Oceny gracza: Szybka rodzinna gra pamięciowa.... i powodzenia. Nawet mniejsze dzieci szybko zrozumieją zasady. Dorośli natomiast potrafią narobić bałaganu, krzywdząc się nawzajem - niejednokrotnie rundę kończą z prawie niczym do wyboru i bez możliwości wypełnienia swojego arkusza w rozsądny i terminowy sposób. Gra trwa najwyżej około 15 minut.

Pudełko mogłoby być malutko szersze - układanie tam czterech złożonych kartek to czasem gra sama w sobie (oczywiście przesadzam) :)

Oceny gracza: Nasz ulubiony letni wypełniacz parku...

Oceny gracza: Wyśmienita gra rodzinna, którą dzieci uwielbiają i na którą zawsze czekają. Jedna z niewielu gier, w którą można "oficjalnie" grać w 6 osób. Przy tej liczbie graczy jednak wszelkie zagrania taktyczne szybko odchodzą w niepamięć.

Pozytywnie oceniam szybkość gry, drewniane wielbłądy i pomysł piramidy, z której stopniowo wypadają kostki - uwaga, wymaga to zapasu zapasowych gumek.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Jedna z naszych pierwszych gier planszowych, którą wybraliśmy z myślą o naszej córce, która miała około 5 lat.
Zagrała w nią dość szybko. Teraz wyciągamy ją bardziej sporadycznie i jakoś nie bardzo mamy ochotę przerzucić się na wersję dla dorosłych, choć pewnie byłoby fajniej.

Daję jej plusa za przeróbkę i tematykę - nic nie poradzę, że małe galeony i pirackie meliny są ciekawsze tematycznie niż miasta, wsie i drogi w wersji dla dorosłych.

Oceny gracza: Jak na nasz gust zbyt prosta gra, ale córce się podobała. Z mojego punktu widzenia lepsza odmiana Diamondów z Albi.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Prosta gra nawet dla małych dzieci. Niestety, dorośli szybko się tym męczą. Trochę więcej zabawy przy większej liczbie graczy, ale nie spodziewajcie się cudów...

Plus punkt daję za liczbę graczy 5 , za wizualizacje i za to, że na tej grze dzieci uczą się dzielić z resztą - mniej więcej dlatego ją kupiliśmy :)

Oceny gracza: Świetna gra, zwłaszcza w pełnym wymiarze. Moja córka absolutnie pokochała grę i nawet po kilkukrotnym zagraniu i X ilości zakręconych kart potrafiła nas zaskoczyć i wymyślić nowe (niespodziewane) połączenia. Uważam jednak, że bez zakupu kolejnego rozszerzenia gra z czasem straci swój urok.

Oceny gracza: Dixit - klasyka, cóż mogę powiedzieć. Czytałem wiele osób narzekających na czas głosowania za pomocą szpilek. Okazuje się jednak, że ten system wyrzuca nas bardziej niż żetony do głosowania z pierwszego odcinka. Szpilki trzymają się dobrze.

Oceny gracza: Na pierwszy rzut oka nie wydaje się to czymś, co koniecznie trzeba mieć w domu - jest wręcz przeciwnie. Gra, która oszukuje ciało. Moja żona od początku dość mocno się uzależniła, więc nie możemy poprzestać na jednej grze.

Oceny gracza: Lepsza gra pamięciowa, ale bardziej podobał mi się My Burger, przynajmniej tematycznie :) Niemniej jednak, bardzo ładne wykonanie.

Oceny gracza: Lepsza gra pamięciowa :))

Oceny gracza: Fajna gra rodzinna odpowiednia dla dzieci. Całkiem fajne wieczorem z kubkiem gorącego kakao :)
Szybko wytłumaczone nawet kompletnym nowicjuszom i nie nudzi się nawet czekając na swoją kolej. W porównaniu z Carcassonne uważam ją za bardziej rozrywkową. Bardzo ładna obróbka.

Oceny gracza: Fajny "zwód" dla jednego - sprawdza się, gdy trzeba zabawić gościa na chwilę.... lub gdy mamy dłuższą chwilę i nikt nie chce z nami grać w grę.
W wersji "deluxe" to także bardzo fajna rzecz na półkę... :))

Oceny gracza: Nieco niekonwencjonalna plecionka. Nie jest tak dopracowana jak np. Empire of Monsters, ale wnosi do gry nowe elementy. Podoba nam się zmienność wysp. Z pewnością spróbujemy jeszcze raz.

Oceny gracza: Ale tak, jako szybki filler lub kieszonkowa gra do parku, czemu nie :)) Było dużo zabawy, dzięki Deck za możliwość wypróbowania.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Choć na to nie wyglądało, gra okazała się całkiem przyzwoitą grą kombinacyjną, która przypadła nam do gustu i z niecierpliwością czekamy na zakradnięcie się do kolejnej talii.

Cenię sobie system stopniowego budowania zasad i odsłaniania kolejnych systemów i mechanizmów - dzięki temu grę można wytłumaczyć nawet kompletnym początkującym. Szkoda tylko, że czasem trzeba zerknąć do instrukcji, by uzyskać jaśniejszą interpretację poszczególnych kart.

Oceny gracza: Jedna z naszych ulubionych rodzinnych gier euro - na początku trochę się obawiałem, że tylko jedna ścieżka będzie prowadzić do zwycięstwa, ale jak na razie gra okazała się dobrze zbalansowana i do ostatniej chwili nie wiadomo, kto wygra.
Dla osób niegrających i przyjezdnych może trochę bardziej skomplikowany system, ale na te przypadki mamy w kolekcji inne gry... Z grą poradziła sobie nawet moja córka w wieku prawie 8 lat.

Wykonanie oceniam pozytywnie - drewniane elementy są świetne. Minus za wkładkę - przechowywanie na wysokości zbiera swoje żniwo...

Oceny gracza: Przyznaję, że gdyby nie moja córka, to pewnie pominęłabym tę grę....error! Byliśmy bardzo mile zaskoczeni grą i choć po przeczytaniu zasad mogło to nie wyglądać, to nie jest to takie łatwe, jak się wydawało - zwłaszcza, gdy grasz z dziećmi, które krzyczą, skaczą i machają do niego. Jako minus, ale wspólny dla wszystkich gier percepcyjnych, jest brak równowagi, gdy masz w swojej grupie kogoś, kto jest lepszy w tego typu grze niż inni. Jasne, w grze percepcyjnej trzeba się z tym liczyć, ale w PanicLab różnica między graczami była znacznie wyraźniejsza niż np. w Dobble... Jako gra imprezowa czy po prostu gra ze znajomymi - super, ale jako gra rodzinna nie bardzo bym ją sklasyfikował.

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza: Taki złośliwy "pishquare" :) Blefujesz, zadajesz obrażenia i zawsze starasz się myśleć kilka ruchów do przodu. Budujesz coś, co stara się wyglądać inaczej niż ma wyglądać... i tak jak nazwane pipki - gdy trafisz na równego sobie przeciwnika, po prostu nie możesz się oderwać i grasz w kółko i krzyżyk.
Zasady, jak i cel, są proste - grę wyjaśnia się w 1 minutę nawet gościowi, który po raz pierwszy w życiu słyszy określenie "gra planszowa"....

Minus: Trochę słaby momentami pod koniec, gdy już wykonujesz pewne ruchy czysto z obowiązku. Wynik jest już oczywisty. Ale możesz pominąć ten etap tak jak my to zrobiliśmy.

Oceny gracza:

Oceny gracza: Obecnie nasza najbardziej wszechstronna i popularna gra. Muszę przyznać, że pierwsze gry były nieco tłuste, niesolone - miałem wrażenie, że gra zbyt mocno nas naciska. Jednak z każdą grą Imperium zaczęło nam rosnąć, aż w końcu trafiło na szczyt naszych planszówek. Element przypadku jest tu bardzo dobrze wyeliminowany. Włączenie podstępu do gry dodało też lekki element złośliwości, co jest świetne. Uwaga, gra łącznie z setupem to około 2,5-3 godziny w 3 osoby :)

Oceny gracza: Wahałam się między 3,5 a 4 gwiazdkami - ostatecznie skłaniałam się do czterech ze względu na obróbkę. Gra jest całkiem grywalna nawet przy zaledwie dwóch osobach, co nie jest typowe. Naprawdę ładne dzieło sztuki z drewnianymi elementami i pięknymi figurkami.
Do doskonałości brakuje tylko lepiej zbalansowanej punktacji za niebieskie questy (!).

P.S. Polecam odciąć jedną pozostałą w pudełku tekturkę, żeby karty i bambetle nie mieszały się po ustawieniu gry w trybie portretowym.

Oceny gracza: Długo debatowałam czy kupić.....clearly, kupić! Dało to grze podstawowej nowe soki i możliwości.

Oceny gracza:

Oceny gracza:

Oceny gracza: Do oceny konieczna jest wiedza, że gry edukacyjne nie należą do naszych ulubionych, więc chyba tak.

Oceny gracza: Jest to rodzaj ulepszonego time-boxingu - bawiliśmy się w niego z córką, gdy miała około 4-5 lat.

Oceny gracza: