Oceny gracza: Z pewnością nie jest to zła gra, zasady są przyjemne (to znaczy, gdy już złapiesz się w mechanikę tego, co mogę przypisać do której karty). Pojedynek toczy się dość szybko. Ale Bang był i zawsze będzie po prostu grą, która ma najwięcej klimatu w większym gronie i tutaj jest to zauważalne.
Oceny gracza: Zabawna i szybka gra. Często się wycofujemy, gdy czekamy na maruderów. Karty są czytelne, duża zaleta, że nie trzeba pamiętać wszystkich funkcji (graliśmy w dziesiątki gier i nadal nie jesteśmy pewni wszystkich :D).
Oceny gracza: Kabo jest dokładnie tym prostym "badziewiem", w które chce się grać w kółko. :) Zaczepiliśmy się w domu... na 2, na 3 .... na 4 jest całkiem dziko. Próbowaliśmy raz pod lekkim wpływem, bez wydajności, zabawa nie do uwierzenia. :-D
Oceny gracza: Kolejne ze świetnych samodzielnych rozszerzeń. Andy wygląda świetnie, gra znacznie bardziej skupia się na handlu (w czym znacznie pomagają surowce, z których wykonane są towary), a także jest znacznie więcej okazji do wyrządzenia niewielkich szkód współgraczom.
Oceny gracza: Catan albo się kocha, albo nienawidzi. Na szczęście nasza grupa (? :D) jest tą pierwszą i zawsze lubimy te samodzielne warianty. Gra nie wnosi nic przełomowego, toczy się bardzo szybko, dość szeroki sposób zbierania punktów. Po tych wszystkich rozszerzeniach miła odmiana. :)
Oceny gracza: Bardzo fajna karta. Jeszcze nawet nie zbliżyliśmy się do zakładanych 25 minut na partię, ale to dobrze. Ilustracje świetnie pasują (ale rozumiem, że niektórym mogą się nie podobać). Zasady proste, ale nie tak, że można grać zupełnie na wyczucie bez zastanowienia :)
Oceny gracza: To świetnie. W 4 graczy dokładnie 4-5 godzin, po których nie chce się wracać. Ma wszystko i jest dla tak wielu różnych typów graczy. Dla agresorów, którzy chcą po prostu wypełnić mapę swoim kolorem i wysłać innych w głębiny przeszłości, i dla pacyfistów, którzy chcą zbudować swój świat na swojej piaskownicy bez dotykania kości walki. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Barbarzyńcy jako przeciwnicy sprawdzają się absolutnie genialnie. Losowość (najwięcej jest jej w walkach) jest tu w sam raz i po prostu pasuje do walk. :) Nie mieliśmy szczęścia, żeby układ statków na mapie wpływał w jakiś znaczący sposób na rozgrywkę. Zresztą dawno (jeśli w ogóle) nie graliśmy w bardziej złożoną grę. :)
Oceny gracza: W naszej grupie dążymy do tego, by połowa społeczności graczy nie miała dość Catanu. Lubimy losowość i czystą śmierć, kiedy po prostu nie spada i możemy się nią cieszyć. Połączenie Catanu i fenomenu GOT po prostu na nas działa. Dolna część gry to w zasadzie klasyczny Catan ze wszystkimi jego mechanikami. Za murem na górze czają się najeźdźcy i (co bardzo doceniamy) naprawdę nie czekają na wiele, wchodzą bardzo szybko i są bardzo podstępni. Gra wygląda świetnie na stole. To dla nas łamacz serc i coś, co zawsze lubimy kłaść na stole. :)
Oceny gracza: W grę najlepiej bawić się z osobami, które mają jakiś związek z GOTU i takimi, które naprawdę chcą grać i w pełni wykorzystać jej możliwości. Choć na początku może się tak nie wydawać, to możliwości intrygowania i rozumowania z innymi mogą dość znacząco wpłynąć na rozgrywkę. Wystarczy tylko trochę pokombinować, a wtedy rozgrywka nabiera zupełnie innego charakteru. Grę można dość szybko wytłumaczyć nawet osobom grającym w nią po raz pierwszy, najlepiej podczas pierwszej rozgrywki. :) Dla miłośników konfliktów, dłuższych wymagań czasowych i tych, którym nie przeszkadza okazjonalne siedzenie przy stole, gorąco polecam. :D
Oceny gracza: Świetna oryginalna rzecz. Doskonała gradacja, napięcie. Kiedy zbierze się dwóch ludzi, którzy potrafią myśleć, to jest to świetne przeciąganie liny. Graficznie bardzo dobry pad do gry, dla nas absolutna konieczność dla ostatecznych doznań. :-D
Oceny gracza: Szybka, składana, szybka na stole, szybko wyjaśniona. Wspaniałą rzeczą jest duża liczba sposobów na wygranie gry. Umiejętność podkradania kart innym często wysuwa się na pierwszy plan i czasem zapomina się, że powinno się skupić również na sobie (ale uczucie, gdy ogrywamy tę osobę z rekinem!). Czasami mamy wrażenie, że gramy w inną grę z inną liczbą graczy. Ostatnim dużym plusem są ilustracje, które są naprawdę dobre. :)
Oceny gracza: Tehnle Pax to absolutny klejnot. Wizualnie jest to klejnot kolekcji. O rozgrywce można by mówić godzinami. Tyle sposobów na wygranie gry. Tyle maksymalnie różnych zagrań. Tyle zdrad i backstabbingów. Absolutnie wyjątkowa gra. Jedna z najlepszych, w jakie kiedykolwiek graliśmy.
Oceny gracza: Ciężko nam się gra w Scythe. Wizualnie grze nie można nic zarzucić. Jest całkowicie oryginalna, środowiska pasują idealnie, ilustracje są wspaniałe. Gdyby grało się oczami, nie robilibyśmy nic więcej. Ale tak nie jest i dla mnie po prostu czegoś brakuje. Może faktycznie trochę więcej tej interakcji, może czegoś innego, czego jeszcze nie potrafię znaleźć i opisać. Ale może z czasem, kto wie. :)
Oceny gracza: Podobnie jak w przypadku Władcy Pierścieni, motyw działa znakomicie. Lubimy te symbole tematyczne bardziej niż te ogólne. To fajny sposób na zagłębienie się w historię. Jeśli chcesz to utrudnić, to jest to bardzo łatwe. Próbowaliśmy też kombinacji Władcy Pierścieni z Harrym Potterem i to była świetna zabawa. :-D
Oceny gracza: To było dobre. Połączenie z tematem działa, ilustracje są bardzo ładne. Ze względu na ogólne powiązanie wszystkich postaci, ta wersja jest nieco trudniejsza niż bardziej ogólna Simila, ale gra się tym przyjemniej.
Oceny gracza: Wariant HP ma wszystkie zalety wersji podstawowej (wciąż ten sam bezużyteczny licznik punktów :D). Przyjemnie się gra nawet z dziećmi, które miały już styczność z tym światem. Tylko dla prawdziwych fanów większość pytań jest dość łatwa, ale i tak tchnie świetnym klimatem. :)
Oceny gracza: Piękny podwójny biznes. Pięknie wykonany motyw, proste zasady, duża regrywalność z naszego punktu widzenia. Można narobić sporo szkód przeciwnikowi (o ile potrafi się obserwować i postrzegać grę). Pod względem punktowym gra często rozstrzyga się na koniec ostatnim ruchem, co nas bardzo cieszy. :)
Oceny gracza: Niesamowita możliwość układania. Wystarczy długopis, ołówek lub telefon komórkowy i można grać w dowolnym miejscu. :) Mnóstwo trudnych pytań i wiele ciekawych informacji również dla kinomanów. :)
Oceny gracza: Bardzo fajny. Idealna na wieczór przy lampce wina. Proste zasady i mechanika, ale wymaga trochę myślenia i planowania, nie jest to tylko nudna gra polegająca na chodzeniu kawałkami i czekaniu co się stanie. Dużym plusem jest wygląd, gra jest naprawdę bardzo schludna. Minus za jawny status punktów przeciwnika, bez tej informacji gra byłaby o wiele bardziej emocjonująca.
Oceny gracza: Świetne wykonanie. Schludne, duża regrywalność (ale i tak przydałoby się kolejne ogólne rozszerzenie :D ). Może tylko licznik punktów jest niefortunny, nigdy go nie używaliśmy i zawsze zapisujemy punkty na papierze. Można grać wszędzie. :)
Oceny gracza: Pełne rozszerzenie, silniejsze postacie, nieco cięższe i silniejsze potwory. Zapewnia więcej opcji po zmieszaniu z oryginalnym wariantem. Świetna rzecz dla fanów Valerie. :)
Oceny gracza: Doskonały relaks. Piękne karty, proste zasady. Sporo miejsca na rozbudowę. Graliśmy w 2 i 4 osoby i za każdym razem inne wrażenia. Dużym plusem są piękne ilustracje kart (co oczywiście może być tylko subiektywną opinią i nie każdemu może odpowiadać) :)
Oceny gracza: Jej gra aktorska jest świetna. Drobny minus za prostotę potworów (zwłaszcza na poziomie 1), a także, jak wspomniano w wielu recenzjach, dla tych, którzy nie lubią dłuższych przestojów, jest to przede wszystkim gra dla dwóch, maksymalnie trzech graczy. My graliśmy w czwórkę i przestoje były momentami zauważalne (szczególnie podczas walk). Poza tym dla fanów The Conjuring (głównie w formie książkowej i gry) świetne doświadczenie. :)
Oceny gracza: Lekka siostrzyczka oryginalnego duela (który jest wspaniały). Coś w rodzaju lżejszej, szybszej wersji. Idealna na wieczór przed telewizorem. Szybki, intuicyjny, trzymający w napięciu do samego końca.
Oceny gracza: Tak więc 3 dni studiowania zasad opłaciły się. Absolutnie epicka rzecz. Możemy dyskutować o tym, jak dużą rolę odgrywa pozytywny (w naszym przypadku być może zbyt pozytywny) związek z Tolkienem, ale ta gra po prostu pisze historie. Za każdym razem inne. To jedna z niewielu gier, w których lubię przegrywać.
Oceny gracza: Świetna gra kooperacyjna na zimowe wieczory. :) Gramy głównie we 2 i nie mogę powiedzieć, żebyśmy regularnie wygrywali. :) To niezła łamigłówka, trzeba pracować z postaciami wybranymi na początku, a także dużo komunikować się z partnerem. Polecam grać z osobą/osobami, które nie czują potrzeby dowodzenia i kontrolowania wszystkiego. Wtedy bardzo szybko może stać się grą dla jednego gracza :-D
Kawałek historii na stole. Zasady są w zasadzie proste, ale jest wiele wyjątków. Mapa jest przepiękn ...
Wevi [8.11.2024]
Asymetryczna, oparta na zasadach, prosta i piękna gra, która wymaga planowania i przewidywania. Dobr ...
proPlayer1 [8.11.2024]
Niesamowity pojedynek każda rasa gra inaczej czas gry potrzeba taktyki drewniane meeplic ...
Lucas [8.11.2024]
Niesamowita gra rodzinna super tryb rodzinny odpowiedni do zabawy z dziećmi dzieci nie muszą u ...
Lucas [8.11.2024]
Do rodzinnej zabawy z małymi dziećmi
Lucas [8.11.2024]
Star Wars: The Deckbuilding Game – Clone Wars
dodano: 22.10.2024
Cyberpunk 2077: Gangi Night City
dodano: 11.10.2024
Dune: Imperium – Bloodlines
dodano: 8.11.2024
Shallow Sea: Great Barrier Reef
dodano: 8.11.2024
Artisans of Splendent Vale
dodano: 8.11.2024