Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza: Z jednej strony rozszerzenie urozmaica rozgrywkę, z drugiej odwraca uwagę od budowania talii i dodaje złożoności stosunkowo relaksującej grze, co może nie być wystarczające dla wszystkich. Ostatecznie w około połowie przypadków gramy bez rozszerzeń.

Oceny gracza: W zasadzie konieczność, bez której granie w podstawy inne niż solo to kompletna i nielogiczna tragedia.

Oceny gracza: Ocena tuż przed graniem solo. Czucie gry jest bardzo podobne do poprzednich gier Awaken Realms Etherfields i Tainted Grail. W porównaniu do Etherfields, jakość fabuły jest na znacznie wyższym poziomie, porównywalnym do TG, gdzie w obu grach przeżywa się kilka pamiętnych momentów fabularnych i jestem tym absolutnie zachwycony. W przeciwieństwie do TG, nie ma praktycznie potrzeby grindowania na zasoby i udało mi się zdobyć wszystko, czego potrzebowałem w trakcie naturalnego progresu przez grę. Zarządzanie statkami to po pewnym czasie rzecz czysto mechaniczna, która nie przynosi żadnych ciekawych wyborów i pod koniec uznałem ją za dość irytującą. Eksploracja planety jest bardzo mocnym doświadczeniem dzięki bardzo mocnej fabule, która w przeciwieństwie do EF, przeplata się przez całą kampanię i mimo okazjonalnych słabszych momentów. Jeśli chodzi o mechanikę gry, to w zasadzie jest to tylko toczenie kostek i praca z prawdopodobieństwem sukcesu. To, co niestety nieco rozczarowało, to karty sekcji, z których udało mi się skorzystać w bardzo niewielkim stopniu.

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza: