Oceny gracza: Tak, i tak już dobra gra właśnie stała się jeszcze lepsza. Rozszerzenie nie zmienia znacząco płynności gry podstawowej, ale pozwala lepiej pracować z kolejnością tur graczy, czyni grę bardziej atrakcyjną zarówno dla nauki, jak i działań wojennych, i ogólnie sprawia, że poziom strategowania wydaje się odrobinę lepszy. Jedyny zarzut jaki mam to nieintuicyjność nowych ikon, ale po kilku rozgrywkach mam nadzieję, że i to wejdzie w krew.
Oceny gracza: Lubię gry z czystą mechaniką, w których na początku jest jasne, jak grać, a odkrywanie gry nie polega na tym, ile zasad w końcu zrozumiesz i zapamiętasz, ale na tym, jak dobrze grać w grę. Odpowiednim słowem dla tej gry jest... elegancka.
Oceny gracza: Fajna gra, ale trochę sucha. Nie obrazi, nie zadowoli, ale dla tych, którzy chcą minimum losowości w grze karcianej jest idealna. Nie dla mnie.
Oceny gracza: Deckbuliding dla dzieci. Gra jest ładnie tematyczna, zabawna, dość ślamazarna. Ale sama część deckbuildingowa nie działa zbyt dobrze, to co przychodzi nie jest zbytnio planowane, zmienność talii jest niska, interakcja między kartami raczej nie istnieje (poza kilkoma wyjątkami).
Oceny gracza: Doskonałe ulepszenie zespołu Beavera. Tak, nagle zrobiło się soczyście i pizzazz. Trochę taktyki, blefu i jak perła odwracasz te trzy karty, które pamiętasz i jest tutudut.
Oceny gracza: THIS IS A CHILD'S GAME - doskonała gra dla dzieci. Miliony ludzi mogą bąknąć o "Man Behave", jakie to głupie, głupie i nie wiem co to jest, ale... kto może mieć pretensje, że to gra dla dzieci. To jest pierwsza gra, w której uczysz się, co to znaczy rzucać kostką, to jest pierwsza gra, w której doświadczasz, co to znaczy wybierać między krzywdzeniem przeciwnika a wspieraniem siebie, to jest "twoja pierwsza gra", w której poznajesz, co to znaczy wygrywać i cieszyć się tym. Jasne, możesz przeklinać na Mana, możesz przeklinać na Teletubisie, czy Krecika, ale może to twoja wina, że grasz w grę dla 4-latków...
Oceny gracza: Gra z kategorii szachów. Gdy nastrój dopisuje, to czemu nie, ale przede wszystkim nie za często.
Oceny gracza: 2021: Dominion jest dla mnie grą o absolutnie potwornej zmienności, co za wyjątkowa gra, a tym samym absolutnie doskonała regrywalność. Chociaż grałem w kilka innych gier deckbuildingowych, to właśnie zmienność sprawiła, że Dominion nie był nawet blisko.
Oceny gracza: Zdecydowanie najlepsze rozszerzenie, jakie wyszło w Czechach. Koncepcja kart czasu trwania i ich efektów znacznie wzbogaca strategie, którymi można grać, a w porównaniu na przykład z Alchemią nie ma się wrażenia, że do gry dodano coś, co do niej nie należy.
Oceny gracza: Ta gra jest tak dziwna, że jest naprawdę dobra. Na pewno nie spodziewajcie się jakiejś orgii strategii, ale po x rozgrywkach mogę powiedzieć, że naprawdę mi się podoba, a może nawet tym bardziej, im bardziej odchodzi od "ideału współczesnych" gier. Żadnej zmienności, żadnych specjalnych funkcji, tylko czysta karcianka z oryginalnym systemem, w którym trzeba wykorzystać to, co się pojawi z tym, co się wcześniej zaplanuje.
Oceny gracza: Łamacz serc ... gra, w której każda akcja sprawia, że czujesz, że musisz cholernie dobrze pomyśleć, co zrobić. Układanie płytek jest dobrze połączone z konkretnymi akcjami związanymi z konkretnym kawałkiem, ciągle musisz rozwiązywać dylematy, czy wziąć lepszy kawałek, czy więcej gorszych, gdzie go umieścić i czy uwolnienie innych kawałków pomoże przeciwnikowi zbyt wiele ... po prostu świetnie.
Oceny gracza: Gra, polegająca na kilkuminutowym poszukiwaniu jakiejś kombinacji kostek na wielu kartach, wydaje mi się kompletną rozpaczą, która nie ma nic wspólnego z nowoczesnymi grami.
Oceny gracza: Dla mnie najlepsza Feldovka, w jaką grałem. Nie tylko grasz przeciwko przeciwnikowi, grasz przeciwko grze, która jest nieustępliwa. Konflikt między graczami w postaci walki o wykorzystanie akcji jest spuchnięty na maksa i podsycany przez nieustępliwość samej gry. I tak mi się podoba.
Oceny gracza: Fajna, mała gra, która po latach nadal mi się podoba. Jednak niektóre karty mają moim zdaniem ograniczoną przydatność i niejako wpadłem w rutynę, w której po prostu ich nie używam, co być może niepotrzebnie zubaża grę. Ale poza tym całkiem serdeczny romans, w który naprawdę lubię grać z częstotliwością raz na jakieś pół roku.
Oceny gracza: W rzeczywistości jest to mała, prosta, ale niesamowicie sprytna abstrakcja. Miejscami naprawdę lekka łamigłówka i oczywiście istnieje groźba AP, więc jeśli masz zamiar być przerażony przez przeciwnika myślącego przez dziesięć minut, a następnie mówiącego pass, proszę, nie bierz tego (cóż, gra to robi, ale nie przeciwnik).
Oceny gracza: Dla mnie kolejna gra logiczna ... kiedy dochodzisz do tury, rozwiązujesz swoją łamigłówkę najlepiej jak potrafisz, sumujesz punkty i kiedy znów dochodzisz do tury, robisz to ponownie .... Kto ma szczęście do skutecznych kombinacji kart i najlepiej rozwiąże swoją łamigłówkę, wygrywa ... cóż, nie mogę powiedzieć, że jest idealny, ale z drugiej strony nie obraża, ale nie jest cudem.
Oceny gracza: 2020: zmieniono z 4,5 na 5 gwiazdek. Klasyk, którego w zasadzie nie podważyła żadna gra przez 15 lat od premiery. Większość nowszych gier powinna z zazdrością patrzeć na prostą elegancję nieśmiertelnej gry.
Oceny gracza: Nie podoba mi się ta gra. Mikrogry trwające po kilka sekund (no dobra może minut), gdzie niektóre są nie do zagrania jako takie, inne wygrywa się bez najmniejszego wysiłku, a ty czekasz tylko na ten ograniczony procent gier, na które możesz jakoś wpłynąć. W ten sposób gra jest rażąco powtarzalna. Naprawdę nie widzę sensu grania w grę, w której w kółko robi się to samo i milion razy, bo milion razy trzeba to zrobić, inaczej gra jest bez sensu. Nudne. Przy grze w dwie osoby te bolączki się pogłębiają.
Oceny gracza: Ta gra jest chyba najbardziej nagrana z naszej domowej kolekcji i muszę powiedzieć, że nawet po X latach nie zmęczyła się. Wiele osób nie lubi gier pamięciowych, więc ta gra naprawdę nie jest dla nich, bo nic innego się tu nie dzieje. Musisz pamiętać, ile składników zostało na stosie, ile składników brakuje Ci w ręce, aby skompletować pizzę, jakie pizze już skompletowałeś i ewentualnie jakie pizze skompletował Twój przeciwnik. Ale dla tych, którym to nie przeszkadza, to po prostu niezwykle przyjemna bezpretensjonalna, wartka gra, w której rywalizujesz dużo bardziej z samym sobą niż z przeciwnikiem.
Oceny gracza: Ta gra stara się być zarówno grą dla graczy, jak i grą rodzinną, ale tak się składa, że nie robi tego szczególnie dobrze. Działa, ale jest zbyt losowa jak na grę dla graczy, z nieciekawymi i monotonnymi efektami kart dla tego, co ma być grą budującą silnik z niewystarczającą ilością przewijania kart. Ponownie, jest strasznie sucha jak na grę rodzinną. Jest grywalna, ale jakoś nie rozumiem szumu wokół niej.
Oceny gracza: Kupiłem tę grę w sklepie z używanymi rzeczami jakieś 15 lat po jej pierwszym wydaniu. I to jest niesamowite... Po prostu uwielbiam te "stare" małe gry.
Oceny gracza: Motyw jest ładny, działa dobrze, ale jak na mój gust jest bardzo mało zmienny. Po trzech partiach ma się wrażenie, że gra nie wnosi nic nowego.
Oceny gracza: Niemal nie bałbym się nazwać Origina wzorcem dobrej gry familijnej. Gra tworzy świetny klimat, można w nią grać na luzie i na ostrzu noża, kiedy walczy się o każdy punkt, ale bez gotowania wątków mózgowych. Jednocześnie ma piękny design i nowatorski temat. Będziemy w to grać, nawet gdy dzieci dorosną...
Oceny gracza: Tematycznie naprawdę fajna gra, ale sama rozgrywka już nie jest taka fajna. Mam dość przeglądania tony kart i dowiadywania się na końcu kto wydał więcej. Połączenie poszczególnych etapów gry sprawia wrażenie szkieletowego, nieintuicyjnego i nudnego.
Oceny gracza: Oceniając, mówię średnio o tym, jak podoba mi się gra i jak podoba się dzieciom. To naprawdę wspaniała rzecz dla dzieci i bardzo im się podoba. Ponadto można w nią grać ze stosunkowo małymi dziećmi, co jest naprawdę fajne, ponieważ nie trzeba ich odpychać, gdy grają starsze dzieci. Osobiście nie mam nic do roboty w grze, decyzje gracza są nijakie, bardziej zajmujesz się obsługą gry niż graniem w nią. A historie są, cóż, takie jakie są. Z samozaparciem dałbym nawet te 2,5 gwiazdki więcej, ale to jest po prostu taka gra, w której cieszy fakt, że bawi dzieci, a to jest najważniejsze....
Oceny gracza: O ile uwielbiam bazę, tak to nie wyszło najlepiej. Nie rozumiem dlaczego wszędzie muszą wciskać próbę czegoś na kształt fabuły. To po prostu zupełnie nie pasuje do tej gry. Następnym razem, gdy będę miał wątpliwości, odpuszczę sobie i nawet nie spróbuję.
Oceny gracza: Naprawdę fajna kooperacyjna gra rodzinna w czasie rzeczywistym dla rodziców i dzieci. Gramy z naszymi dziećmi w wieku 6 i 8 lat i jest to jedna z naszych ulubionych gier.
Oceny gracza: Nie przepadam za grami imprezowymi, ale gdy zbierze się więcej osób, w co chcesz grać, prawda? Tak, jest problem zbyt mocnej ostatniej tury, która prowadzi do tego, że chcesz zakończyć grę jako pierwszy, tak, jest losowa, tak, może być niepotrzebnie długa, tak, postacie są niezrównoważone, tak, tak, tak, ale nadal w momencie, gdy zdrajca się angażuje, jest to całkiem zabawne (więc prawdopodobnie gra od 8 graczy w górę). Przy pierwotnej cenie pewnie bym jej nie kupił, ale po obniżce do 250 CZK i graniu w odstępach raz na rok uważam, że jest OK.
Oceny gracza: Przyznaję bez tortur, że po prostu uwielbiam tę grę, bo zawiera rzeczy, które preferuję. Nienachalny temat zaszczepiony ładnie na mechanice, drobiazgowe rzemiosło, szacowanie ryzyka, ryzyko, konflikt i bardzo konkurencyjna, losowość, przez którą trzeba "znaleźć właściwą ścieżkę", decydując, czy zaszkodzić przeciwnikowi, czy pomóc sobie, a z rozszerzeniami bardzo przyzwoicie zmienna.
Oceny gracza: Multiplayerowy pasjans o najgrubszym ziarnie. Nie rozumiem, że autor RftG, gry niemal genialnej nawet pod względem interakcji graczy, tworzy tak indywidualną grę. Tak jak przypuszczam, gdybym nie miał wcześniej takich oczekiwań, gra nie byłaby takim rozczarowaniem. I kolejna rzecz, która doprowadza mnie do szału, to fakt, że gdy gra karciana produkuje nieakceptowalną losowość, to zamiast rozwiązać problem, robię co... tak prawda, można grać z draftem. No właśnie.
Oceny gracza: Gra jest bardzo deterministyczna, układ planszy i przydzielone zadania w zasadzie dokładnie określają, co musisz zrobić nie tylko w krótkim, ale także w długim okresie. 3. same bitwy mogą wprowadzać zbyt dużą nierównowagę przy wielu konstelacjach (liczba graczy...). Mam wrażenie, że ta gra odniosła sukces tylko dlatego, że zaspokoiła zapotrzebowanie graczy, dla których jedyną akceptowalną formą interakcji w grze jest eliminacja fufnika przeciwnika z mapy. 4. W rzeczywistości Scythe jest bardzo nieinteraktywne. Dopasowywanie górnych i dolnych akcji to fajny pomysł, ale poza tym gra jest bardzo przeciętna.
Oceny gracza: Gra jednorazowa. Prawda, oceniona po jednym meczu ...grałem w trzech dorosłych i jedno dziecko (6 lat). Dzieciak był całkiem rozbawiony grą, ale z doświadczenia wiem, że w tym wieku całkiem sporo rzeczy jest fajnych przy pierwszym przejściu. Jeśli nie masz nic innego w domu pewnie zagra w to jeszcze kilka razy, ale dla dzieci, które grały już w kilka gier nie będzie to moim zdaniem zbyt wiele.Mechanika gry jest bardziej dla przedszkolaków (może jeszcze pierwszej klasy, bardziej prawdopodobne, że nie; to klasyczny roll and move połączony z grą quizową nastawioną na młodsze dzieci), a jednak ma wymagania dla starszych grup wiekowych.... Główna przeszkoda polega na tym, że jako dorosły naprawdę nie chcesz uczestniczyć w tej grze, wolisz wyciągnąć klasycznego człowieka, podczas gdy pomoc osoby dorosłej jest koniecznością ze względu na charakter gry.Podsumowując, jedna lub dwie gry dla mniejszych dzieci mogą być OK, ale dla rodziców to czyściec....
Oceny gracza: Gra, która jest, bardzo podoba się dzieciom, dla mnie niestety jest bardziej męką. Jedyną rzeczą w grze jest złośliwość. Jest to jakoś specjalnie sprzężone z mechanizmami, które mają przynajmniej czasem zapobiegać zniszczeniom, ale tylko komplikują grę i staje się ona strasznie szkieletowa bez krzty radości. Gdyby nie to, że dzieciaki ją uwielbiają, wyszłaby z domu, a tak będę przez nią cierpieć z niewidzialnym zgrzytaniem zębów teraz i potem.
Oceny gracza: Rodzaj pidi-deckbuildingu, który de facto opiera się na karcianej wojnie, gdzie dobiera się kartę, porównuje jej wartość i kto wygra, może grać. Tea for 2 zrobiło to, co kingdomino, pokazując, że można zrobić przyzwoitą grę wokół podstawowego, przesadzonego i niezbyt interesującego mechanizmu. I naprawdę mi się to podoba ... po prostu potrzebuje trochę więcej wariacji, ale poza tym jest to niesamowicie relaksująca gra rodzinna na 20 minut.
Oceny gracza: "Więc teraz położymy karty na stole, potem zabierzemy je do siebie, a gdy zbierzemy wszystkie, podliczymy punkty "Nie rozumiem, jak to możliwe, ale tak właśnie może wyglądać gra, która jest naprawdę fajna. Sprytnie wymyślony system punktacji, wartka dziesięciominutowa gra nawet z setupem, ładne wykonanie. Ot, taka mała perełka ukryta w miejscu, gdzie mało kto by się jej spodziewał.
Oceny gracza: Fajny system z miskami kamieni, zawsze można coś wymyślić, można grać na x sposobów, po prostu bardzo fajna gra, ale ... jak to powiedzieć, po prostu nie osiąga elegancji starych feldówek jak W Roku Smoka czy Notre Dame.
Oceny gracza: Kooperacja w czasie rzeczywistym jest dla mnie jedyną akceptowalną formą współpracy, w przeciwnym razie nie przepadam za nią. Więc tak, to jest dobre dla mnie, mogę sobie wyobrazić to jako rodzaj gry "imprezowej".
Oceny gracza: O ile Whales całkiem mi się podoba i uważam go za sympatyczny romans, o tyle muszę skrytykować grę za to, że tak naprawdę niewiele w niej jest. To raczej seria kilku zagadek, które po prostu trzeba rozwiązać w najbardziej optymalny sposób. Niestety, jakość produkcji gry jest raczej słaba, ale wierzę, że poprawi się w kolejnej profesjonalnej reedycji :-)
Oceny gracza: Najbardziej w grach cenię innowacyjność mechanizmów. Nie chcę mieć w domu dziesięciu gier, które są idealnie dopracowane, ale są jak kalka. I tak, praca z czasem w Pendulum jest ciekawa i mimo, że nie jestem w tym zbyt dobry, to po prostu mi się podoba.
Oceny gracza: Wciąż pamiętam, jak bardzo byłem podekscytowany, kiedy odkryłem Glen More i jak nadal jestem dzisiaj, i hej Matthias Cramer zrobił to ponownie! Ta gra jest tak ekscytująca, tak interesująca, tak zabawna, a jednocześnie tak prosta ... Cóż, na razie dam jej 4,5 gwiazdki i zobaczymy za pięć lat, ale już podejrzewam, że mamy kandydata do pełnej liczby :-)
Oceny gracza: Nigdy w życiu nie powiedziałbym, że kooperacyjne mariachi może być lepsze od mariachi, a jest, ponieważ tutaj wygrywasz, nawet jeśli przegrywasz. To niesamowicie wciągająca gra, w której mówisz sobie, że będziesz miał wypełniacz, a potem grasz tak długo, że wypełniacz staje się wielką grą, w którą grałeś wcześniej, i nawet nie dotrzesz do następnej zaplanowanej gry. Po prostu historia jest tam trochę zbędna, ale to tylko wymóg dzisiejszych czasów, nie sprzedasz gry bez historii, prawda?
Wspaniała ucieczka. głęboka historia różne zakończenia różne zagadki, względnie rozwiązyw ...
premeq [21.11.2024]
Doskonały przedstawiciel gier imprezowych. Chociaż generalnie nie lubię gier imprezowych, ta mi nie ...
eMenthal [21.11.2024]
Wizualnie mi się podoba, pod względem rozgrywki jest lepiej niż w Heat. Opcje znalezienia idealnego ...
Raelag [21.11.2024]
Gdybym miał mieć w domu tylko jeden shtick, byłby to właśnie ten. Podoba mi się zasada obstawiania, ...
Baritone [21.11.2024]
Po pierwszych trzech partiach gry podstawowej (solo, para, trójka) bawię się jak na razie powyżej oc ...
acedrac [21.11.2024]
Terrorscape
dodano: 21.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Tomb of Wonders
dodano: 19.11.2024
Ankh: Gods of Egypt – Guardians Set
dodano: 18.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Panteon
dodano: 13.11.2024
Ankh: Bogowie Egiptu – Faraon
dodano: 11.11.2024
Quartz: The Dice Game
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race: World Circuits
dodano: 20.11.2024
F1 Roll & Race
dodano: 20.11.2024
3 Chapters
dodano: 20.11.2024
Panda Spin
dodano: 20.11.2024