Oceny gracza: Wiedząc, jak gra powstała (merch na launcherze i pojawiła się tam później), byłem bardzo mile zaskoczony grą. Poszczególne rundy są bardzo szybkie. Polecam jednak nie grać na 5 przycisków zwycięstwa, a na 5 rund. Gra może się trochę dłużyć. Zwłaszcza przy remisie nic się nie dostaje. Mogłoby być przynajmniej porównanie wartości kart w lewym górnym rogu, kto ma wyższą wartość, bierze przycisk. Misje są naprawdę trudne w 3, jak się uda wszystkie to jeszcze mi się to nie zdarzyło (zawsze przynajmniej jedna spalona). szybka nawet przy większej liczbie graczy proste zasady - pudełko mogłoby być jeszcze mniejsze (ala Who was it?) - długa na 5 przycisków zwycięstwa (polecam na 5 rund)

Oceny gracza:

Oceny gracza: Zabawa dla dzieci z minimalną szansą, aby dzieci się nie wściekały. Miła odmiana od "Nie bądź zły". Rok po tym, jak ją kupiłem, Mindok ogłosił dodruk z inną grafiką i zmianą koloru jednej figurki (nie rozumiem, dlaczego nie było jej w pierwszej wersji). Zielony był naprawdę trudny do zobaczenia. Pudełko też mogłoby być mniejsze. Ale opakowanie to sprzedaje.

Oceny gracza: Spodziewałem się po niej więcej, a po samej grze mniej. Jakość klejnotów jest piękna. Jednak trudność nie wynika z początkowego umieszczenia klejnotów, ale ze zrozumienia konkretnego zadania umieszczenia danej rundy. Być może gdyby obszar gry był większy, trudność byłaby większa. Spodziewaj się trudności co najwyżej średniego sudoku. W przeciwnym razie jest to gra dedukcyjna i po zrozumieniu zadania trudność jest łatwa nawet w najtrudniejszych zagadkach. Zasady są bardzo surowe, zasługują na więcej dopracowania i opisu poszczególnych zadań. Gdyby cena była o połowę niższa, można by ją zaakceptować.

Oceny gracza: Graficznie ładna, ale nie zrobiła na nas wrażenia. Nie mamy ochoty wypróbowywać bardziej zaawansowanej wersji. W tej łatwiejszej jest już wystarczająco dużo do oglądania. Wciąż zastanawiamy się nad wyzwaniami. Stwierdziliśmy, że to mieszanka Century 1, Sagrady, Ex Libris. Łatwa gra, może być dobra dla nowicjuszy. Chociaż uważam, że w zasadach brakuje wyjaśnienia (zapewnienia) różnych działań podczas tury. W jakiej kolejności wykonuje się draft i wymianę kciuków.

Oceny gracza: Szybka gra. Gorzej z wytłumaczeniem zasad (zwłaszcza dzieciom). Trudność osiąga się przez dodanie warunków punktacji (7 punktów jeśli gracz jest obecny w zoo tylko raz.... Można grać bez tego warunku). Trzeba mieć to w głowie, mniejsze dzieci nie mają szans. Czy nie mogłyby być karty, które losuje się na początku, które mówią, które zwierzę nie może się powtórzyć? Ikony na planie również nie zdradzają zbyt wiele (np. zagroda "Leśna Trójca", czy łapy nie mogłyby być innego koloru? Czy warunek nie może być zgodny z planem?). Przydałaby się karta lamy. Licznik byłby fajny. Zupełnie off-topic, symbol toalety na kostkach i planie.

Oceny gracza: Prawdopodobnie grałem w zupełnie inną grę niż inni, ale moje doświadczenie jest inne. Gra w dużej mierze opiera się na przypadku. Wszystko zależy od tego, jak potasujesz swoje karty wojny/opponentów/magii. Możesz w ogóle nie dostać się do kart, które mają ci pomóc w danym roku. Szczególnie w 7r jest to duży problem. W 4r udało nam się stracić dwie lokacje w ciągu 2 rund na początku gry. Bez szans na odwrócenie tego. Można powiedzieć "zły" setup gry. Potem zdajesz sobie sprawę, że nie masz jak się bronić. Tracisz serca znacznie dłużej niż trwa twoja tura. Nie ma sensu tego leczyć. Możesz nawet utknąć, odwracając karty czarnej magii "i odwracając kolejną kartę QM" i nadal odbierać życie i dodawać żetony do swojej lokacji. Każdy rok zaczynasz z tą samą talią. Więc powolny start z twojej strony, ale twój przeciwnik idzie na całość. I wciąż tylko z 5 kartami. Im więcej grałem, tym bardziej uderzała mnie nierównowaga. Motyw jest tylko zachętą do zakupu. Kto nie lubi HP? Na pewno więcej osób niż SW. Zresztą w grze nie jest to zauważalne. To czego brakuje to brak możliwości obrony.

Oceny gracza: Podobno gra dla ludzi, którzy nie potrafią rysować. Nie wiem. Dla mnie to większe wyzwanie niż Activit i podobne gry. Albo liczą się szczegóły. Nie wystarczy narysować krowę, to jeszcze krowę z tacą i napojem na niej ze słomką i papugą i.... inną krowę z .... a ... a ... Dla mnie obrazki wyglądają na niezrównoważone. Niektóre są proste do opisania, a niektóre skomplikowane, na których opisanie i narysowanie potrzeba 3 razy więcej czasu. Do bani, gdy skupiasz się na szczegółach postaci, a one głównie punktują otoczenie postaci na karcie. Jest fajnie, ale tylko z patwarami, które wypluwasz.

Oceny gracza: Jest jakiś taki mdły, nie słodki. Czegoś brakuje do doskonałości. Myślę, że dla dzieci jest i będzie to tylko zabawa w temat biznesu. Nie widzę w niej elementu edukacyjnego, o którym mówią na okładce. No może poza liczeniem monet. Jakieś większe uświadomienie wartości pieniądza, moim zdaniem, nie nastąpiło i nie może nastąpić. Kary za pójście do sklepu są w tej samej skali (stoisz jedną kolejkę) i nie ma znaczenia, ile razy stoisz, bo masz tyle samo szans na dojście do domu, co najuczciwszy maluch, który oparł się o wszystko. Wizualnie jest to fajna gra. Pudełko jak sklep, magnetyczny koszyk itd... Jedynie przegródka na plastikowe pieniądze mogłaby być większa, bo ciężko je wyjąć. W każdym razie za 800 CZK (sklep Albi 2023) to niestety za dużo.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Za cenę 1000 CZK to za dużo jak na grę dla dzieci. Dzieci tak naprawdę nie chciały grać w kolejną grę. Była zbyt długa i kiedy ktoś uciekł, trudno było go dogonić. Nie jest to obraźliwe, ale mogłoby być tańsze. W naszej wypożyczonej grze były woreczki różnej jakości (nie wiem czy biblioteka uzupełniała)

Oceny gracza:

Oceny gracza: Prosta gra dla dzieci. Wyjaśnienie w 5 minut z przygotowaniem. Gra w 10 minut (maksymalnie). Cena chyba trochę wygórowana, ale dostajemy dobrej jakości pudełko i figurki słoni. Szkoda tylko, że czwarty słoń nie ma swojego miejsca we wkładce. Woreczek na żetony mógłby być materiałowy i to tylko ze względu na tematykę. Powiedziałbym, że to ładnie tłumaczy mechanikę "Push Your Luck" (w przeciwieństwie do My Gold, Crackle on the Rails). Tutaj efekt kuszenia pojawia się dość szybko i graficznie. EDIT: wsuwane opakowanie jest karą, wysuwa się podczas przenoszenia pudełka. Wkładasz je do plecaka w trybie portretowym i wyciągasz puste opakowanie.

Oceny gracza: Osoby niegrające (i początkujące) mogą być zniechęcone dłuższymi zasadami i przygotowaniem samej gry. Jednak dzięki temu gra się bardzo łatwo. Akcje są opisane na planszy punktacji. Niestety gra opiera się na przypadku i niektóre taktyki są bezużyteczne. Podstawy to czarne żetony, fioletowe księgi, a następnie najtańsze żetony 2/4 do warzenia najsilniejszej mikstury. Następnie po prostu dobierasz żetony i masz nadzieję, że nie wybuchniesz zbyt wcześnie lub w ogóle. Jeśli przebrniesz przez początek gry (do 3 tury), nie będziesz w stanie odwrócić jej wyniku. Krycie ogonów nie pomoże, jeśli przeciwnik gra bezpiecznie. Dlaczego miałby ryzykować? Następnie przez pozostały czas gry (30 minut) przechodzisz do trybu demo, zanim finaliści skończą, ponieważ twoje miejsce jest już jasne. Karty nie będą miały większego wpływu na grę. Kości pomagają tylko zwycięzcy rundy. ### Po rozpakowaniu natychmiast wyrzuć woreczki z pudełka. Łatwo latają (są jak jednorazowe torebki na bułki w sklepach), nie trzymają kształtu, a żetony w nich utknęły (mają nieregularny kształt), co uniemożliwia prawidłowe potasowanie woreczka! Polecam zakup misek z mouse den!

Oceny gracza:

Oceny gracza: Jest ładny w przetwarzaniu, ale prymitywny. Gra szybko popada w monotonię. Niektóre taktyki nie działały dla nas. Może celuj w dzieci w wieku 8-12 lat i naprawdę początkujących graczy, a nie lekko zaawansowanych. Btw. Nie rozumiem dlaczego Panda nie zjada wszystkich pędów bambusa w mgnieniu oka.

Oceny gracza: Na początku odpuściliśmy klepsydrę, ale dziewczynka (5l) poradziła sobie świetnie. Gra jest fajna i można w nią spokojnie grać solo. Szkoda, że klocki nie mają siatki, może łatwiej byłoby wytłumaczyć dlaczego małpka tak nie pasuje.

Oceny gracza: Niepotrzebnie duże pudełko. Mogłaby to być ćwiartka. Zaoszczędziłoby miejsca w szafie. Megabox wyciągnie go z domu, gdy zainteresowanie spadnie. Szkoda. Szkoda też doboru "feature'ów". Na przykład karta Wymarłe lub Zagrożone Gatunki jest tak wiążącą czasowo cechą gry. To znaczy, za 10 lat prawdopodobnie będzie więcej tych gatunków, ale almanach mówi inaczej!!!". Nie musi ich tam w ogóle być (pomijamy je), problem jest wtedy, gdy zwierzę ma tylko 4 cechy (i jedna jest odrzucana). Pomijamy więc sprawdzanie almanachu i korzystamy z wiedzy entuzjastki biologii (mamy). Wśród tych cech brakuje na przykład mięsożerności.

Oceny gracza: To nie jest zbyt edukacyjna gra. Podsumowując, uczy się tylko stolicy i obszaru. Nie ma pytań o zainteresowania, historię itp. Mogło być więcej kart z krajami (np. 5 razy Francja, tylko 1 na planie) i zawsze z różnymi nagłówkami pytań (lub umieścić je na karcie). Szkoda :(. Dla mnie to wygląda jak beta :(. W każdym razie polecam zmodyfikować zasady tak, aby przeciwnik zawsze wybierał flagę. Wtedy gra jest bardziej zabawna...

Oceny gracza:

Oceny gracza: