Oceny gracza: Mechanicznie nieskomplikowany, szybki worker placement z ogromną regrywalnością zapewnianą przez karty zasobów/specjalnych zdolności. Ładna "laukatowa" grafika, miła zabawa i odrobina napięcia pod koniec:-)

Oceny gracza: Solidne, tematyczne euro. Bardzo ładnie zaprojektowane kostki do gry. Dla mnie jeden z topowych "felerów", stąd pełna ocena. Gra dobrze z dwoma, trzema lub czterema.

Oceny gracza: Super gra, zarówno w dwóch jak i w czterech graczy. Dobry trening dla Twoich umiejętności kombinowania:-)

Oceny gracza: Przyjemne, średnio ciężkie euro. Przydałoby się trochę wyobraźni w temacie, ale poza tym bardzo solidna i pomysłowa praca z kartami, które są ciałem i duszą gry. Nieustannie zmieniające się conundrum tego, co zachować, co zagrać, a co poświęcić.

Oceny gracza: Lubię gry Caylus. Lubię to uczucie, kiedy nie mogę się otrząsnąć z wrażenia, że mogłem zagrać dużo lepiej...:-) I liczyć, liczyć i liczyć... Ograniczone finanse, pracownicy, produkcja towarów, przywileje królewskie, bieżąca budowa zamku i oczywiście "smok", który tak uroczo szkodzi...;-) Dlatego Caylus to dla mnie zdecydowanie "top ten".

Oceny gracza: Mechanicznie - stosunkowo prosta gra z cywilizacyjnym akcentem. Deckbuilding pomieszany z gonitwą za punktami zwycięstwa. System kart budynków przypomina nieco The Ancient World; wspieranie jednych kart innymi z Lewisem i Clarkiem. Każda z czterech ras ma kilka specjalnych zdolności, grafika jest "laukatopodobna", czyli uczta dla oczu...:-) Przyjemność z gry w dwóch, trzech lub czterech graczy.

Oceny gracza: Maaaaaac Geeeeeerdts!!!:-) Absolutnie świetna gra. "Rondel" w postaci kart dostępnych dla każdego gracza, tym razem urozmaicony o możliwość kupowania "dodatkowych" akcji. Pismo autora jest w tej grze również dość czytelne. Super temat, super wykonanie (i materiał), porywający do końca. I nie zapominaj o bogach...;-)

Oceny gracza: Gra w "załaduj, sprzedaj, kup i znów załaduj" - czyli klasyczna "kula śnieżna". Dobrze wykonane, karty są z wysokiej jakości materiału. Plansza gracza mogłaby być nieco grubsza, ale nie stanowi to większego problemu. Miłym zaskoczeniem i odświeżeniem są też nazwy budynków po łacinie - dlaczego nie po grecku?:-). Podsumowując: tematycznie porządna gra (w tym licytacja urzędów przynosząca bonusy) z jakościowym wykonaniem. Idealne dla tych, którzy lubią produkować surowce, handlować i lubią motyki we własnym ogródku...:-)

Oceny gracza: Szybka, emocjonująca gra wojenna z ciągle zmieniającym się rozkładem sił, zbudowana na świetnym systemie licytacji akcji, który jest doprawiony "specjalnymi cechami" w postaci mitycznych stworzeń. Nie mówiąc już o miniaturach:-)

Oceny gracza: Baza ekonomiczna, badania nad technologią, dyplomacja, trochę tych (często zimnych) działań wojennych - dla mnie całkowicie zadowalający koktajl. Jak to się mówi, ten "drapie mnie dokładnie tam, gdzie swędzi"...:-)

Oceny gracza: Świetna grafika, dobra produkcja, ciekawa mechanicznie, stosunkowo bezpretensjonalna, z ogromnym replayability. Każda kombinacja rodzin ma nieco inne odczucia. Dobre z "wyrocznią" lub bez niej. A bez Posejdona ani rusz...:-)

Oceny gracza:

Oceny gracza: Miłe odrodzenie gry podstawowej. Nowe karty, nowe budynki, czy "plugin" do gry. Owszem, handel jest potężny i gdy gracz zmienia się 1:1 (a co dopiero 1:2) nie musi się zbytnio przejmować wydobyciem, ale to od innych graczy zależy, czy (nie) zostaną w tyle. Na samym handlu nie da się wygrać...:-)

Oceny gracza: Świetna gra (zwłaszcza w 4 osoby), w której największym wyzwaniem jest umiejętność wizualizacji "większego obrazu":-)

Oceny gracza:

Oceny gracza: Muszę powiedzieć, że każda nowa gra jest dla mnie nieco lepsza od poprzedniej. Nawet wyczerpanie emocjonalne jest tego warte...:-)Jedyne potencjalne "słabości", jakie na razie dostrzegam, to wspomniana nieraz lekka niejednoznaczność zasad oraz fakt, że potrafi być strasznie długa. Nie zawsze i nie każdemu uda się dogadać z (anty)graczami przez kilkugodzinny opus. Nie mówiąc już o wymaganym czasie. Ale jeśli to zaakceptujesz, nie ma się czym przejmować:-)

Oceny gracza:

Oceny gracza: Nie ma nic piękniejszego niż mieć w rodzinie szlachcica o absolutnie przerażających cechach.

Oceny gracza: Koniec z łucznikami, bombowcami i najemnikami...:-)

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza: Super wypełniacz. Pięknie ilustrowany, zabawny, w szybkim tempie.

Oceny gracza: Gra o tym, jak przekonać innych, że (mimo słonecznej sytuacji na planszy) nie wygrywasz i subtelnie ustawić się w pozycji do wielkiego finiszu. Poziom interakcji jest spory, kto nie gra, ten nie wygrywa. "Sojusze" są tylko pozorne, doświadczony przeciwnik nie zawaha się wbić ci sztyletu w plecy w najbardziej odpowiednim momencie. Pod tym względem odpowiada szablonowi literackiemu i filmowemu. Świetna zabawa przy pełnym składzie graczy. Jednak ci, którzy nie są przygotowani na agresywną strategię, nie będą czerpać zbyt wiele przyjemności z gry z powodów wymienionych powyżej.

Oceny gracza: Jestem pod wrażeniem:-) Bardzo płynna, nieskomplikowana rozgrywka, której jednocześnie nie brakuje głębi i zmienności. Dodawanie kart bezpośrednio na rękę sprawia, że talia jest bardziej zwinna, zdobywanie bonusowych kart cesarskich przeplata się z jej czyszczeniem, akcje podstawowe mają sens, akcje poboczne to dodatkowy poziom kombinowania, dojrzewanie i gnicie zebranej herbaty to miły dodatek. Wszystko sprawia pięknie wyczesane i wygładzone wrażenie. Kciuki w górę również dla Tomasa i Albiego ;-)

Oceny gracza: Klasyczna "feldovka" z zarządzaniem ryzykiem i obgryzaniem paznokci do końca. Po prostu świetnie!

Oceny gracza:

Oceny gracza: Sprytna gra cywilizacyjna z solidną ekonomią, która zmusza graczy do ciągłego reagowania na nowe sytuacje, uzupełniona o uroczy mechanizm "vox populi" i późniejsze przeniesienie wiecznie niezadowolonej ludności. Świetne wykonanie, replayability spore. Przynajmniej dla mnie...:-)

Oceny gracza: Game of Thrones z układem, w którym Stark może bez problemu sponiewierać Martella. Dużo miejsca na farmę i polowanie. Dlatego musimy mieć się na baczności przez cały czas. Emocje, dyplomacja, działania wojenne. Odżywcze połączenie.

Oceny gracza: Uroczy wyścig worker-placement, aby zobaczyć, kto może złapać najwięcej i najszybciej "Viking style". Wariacja jest nieskończona, karty wikingów/czwórki dodają specjalne zdolności i sprawiają, że gra jest dość odświeżająca. Produkcja jest sztampowa. I oczywiście nie ma nic lepszego niż dobrze kogoś pociąć...:-)

Oceny gracza: Daję jej 9, bo 10 zapisuję dla gier, które mnie totalnie rozwalają, a na dłużej...:-) Nie znaczy to, że Navegador nie należy do gier, w które lubię często grać. W rozgrywkach na 2, 3, 4, 5 graczy to nadal świetna gra. Recenzenci często mówią, że jest kilka dróg do zwycięstwa - i to prawda! Rondel to świetna sprawa, połączenie "bazy ekonomicznej" i podejmowania właściwych decyzji w odpowiednim czasie jest wyważone i moim zdaniem rewelacyjne!

Oceny gracza: Ładna, udana tematycznie symulacja budowania gospodarki, penetracji lokalnych rynków i walki na noże z wszechobecną konkurencją. W epoce Meiji, oczywiście. Sonno joi:-)

Oceny gracza: Łatwa gra, w którą warto zagrać. Brak wagi ciężkiej, ogromne replayability. Aukcje, mankale, zestawy kart, dżiny - punkty można zdobywać na wiele różnych sposobów. Absolutnie zapierające dech w piersiach komponenty i dzieła sztuki, na które można patrzeć, podczas gdy ktoś na próżno próbuje je policzyć, bo zwłaszcza przy większej liczbie graczy jest to po prostu niemożliwe...:-) Totalny "must have" w tej cenie.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Klasyczna gra, piękny materiał, metalowe monety, rozbudowa a la "big box". Co dodać... Kto nie chciałby zostać plantatorem i właścicielem dobrze prosperującego biznesu:-)

Oceny gracza: Im więcej graczy, tym lepiej - choćby dlatego, że gra się na cały plan gry, co moim zdaniem znacząco zmienia płynność rozgrywki. Dyplomacja jest świetna, podoba mi się też system rozstrzygania wyniku bitwy (na wzgórzu nad walczącymi armiami stoją oddziały z batalionami innych rodów i masz tylko nadzieję, że dołączą do twojej strony - czy będziesz miał odpowiednie karty wsparcia militarnego)? Tematycznie gra jest rozbudowana (tanzaku, hanafuda, traktowanie zakładników), ot taka mała Japonia!!!:-) Dobre, solidne, nie dla każdego, nie "top ten".

Oceny gracza: Nieskomplikowana mechanicznie, chwytliwa wizualnie, tematycznie absolutnie niesamowita. Z odpowiednio teatralnym fragmentem na końcu. Miłośnicy (nie tylko elżbietańskiego) teatru nie powinni pozwolić, by przeszedł on niezauważony ;-)

Oceny gracza: Sprytna gra "jak karcianka" z ciekawym mechanizmem umieszczania robotników i ich późniejszego wycofywania, która nie zaprzecza, że jej autorem jest "tata" worker placement William "Caylus" Attia. Jakość produkcji jest dobra, oprawa graficzna również. Steampunk, który nie przeszkadza...:-)

Oceny gracza: Urocze grafiki obfitują w euro w postaci paska, który może sprawiać kłopoty makovičku. Pismo autora jest bardzo czytelne przynajmniej w jednym miejscu akcji. I zdecydowanie nie jest to Lorenzo z oponką ;-) Czy spróbuję wysłać mojego szczurzego wodza do miejsca akcji, którym ktoś inny jest w 100% zainteresowany, czy też rzucę się do eksploracji domu, który może przynieść bardzo mile widziane bonusy? Czy zainwestuję swoje zasoby w zakup kart projektów (wynalazków), czy raczej wyciągnę z legowiska więcej zaspanych szczurów, by doprowadzić je do szału? A co z symbolami wytrzymałości, szybkości, sprytu i siły? Czy mój przeciwnik nie ma ich więcej ode mnie i nie przewyższa mnie w wykonywaniu zadania? A co z elektrycznością...? !!!! Po prostu fajna gra z dużą regrywalnością.

Oceny gracza: Shogun to gra dla tych, którzy lubią od czasu do czasu "powalczyć". Ale uwaga! Opcje są ograniczone, a trzeba myśleć o pełnych żołądkach swoich podopiecznych. Ponadto chłopi nie przepadają za egzekwowaniem podatków czy konfiskatą ryżu. Czy lepiej byłoby wybudować zamek, świątynię czy teatr? A co z sąsiadami, którzy zawsze są w pogotowiu i czekają na odpowiedni moment, by wtargnąć na Twoją prowincję? Potem pozostaje już tylko walka i "Wieża Przeznaczenia", która zadecyduje o przyszłości twojego lenna... Shogun to po prostu genialna gra, która zasługuje na 10 i słusznie!

Oceny gracza: Ocena po pięciu grach: głowa się nie zagotuje, jest przyjemnie, świeżo i grywalnie w czasie podanym na pudełku. Dla mnie zabawa z całkiem niezłym stosunkiem ceny do jakości.

Oceny gracza: Pierwsza edycja była dobra (pomijając grafikę, która nie każdemu mogła przypaść do gustu i kilka elementów, które przy częstszym graniu mogły dawać poczucie "dostrojenia"), ale druga edycja to po prostu BIT! Zawierająca to, co pierwotnie miało być (ale pod szyldem WYG? nigdy nie wydany) rozszerzenie, z dodaniem nowego typu kart (alchemik / uczony), zwiększoną zmiennością (wymienne płytki nagród gubernatora, alternatywne imperialne płytki nagród, pałacowe płytki nagród, dodatkowe kafelki bonusowe do kart) i trudnością w zdobywaniu punktów bonusowych (umieszczanie "wskaźników" - żołnierzy Armii Terakotowej - nie jest już automatyczne, ale uzależnione od ich odblokowania), i oczywiście z nową grafiką, ta gra jest trochę spełnieniem marzeń.:-) Rewelacja, perełka, piękna...