Oceny gracza: Niesamowity asymetryczny podmuch. Mogę tylko polecić. Niestety, trzeba w nią grać z dwoma graczami i tylko z dwoma graczami.
Oceny gracza: Potrafiła rozbawić. A najfajniej, gdy gra się z nauczycielem geografii. Nie zawsze im to wychodzi.
Oceny gracza: Pomijając elementy, gra jest po prostu piękna. Ilustracje nie mogłyby być ładniejsze. Atmosfera po prostu emanuje. Podstawowa mechanika i niezliczone szczegóły nawiązują do filmu. W jakiś sposób gra działa i dobrze się bawimy z dziećmi. Możliwość grania jako pies i szczekania na Biffa jest dla nich nieskazitelnym doświadczeniem. A dla tych, którzy mają czysto pragmatyczne spojrzenie i nie dają się ponieść klimatowi filmu, odejmuję gwiazdkę.Edit: Dodatkowo odjąłem pół gwiazdki. Przy dropowaniu spełnia się warunki dużo wcześniej niż o 22:04, a wtedy oczekiwanie na flasha jest długie.
Oceny gracza: Przez długi czas w piątkowe wieczory nie chodziliśmy do pubu na piwo, ale głównie na Bang. Bang stał się symbolem gry w karty, a także wesołego picia. Szkoda tylko, że mamy już dziesiątki czy setki gier i zrobiło się to trochę przejaskrawione.
Oceny gracza: Fani Batmana, radujcie się. Ma swoje wady, ale każda z nich jest rażąco przeważona przez przyjemność płynącą z gry aktorskiej, jakości produkcji i najwyższej zmienności. Każdy, kto przeżuje bardzo nieprzyjemne zasady i pochłonie stos "umiejętności", zostanie nagrodzony wspaniałym doświadczeniem. Edit po pół roku grania: to niesamowicie wciągająca gra scenariuszowa. Ciężko nam było go rozłożyć, ale było warto.
Oceny gracza: Urzekła mnie prawdziwa tematyka. Całkiem sporo. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, to zdecydowanie musisz to sprawdzić. W przeciwnym razie odbierzcie mu minimum półtorej gwiazdki i zapomnijcie o tej grze.
Oceny gracza: Gramy tylko i wyłącznie z dziećmi w wersji rodzinnej. I bardzo nam się to podoba. Od szóstki jest już zupełnie fajnie. Dzięki kupie doświadczeń daję pełną wersję nawet bez dogłębnych testów.
Oceny gracza: Działa z dziećmi i w pubie. Wygląda pięknie i jeszcze lepiej się w nią gra.
Oceny gracza: Tania, mała i pomysłowa. Nigdy nie graliśmy w żaden inny tryb niż wyścigi i zawsze zapewniało nam to wystarczającą rozrywkę. Grafika w ogóle mi się nie podoba, ale tak oryginalne i zabawne dzieło czeskiego autora zasługuje na wsparcie.
Oceny gracza: Tu nie ma się o co spierać. Jest długi pod każdym względem, ale warto.
Oceny gracza: Ma największe powodzenie w naszej grupie graczy. To była świetna zabawa.
Oceny gracza: Bardzo proste, szybko wyjaśnione zasady i mnóstwo złośliwej zabawy. O sukcesie lub porażce decyduje siła wyższa i nawet doświadczony gracz może skończyć błądząc w studni bez dna lub w pomieszczeniu bez wyjścia.Niestety, walki z potworami zwiększają tempo gry i w końcu stają się raczej nudne niż zabawne.
Oceny gracza: Po kilku tygodniach klejenia i kolorowania, mam teraz grę, która jest szybka do wytłumaczenia i zrozumienia, idzie do przodu i bawi nie tylko mnie. Ponadto szybko się go przygotowuje i montuje. Po prostu genialne.
Oceny gracza: Graliśmy tylko w jej część, ale nawet to wystarczy, by wiedzieć, że czeka nas taktyczna rozwałka. Mogę tylko żałować tych trzech zmarnowanych lat, że tylko mówiłem o zakupie i nie realizowałem go.Edycja po około półtora roku: System SAGS nie do końca mi odpowiadał, ale nawet kilka predefiniowanych scenariuszy wystarczy, by Earth Reborn znalazł się w moich oczach w pierwszej trójce.
Oceny gracza: Realistyczny tor i doskonały system gry. Im więcej osób, tym lepiej. Nawet przy dziesięciu może to być gorący dramat. Tylko niech nikt nie myśli o swojej przeprowadzce zbyt długo.
Oceny gracza: Absolutnie świetny do rodzinnej zabawy z większymi dziećmi. Proste i piękne. Im więcej osób, tym lepiej.
Oceny gracza: Po pewnym czasie, w kółko to samo. Mam królika, mam cztery króliki, mam sześć królików, mam owcę, mam świnię, hura krowa. Cholerny wilk. Muszę mieć dużego psa. Mam królika, mam cztery króliki, mam sześć królików, mam owcę, mam dwie owce, mam świnię, yay krowę. Cholerny wilk. Muszę mieć tego psa. Mam królika... Ale dzięki temu dzieci będą miały zajęcie na jakiś czas.
Oceny gracza: Mimo że w pudełku Hornet Leader znajduje się mnóstwo żetonów, kart i kart kampanii, które prawdopodobnie nigdy nie będą mi potrzebne i niepotrzebnie podnoszą cenę całego produktu, to ten strategiczny kawałek zasługuje na pełną ocenę. Szczególnie jeśli jesteś fanem lotnictwa jak ja.
Oceny gracza: Świetna obserwacja, która zdecydowanie nie jest nudna. Niestety nie można w nią grać w pubie ani w pomieszczeniu z delikatnymi przedmiotami. Idealnie sprawdzi się również kask i rękawiczki.
Oceny gracza: Do zakupu przekonała mnie "fabuła", ilustracje i nawiązania do znanych postaci. Po prostu miłe dla oka i całkiem zabawne. Spodziewałem się prostej i szybkiej karcianki. Myliłem się. Potrzeba zgranej grupy, by utrzymać tempo. Nowicjusze grzebią, mylą fazę 1 i 3 i spędzają dużo czasu badając, co tak naprawdę robi każda karta. Ale kiedy grają doświadczeni testerzy, gra jest płynna i może być zabawna. W tej grze chodzi o zabawę opartą na wzajemnych psotach. W tej grze nie będzie wielu trudnych decyzji.
Oceny gracza: To wszystko wydaje mi się takie "lekkie". Do niezobowiązującego grania w karty z dziewczynami jest to zdecydowany wybór i topowa gra. Nie działa to tak dobrze w trzeźwym męskim gronie.
Oceny gracza: W grze czuć trochę próbę uczynienia jej przystępną dla dziecięcych graczy. Nie wydawało się tak, gdy początkowo studiowałem zasady, ale gra nie jest skomplikowana. Jednak to właśnie ta prostota pozwala każdemu nowicjuszowi szybko pojąć mechanikę gry i w pełni cieszyć się wspaniałą historią uroczych mysich wojowników. Komu ją pokazałem (pomalowałem figurki) był zachwycony. Gorąco polecam i oceniam na pełne punkty.
Oceny gracza: Proste zasady, pięknie wygląda na stole i mnóstwo scenariuszy dla 2-6 osób, a dzięki rozszerzeniom i wsparciu online dla 7-8, ale trzeba dokupić jeszcze jeden zestaw podstawowy. Gra jest płynna i szybka. Tak więc podstawowy pakiet jest przede wszystkim dla dwóch osób, a podobno można grać z sześcioma. Graliśmy w czwórkę i świetnie się bawiliśmy. Po prostu genialna gra dla żołnierzy.
Oceny gracza: Rzadko kiedy masz pełną kontrolę nad grą. Przeciwnicy zazwyczaj popsują twoje plany, ale to czyni ją tym bardziej przystępną dla niegraczy i dzieci. To znaczy tych, którzy nie kruszą się natychmiast, gdy jeden z ich błędów spada z trzeciego na ostatnie miejsce. W większości przypadków jednak potrzeba co najmniej jednego z dwóch preferowanych błędów, aby przepchnąć się na szczyt. Dzieci są przynajmniej częściowo szczęśliwe. Po prostu grasz swoje karty i czekasz, aby zobaczyć, co się stanie. Świetna rzecz dla rodziców z przedszkolakami, a i dla innych też. Nadaje się również jako wypełniacz imprezowy.
Oceny gracza: To było całkiem dobre. Zawsze graliśmy w stronę wieczora i atmosfera była świetna. Nawet pierwszoklasistom się podobało. Nie mieliśmy do czynienia z morderstwem, tylko z kradzieżą. Poza tym maluchy często chcą być duchem. To jest dopiero jazda:) Zasady bardzo mi się nie podobały i czasami duch ma naprawdę ciężko, ale poza tym nie ma na co narzekać.
Oceny gracza: Ogromne zaskoczenie jak dla mnie. Szybkie tempo, zabawa i grywalność. Rozrywka zarówno dla dzieci jak i rodziców. Największym problemem jest to, że nie cierpię kotów, ale gra jest tak dobra, że jestem w stanie to przeboleć.
Oceny gracza: Świetna gra dla bardziej doświadczonych graczy. Ja chyba najbardziej doceniłbym podróże między powierzchnią Marsa a stacją orbitalną oraz niestandardowe akcje. Euro gra z mocnym i świetnie wykonanym tematem.Niektórym graczom może sprawić trudność ze względu na swoją złożoność. Jednak ci, którzy załapią o co chodzi będą zachwyceni. Nam zajęło to około 2-3 rozgrywek.
Oceny gracza: Trafili w mój gust z obróbką. Poza kilkoma ilustracjami kart jestem zachwycony. Więc te pięć gwiazdek jest mocno nieobiektywne. Ale wydaje mi się, że rozgrywka jest tego warta. Łatwa do wytłumaczenia i trudna do wygrania. Silny element losowy. Świetna do grania z zahartowanymi dzieciakami lub w pubie. Nam się podoba tak czy siak.
Oceny gracza: Wszystko zrobione. Nawet jeśli jest to jednorazowe, to warto. Zarówno jeśli chodzi o pieniądze, jak i o czas. Każdy, kto poważnie myśli o grze, musi przez to przejść.
Oceny gracza: U niewielu osób jest inaczej, a u większej ilości osób nie wchodzi się tak bardzo w grę. Zbyt wiele zależy od tego, jak gracze wejdą w grę, czy będą potrafili utrzymać swoje ruchy w napięciu i utrzymać napiętą i skupioną atmosferę. Kiedy jednak to robią, tworzą legendarne bitwy, które warte są cierpliwości w wyjaśnianiu zasad.
Oceny gracza: Hardkorowy romans. Szczególnie dzięki językowi angielskiemu.
Oceny gracza: Doskonały. Pojedynek zarówno dla dorosłych, jak i dla uczennic. W zasadzie nie mam nic do zarzucenia. Poza tym, że nie czuć, że jest na pełnym gazie.
Oceny gracza: Top 3. Co za gra, co za doświadczenie. Oszałamiające połączenie mechaniki gry i tematu.
Oceny gracza: Choć ma swoje wady, nie znam lepszej gry fabularnej dla rodziny z dziećmi. Potrzeba jednak jednego doświadczonego gawędziarza, który jest przyzwoicie przygotowany, nie grzęźnie w potencjalnie niejasnych szczegółach i potrafi utrzymać bajkową atmosferę. Wtedy zarówno rodzic, jak i potomstwo dobrze się bawią. Nie chodzi tu o wyzwanie pokonania dramaturga i jego mechaniki, chodzi o doświadczenie. Jeśli grasz w to z niepomalowanymi miniaturami i nie jesteś w stanie cieszyć się odrobiną tego odgrywania ról, odejmij 1-2 gwiazdki od oceny.
Oceny gracza: Rambo 2 ukończyliśmy w całości. Na początku było to wyzwanie, które stopniowo przerodziło się w powtarzalność i nudę. Ale powiedzmy, że pierwsze dziesięć godzin to była świetna zabawa. Tu i ówdzie pojawiał się znakomity scenariusz. Trzeba jednak zaznaczyć, że gdyby to nie był Rambo, to po sprawdzeniu wysłałbym go w świat. Właściwie to nawet bym go nie kupił. Ach, ta nostalgia. Już samo przeczytanie instrukcji i książki ze scenariuszami było warte zakupu dzięki zdjęciom z kultowego filmu.
Oceny gracza: Atrakcyjna wizualnie, szybko przygotowana i grywalna w rozsądnym czasie. Ciekawy mechanizm kart, który sprawia, że niektóre gry są dosłownie nerwowe. Doskonała atmosfera i możliwość utożsamienia się z cierpieniem ptaków szponiastych czy "pragnieniem wiedzy" naukowców.
Oceny gracza: Piękna rzecz. U nas raczej nie chwyciło, ale każdy kto lubi podobnie zestrojone gry musi pękać z radości.
Oceny gracza: Wskoczyłem z perspektywy czasu i mogę tylko żałować czasu, kiedy się wahałem i nie wiedziałem, czy powinienem po nią sięgnąć. Połączenie wizualizacji vs tematyka vs mechanika jest znakomite. Do tego można ją ukończyć w rozsądnym czasie. Niedoścignione w branży.
Oceny gracza: Root w podstawce jest fantastyczny. Doceniam możliwość gry do sześciu w tym rozszerzeniu, ale ani bobry, ani jaszczury nie zrobiły wrażenia na żadnym z nas. Gdy tylko wyszło kolejne rozszerzenie, powędrowały głęboko do pudełka i pewnie zostaną tam na długo. To, co trzeba jednak wyróżnić, to drugi łotrzyk. Gdyby nie on, to rzeczny ludek nie miałby czego szukać w domu.
Oceny gracza: Stęskniłem się za grą karcianą dla jednego gracza. Ostatecznie wybór padł na Space Hulk: Death Angel. I wcale tego nie żałuję. Mechanika gry przypomina stare dobre pecetowe przygodówki z ubiegłego wieku i nie muszę przy tym patrzeć na monitor. Trudność nieznacznie przekraczająca umiejętności i szczęście przeciętnego gracza jest wysoce motywująca, a jednocześnie nie frustrująca. Pozycja obowiązkowa dla fanów Space Hulka.
Oceny gracza: Wyspę wyciągam, gdy trafia mi się gość, który nie lubi bardziej wymagających gier. Jest to gra szybka do wyjaśnienia i można ją rozegrać w około godzinę. Może czasem wywoływać niepotrzebne emocje, ale nie wymaga aż tak wiele myślenia. Niezależnie od tego, jaką masz strategię, czy to przez przypadek, czy przez wściekłą dziewczynę, to i tak jakoś się zamotasz.
Oceny gracza: Odświeżony pomysł przetworzony w angażujący sposób. To nie jest gra o decyzjach, ale o wyobraźni i umiejętnościach. Dzieciom bardzo się podoba, rodzice szybko się męczą. Przynajmniej w naszym domu.
Oceny gracza: Kodeksy w wersji Disneya sprawiają, że system jest przystępny dla dzieci poprzez obrazki. Dodatkowo, są one przepiękne. Nawet pudełko jest luksusowe. Po prostu świat Disneya. Szkoda, że cena wyższa, pewnie ze względu na licencję.
Oceny gracza: Do Téte de la Course trafiłam przez pomyłkę, ale nie żałuję. Jest to doskonała symulacja jazdy na rowerze po drogach, która ku mojemu zaskoczeniu przyciągnęła uwagę osób z mojej okolicy, które zazwyczaj nie grają w gry planszowe i karciane. I nie byli zapalonymi rowerzystami. Każdy mecz był strategiczną bitwą z szarżą do końca.
Oceny gracza: Dobry pomysł. Grałem w nią kilka razy, ale jakoś mnie nie kręci. Szkoda, że nowi gracze są w mocno niekorzystnej sytuacji. Z drugiej strony opakowanie jest luksusowe.
Oceny gracza: Odblokowanie znów zaskoczyło. Po prostu świetnie. Uwielbiam tę mieszankę okazjonalnie trudnych wyzwań i epickiej przygody.
Oceny gracza: Po zagraniu w Noside nie mogę się powstrzymać od dania z siebie wszystkiego. W grze znów pojawiły się nowe elementy, a dzieci i ja cieszymy się nią w pełni.
Oceny gracza: Muszę dać jej pełną ocenę za sam spacer po Oz. Dwie pierwsze przygody są dobre, ale koncepcja bajkowej, trzeciej jest porywająca, nowatorska i przede wszystkim niesamowicie zabawna.
Oceny gracza: Podstawową mechaniką jest Dark Mark jako zszyta całość. I tutaj podoba mi się o wiele bardziej. W przeciwieństwie do King of Tokyo, istnieje możliwość skierowania agresji na konkretnego wybranego gracza. Ten zdejmuje tego i zostaje osłabiony, ten zdejmuje tamtego i również zostaje osłabiony, obaj stają się potencjalnymi celami, nagle emocje unoszą się w powietrzu i następuje prawdziwa masakra. Co więcej, ma szybko wyjaśnione zasady, brak przeciągającego się tekstu na kartach, ładne kości i do sześciu osób może jednocześnie ocierać się o siebie. Valhalla ma jednak pewne wady. I jest ich mnóstwo. Ale nie przejmuję się nimi. Po prostu mi się podoba. Edit: po x grach niektóre minusy są bardziej wyraźne, ale to wciąż bardzo dobra gra.
Oceny gracza: Dzieci były zachwycone wizualizacjami. Naprawdę lubią czekać, aby zobaczyć, jaki żeton zostanie wyciągnięty i są zachwyceni każdym ukończonym raráškiem. A kiedy zamykają portal, z ekscytacją krzyczą "dexempo". Jedna z niewielu gier, w których nie jest dla nich ważne, żeby wygrać, ale żeby się pobawić. Z perspektywy dorosłego jest nieco słabsza. W dużej mierze zależy od przypadku. Jednak w momencie, gdy uda Ci się zdobyć dwa lub trzy portale pozwalające na użycie niektórych elementów jako jokera, jesteś nie do zatrzymania. A jeśli nie, to trudno. Biorąc jednak pod uwagę cenę, mogę ją zdecydowanie polecić jako grę rodzinną z dziećmi.
Oceny gracza: Ma sporo much, ale jeśli chcecie od czasu do czasu spędzić romantyczny wieczór przy świecach, to mogę tylko polecić. Waldschattenspiel cieszy się jednak większym powodzeniem u dzieci. Moja żona zasypia po zgaszeniu światła.Jest mnóstwo lepszych gier tam, ale to jest naprawdę oryginalny kawałek i warto spróbować.
Oceny gracza: Peck. Atmosfera, prosta do wytłumaczenia mechanika gry, która pasuje i działa, małe opakowanie, ale przede wszystkim klimat. Drobne wady (np. czasem nietypowe tłumaczenie) nie mogą na dłuższą metę zepsuć ogólnego wrażenia
Oceny gracza: Jako fan Wiedźmina cieszę się, że na mojej półce siedzi pudełko z tą grą karcianą. Za tę cenę podoba mi się również jako ozdoba. Bo nikt nie chce ze mną w to grać. Ale z tych kilku gier, do których udało mi się kogoś przekonać, oceniam grę jako ponadprzeciętną i nie uważam, że jest aż tak zła. Porażkę przypisuję językowi angielskiemu i obrazkom z wersji PC spellcastera.
Oceny gracza: Choć to fajna sprawa, to w mojej okolicy nie bardzo się przyjęła. Drugą półgwiazdkę odtrącam za przygnębiające plastikowe elementy użyte do określenia wysokości samolotu. Niektóre z nich trzymają przez wieki, a niektóre nie trzymają wcale, ale dla fanów walk powietrznych jest to pozycja obowiązkowa. Oczywiście do podstawowego zestawu trzeba dokupić kilka dodatkowych samolotów, aby bitwy miały odpowiednią szarżę.
Oceny gracza: Sama gra podstawowa jest bardzo dobra, ale dzięki rozszerzeniom z serii Saga expansion doświadczenie idzie o kilka poziomów w górę. Jako fan serii filmowej LOTR, z radością dodałbym dodatkową gwiazdkę.Trudność niektórych scenariuszy jest niemal frustrująca, ale nadal utrzymuje pewne zdrowe granice. I to właśnie napędza mnie do przodu i sprawia, że chcę w nią grać wciąż na nowo. Brawo.
Oceny gracza: Dodałbym jeszcze szóstą gwiazdkę. Świetna gra, która doskonale realizuje elementy trylogii LOTR. Ponadto każda gra rozwija się w zupełnie inny sposób i niemal za każdym razem walka jest rozgrzana do ostatnich minut czterogodzinnej bitwy.I uważam, że gra dla czterech graczy jest niesamowita. Dokładnie się nim cieszymy od początku do końca.
Oceny gracza: To taki niełamliwy one-liner z piękną grafiką i bardzo prostymi zasadami. To ogromny sukces naszych dzieci. A przy okazji krótkiej zabawy, to hit także dla dorosłych.
Oceny gracza: Przyjemny romans. Niestety, ogólną rozgrywkę utrudnia bardzo niski poziom trudności i niezbalansowane zasady.
kolejny overhype. To normalna gra rodzinna na 2h. 7-8/10. proste zasady, ikonografia... gra ma dobre ...
Petriq [19.9.2024]
Zabawna gra pojedynkowa, która jest jeszcze przyjemniejsza dla 4 graczy. Można w niej osłaniać atak ...
uriel [19.9.2024]
- To dość skomplikowane... to bardziej gra w zgadywanie.
rendik.topik@seznam. [19.9.2024]
Papierowe Morze
dodano: 18.9.2024
CABO
dodano: 16.9.2024
Kraken
dodano: 10.9.2024
Takenokolor
dodano: 26.8.2024
Nekojima
dodano: 25.8.2024
Flame & Fang
dodano: 18.9.2024
Kavango
dodano: 18.9.2024
Towers of Arkhanos, The: The Dark Tower Expansion
dodano: 18.9.2024
Sfynx
dodano: 18.9.2024
King of Tokyo: Duel
dodano: 18.9.2024