiałem i nigdy nie zrozumiem.

Oceny gracza: xxxxxxxxxx Totalna bomba. Tak jak nienawidzę normalnych monopoli, tak ten jest czymś zupełnie innym. To szybka gra, w którą gramy od lat i wciąż nam się podoba. Proste zasady, prosta rozgrywka i oprócz wręcz złej ręki (jokery) nigdy nie wiesz, czy masz świetną rękę, czy złą rękę. Zawsze jest to drugie. Do tego małe opakowanie, więc można ją zabrać wszędzie.

Mysterium (2015)

Oceny gracza: xxxxxxxooo Dobra zabawa. Ciekawe, że niektórzy skupiają się na szczegółach, a inni na ogólnym wyglądzie kart. Niezła gra. Nic wyszukanego.

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Jeśli nigdy w nią nie grałeś, spodoba ci się. W przeciwnym razie istnieją do niej rozszerzenia, które sprawiają, że wszystkie wyuczone procedury z gry podstawowej stają się niewykonalne.

Scrabble (1948)

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Stara, ale wciąż funkcjonalna. Nie żeby chciało się w nią grać cały czas, ale od czasu do czasu wciąż jest fajna.

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Planszowa platformówka. Najlepsze jest to, że nie ma kości. Porusza się za pomocą kart. Inną fajną rzeczą są elementy, które dzieci naprawdę lubią. Nie jest to nic skomplikowanego, ale istnieją pewne drobne taktyki w zrozumieniu gry (dla dzieci). Kolejną fajną rzeczą jest to, że wystarczy jedna osoba, aby ją zrozumieć. I prawdopodobnie najlepszą rzeczą z punktu widzenia dzieci jest to, że niezależnie od tego, czy grasz dwoma kawałkami, czy czterema (dwa kolory), zawsze dostajesz co najmniej jeden kawałek do mety, więc nie wariują, gdy przegrywają. Graliśmy w nią w wieku 4 i 6 lat i są zachwyceni (chociaż młodszy może nie rozumieć, jak grać, ale nadal cieszy się tym o wiele bardziej niż innymi grami), starszy prawie to rozumie.

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Ta gra ma jedną ogromną zaletę. Im więcej osób w nią gra, tym jest zabawniejsza. Super gra imprezowa. Prosta gra w zasadzie czysto losowa, ale po prostu zabawna. Kiedy ktoś musi ustrzelić własną kaczkę, zawsze jest to źródłem szczerej radości i zabawy.

Oceny gracza: xxxxxxxxoo Najbardziej generyczna ze wszystkich, więc najbardziej mi odpowiadała. Gdyby nie została zabrana po rozstaniu z moją siostrą, często byśmy w nią grali. Zrobiliśmy to tylko kilka razy, ale bardzo mi się podobało.

Oceny gracza: xxxxxooooo Praktycznie niegrywalne dzisiaj. Pytania strasznie się zestarzały.

Tajniacy (2015)

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Taka prosta rzecz, a działa tak dobrze. Właściwie nie trzeba nawet grać z kimś znajomym. Zwykle wygrywa ten, kto zaczyna, co jest prawdopodobnie jedyną wadą, ale w tej grze nigdy nie uważałem, że wynik jest najważniejszy.

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Jak dotąd jedyna gra planszowa, w której się zakochałem. Choć rzadko udawało nam się ją ukończyć (graliśmy w nią na obozie), to i tak przez lata do niej wracaliśmy. W porównaniu do pierwszej edycji, którą lubię (może z nostalgii) bardziej, ma kilka usprawnień. Pierwszym i najważniejszym jest zastąpienie szalonego, malutkiego papieru znacznie bardziej praktycznym plastikiem. Wydaje mi się też, że zmieniono niektóre postacie. Poza tym jest to w zasadzie gra losowa (kości), ale świetnie sprawdza się jako gra fabularna. Nawet dziś lubię od czasu do czasu w nią zagrać, gdy jest z kim. Nie ma skomplikowanych zasad, ale to jedna z tych dłuższych gier. Zwłaszcza dopóki nie dowiesz się, z jakimi umiejętnościami możesz odważyć się wejść na środek (nadal nie wiem). Może kiedy wyjdzie rozszerzenie Old World Enchanter (i uwolni mnie od niektórych bolączek tej gry), całkowicie zastąpi Talismana, ale będzie mi przykro. To piękna gra.

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Mówi, że ma proste zasady. Do grania tak, ale ktoś musi je przestudiować. Polecam obejrzeć filmik, mi bardzo pomógł. Jeśli chodzi o rozgrywkę, bardzo podoba mi się pierwsza (poruszanie się po mapie) i trzecia (ładowanie kart) faza. W drugiej fazie jest mało kart eksploracji, a w ciągu 4 rozgrywek natknąłem się na niektóre 4 razy, a inne 2 lub 3 razy. Może to przypadek, ale nie jest to przyjemne. Będzie to zdecydowanie uzupełnienie niektórych rozszerzeń. Bardziej przeszkadzała mi walka z potworami. Ponieważ wszystkie mają tę samą talię i różnią się tylko liczbą kart i tym, co na ciebie wychodzi. Więc znacznie słabszy potwór może cię złamać bardziej niż najsilniejsze, co nie działa zbyt dobrze. Ale faktyczna walka z twojej strony jest świetną zabawą. Mimo, że byłem nią raczej rozczarowany, to nadal mnie ciągnie i kupiłem legendarne polowanie, które mam nadzieję rozwiąże ten mój problem. Ostatni zarzut jaki mam to zerowa kara za bycie pokonanym przez potwora. Myślę, że zajmiemy się tym za pomocą własnej zasady. Większość problemów rozwiąże pewnie jedno z rozszerzeń, ja już jedno dostałem. Ciekawa, choć zasadniczo niedokończona gra.

Wizard (1984)

Oceny gracza: xxxxxxxxxo Świetna gra. Po prostu mariah (ze stopniowym zwiększaniem liczby kart od jednej do maksymalnej), w której zgadujesz, ile żetonów wygrasz. Ma specyficzne cechy, takie jak brak konieczności bicia plus 2 rodzaje dodatkowych kart. Mówi się, że jest to gra dla trzech i więcej osób, ale jeśli użyjesz zasad z blefu dla dwojga (nie rozdajesz wszystkich kart w ostatniej rundzie), można w nią grać w dwie osoby. Z naszego doświadczenia wynika, że najlepiej jest zapisać liczbę oczekiwanych ruchów na kartce papieru. Nawiasem mówiąc, same karty też są całkiem ładne.

Oceny gracza: xxxxxxxxxx

Oceny gracza: xxxxxxxooo Czas gry: od 10 minut (bardzo optymistycznie) do około 3 tygodni. Bardzo fajna gra, całkowicie nowatorska, a przynajmniej nie widziałem niczego podobnego dla małych dzieci. Jest fajna, ale może być frustrująca. I jak powiedział nasz przyjaciel, który grał z nami i dziećmi. Ta gra jest naprawdę zła :). I jest. Albo może być. Nigdy nie można być pewnym, czy wystarczy godzina, czy 2. Ale ma swój urok i gramy w nią z dziećmi regularnie. Mimo, że czasem nie mam już na nią ochoty i ile razy mam ochotę ją podpalić w trakcie gry :-D.

Oceny gracza: xxxxoooooo Jeśli normalna Czechia była absurdalnie specyficzna, tutaj jest wręcz dziwaczna. Nienawidzę tej gry.

Nowe oceny gier

xxxxxxxxxo

Mówi, że ma proste zasady. Do grania tak, ale ktoś musi je przestudiować. Polecam obejrzeć filmik, m ...

Thane [30.10.2024]

xxxxxxxxxx

Teraz moja ulubiona gra o zwierzętach. Zasady poznaje się szybko, a przy czterech osobach rozgrywka ...

nika-l [30.10.2024]

xxxxxxxxxo

Choć nie zachwyca oprawą wizualną, to mechanizm starzejącego się pracownika jest doskonały. 9.3 ...

Burgundy [30.10.2024]

xxxxxxxxxo

Szybka gra z niekonwencjonalnym tematem, dużą powtarzalnością i wysoką interakcją. Bardzo fajna gra ...

Burgundy [30.10.2024]

Nowe opisy gier

Przewrotne Żabki

Przewrotne Żabki
dodano: 3.10.2024

Nowe gry w katalogu

Fixer
Fixer

dodano: 30.10.2024

Sær
Sær

dodano: 30.10.2024

Joyride: Survival of the Fastest
Joyride: Survival of the Fastest

dodano: 30.10.2024

Masters of Crime: Shadows
Masters of Crime: Shadows

dodano: 30.10.2024

Masters of Crime: Vendetta
Masters of Crime: Vendetta

dodano: 30.10.2024

więcej >>

Miejsce dyskusji

Offcanvas